Bezsensowne pytania firm paraliżują inwestycje

Bezsensowne pytania firm paraliżują inwestycje

Konsorcja nękają urzędników setkami nieprecyzyjnych pytań do specyfikacji przetargowych. Urzędnicy doprecyzowują dokumentację, przekładając nawet kilkanaście razy terminy otwarcia ofert. Urząd chce, aby pytania wpływały do zamawiającego w odpowiednim czasie umożliwiającym mu przygotowanie wyjaśnień Czytaj dalej

Coraz częściej firmy paraliżują największe inwestycje absurdalnymi pytaniami. W przetargu na budowę Mostu Północnego padło 1,4 tys. szczegółowych pytań, w postępowaniu na budowę drogi ekspresowej S3 Szczecin-Gorzów - ok. 1 tys. Wiele z nich dotyczyło nieistotnych kwestii. Konsorcja interesuje, jakiego koloru ma być kostka brukowa lub czy w budynkach do rozbiórki mogą znajdować się ludzie.

Przedsiębiorcy się bronią

- To nieprawda, że zadajemy pytania, tylko po to, aby mieć więcej czasu na przygotowanie oferty. Zdajemy pytania, bo specyfikacje są nieprecyzyjne, zawierają wiele błędów i sprzeczności. Proszę zwrócić uwagę, jak wiele razy zamawiający w wyniku pytań zmieniają specyfikację - argumentuje jeden z wykonawców.

Problem w tym, że wyjaśnienia zamawiających często pociągają za sobą kolejne pytania. Urzędnicy wielokrotnie doprecyzowują specyfikację. Terminy składania ofert są przekładane nawet kilkanaście razy.

czytaj więcej...

Źródło: Gazeta Prawna

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19444 użytkowników

Użytkownicy online (2)

gości: 362

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >