Bo to takie ładne osiedle...

Bo to takie ładne osiedle...

Miało być kameralnie, ale za pieniądze miasto zmieniło plany zagospodarowania

Domy przy ul. Reymonta w Otwocku nasi czytelnicy kupowali w przekonaniu, że będą mieszkać na zielonym, kameralnym osiedlu. Potem okazało się, że deweloper zagęścił inwestycję kolejnymi budynkami. A część projektów wyszła spod ręki... osoby bez uprawnień. Sprawa trafiła do prokuratury.

A miało być tak pięknie: niskie domy na wydmowym, zalesionym gruncie, w otulinie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Około 6,5 hektara terenu, zwanego Wioską Szwajcarską, Otwock przejął w ramach komunalizacji. Dziesięć lat temu radni uchwalili dla tych gruntów miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dokument dopuszczał tu wyłącznie niską zabudowę.

Na terenie Wioski Szwajcarskiej mogły powstawać domy jednorodzinne i dwukondygnacyjne budynki wielorodzinne z lokalami przekraczającymi 80 mkw.

– Wszystko wyglądało imponująco. Sprawdziliśmy obowiązujący od 1999 roku plan zagospodarowania, obejrzeliśmy przepiękny teren. Byliśmy zauroczeni, dlatego podpisaliśmy umowę przedwstępną z deweloperem – opowiada jedna z mieszkanek osiedla (nazwisko do wiadomości redakcji).
Zmiana za pieniądze

Osiedle na terenie Wioski Szwajcarskiej stawiała firma Novum z Kalisza. Deweloper kupił ziemię w 2001 roku, startując w przetargu. Był jedynym oferentem. Za ziemię zapłacił 3,5 mln zł.

– Parę miesięcy po transakcji deweloper zwrócił się do zarządu Otwocka z prośbą o zmianę planu zagospodarowania, pod rządami którego sprzedawał nam domy w pierwszym etapie osiedla – opowiada klientka Novum. I pokazuje dokument, w którym deweloper pisze o swoich planach: na terenie Wioski chciałby zmniejszyć teren zieleni biologicznie czynnej i wybudować wyższe budynki.

czytaj więcej...

Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19320 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 192

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >