Chcemy kupować mieszkania, chociaż ceny nadal rosną - jakie są prognozy dla rynku pierwotnego na rok 2022?
Ostatnie miesiące nie były zbyt łaskawe dla przeciętnego konsumenta. Odnotowany niedawno wskaźnik inflacji wzrósł aż o 7,8% w stosunku rok do roku, co nie wróży najlepiej dla przyszłości rynków konsumpcyjnych. Odbija się to także na cenach nieruchomości, które w obliczu niewystarczającej podaży systematycznie zwiększają swoją wartość.
Czytaj dalej
Jak podaje serwis z nieruchomościami tabelaofert.pl, w ujęciu rok do roku największy wzrost średnich cen mieszkań na sześciu najważniejszych rynkach w kraju odnotowano w Łodzi (+19,0%) oraz we Wrocławiu (+14,1%). Najwolniej średnie ceny za mkw. nowych mieszkań rosły w Trójmieście (+7,4%) i Poznaniu (9,9%).
Średnie ceny mieszkań pozostających w ofercie serwisu tabelaofert.pl w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście, Krakowie, Poznaniu oraz Łodzi.
III kwartał 2020 i 2021 r.
źródło: REDNET Consulting dla tabelaofert.pl
Najdroższym miastem w Polsce pozostaje stolica – w Warszawie za mkw. mieszkania od dewelopera zapłacimy średnio 12 325 PLN. Najtańszym natomiast Łódź – średnio 7 854 PLN/ mkw. nowego lokalu. Co musi się wydarzyć, by ceny mieszkań przestały rosnąć i czy rok 2022 przyniesie zmianę na rynku pierwotnym?
Ceny mieszkań rosną szybciej, niż inflacja
Aktualny wzrost wskaźnika inflacji należy do najwyższych we współczesnej historii, a większy wynik odnotowano poprzednio w 2000 r., kiedy to wskaźnik zbliżył się do poziomu 8,5% w ujęciu rok do roku. Gdy blisko 22 lata temu potężna inflacja wstrząsnęła polską gospodarką, współcześnie znany rynek nieruchomości dopiero się kształtował, a kredyty hipoteczne nie były jeszcze tak powszechnie dostępne. Obecnie kredytami pokrywa się większość inwestycji w nieruchomości. Według Biura Informacji Kredytowej we wrześniu padł rekord liczby udzielonych kredytów hipotecznych, których suma wyniosła 8,477 mld zł, co daje 52,4% wzrostu względem ubiegłego roku. Odpowiedzią na wysoką inflację była decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podniesieniu stóp procentowych. Mimo podwyżki rat kredytowych spowodowanych pośrednio decyzją RPP, sprzedaż mieszkań nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.
Czytaj również: Jak zmiany warunków technicznych w 2022 r. wpłyną na ceny mieszkań z rynku pierwotnego?
- W obliczu rozpędzonej inflacji przechowywanie pieniędzy na lokatach nie stanowi już korzystnego rozwiązania. Wielu Polaków decyduje się na zakup nieruchomości, by w ten sposób zabezpieczyć swój kapitał i chronić go przed spadkiem wartości, ale również osiągnąć satysfakcjonującą stopę zwrotu inwestycji przy ewentualnej sprzedaży nieruchomości lub czerpać zyski z wynajmu krótko- bądź długoterminowego. Ceny nieruchomości rosną w tak szybkim tempie, że udaje im się wyprzedzać równie rozpędzoną inflację. Taką sytuację obserwujemy w większości przypadków nieprzerwanie od 2014 roku – wyjaśnia Robert Chojnacki, prezes redNet 24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich.
Dynamika wzrostu cen niższa w 2022 r.?
Wyznacznikiem wysokości cen na rynku nieruchomości jest w szczególności relacja popytu do podaży mieszkań, a w ostatnich kwartałach rozgrzany popyt znacząco wyprzedził podaż. Jak podaje serwis tabelaofert.pl w II i III kwartale 2021 r. na analizowanych sześciu, największych polskich rynkach, deweloperzy sprzedali więcej lokali niż wprowadzili do obrotu - 13,9 tys. lokali sprzedanych do 13,4 tys. mieszkań wprowadzonych w III kwartale 2021 r.
Rosnące koszty materiałów, w tym także cen energii oraz wykonawstwa wpływają na wzrost kosztów budowy lokali mieszkalnych, powodując szybszy wzrost cen mieszkań. Także sprzedaż nieruchomości na tak wysokim poziomie oraz malejąca oferta mieszkaniowa sprzyjają stałym podwyżkom.
Czytaj również: Jak się zmienia rynek nieruchomości pod wpływem dobrze zarabiających Millenialsów?
- Pomimo wciąż rosnących cen mieszkań, deweloperzy nie nadążają z budową nowych inwestycji. W mojej opinii m.in. ostatnie podwyżki stóp procentowych mogą spowodować wyhamowanie trendu wzrostowego cen mieszkań w najbliższych miesiącach. Wzrost stóp przekłada się na spadek zdolności kredytowej, a tym samym na możliwości zakupowe nabywców. Może to spowodować, iż popyt na całym rynku nieruchomości osłabnie, a dynamika wzrostu cen będzie osiągać niższe wartości, zbliżone do poziomu inflacji – analizuje Robert Chojnacki, prezes redNet 24.
2022-01-02
Źródło: Partner of Promotion / budnet.pl
Komentarze
Tagi
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Co mi polecicie na taki wyjazd? Liczba postów: 54 Grupa: Trudne tema... Atrakcje Berlina są tak zróżnicowane, że każdy znajdzie coś dla siebie – od historycznych zabytków, przez nowoczesne galerie sztuki, po malownicze parki. Z prze...
- Kredyt we Frankach - pomoc prawna! Liczba postów: 35 Grupa: Trudne tema... W obliczu rosnących kosztów kredytów frankowych wielu kredytobiorców zastanawia się, czy przewalutowanie ich zobowiązań na złotówki jest dobrym krokiem - https:...
- Telewizja internetowa Liczba postów: 161 Grupa: Trudne tema... Lubię oglądać filmy online, ponieważ wybór jest naprawdę interesujący, a do tego można to zrobić bez reklam. Teraz często korzystam ze strony https://cineman.cc...
- Ministerstwo wycofuje się z programu Kredyt na Sta... Liczba postów: 1 Grupa: Aktualności
- Jak prowadzić biznes w XXI wieku - czym jest elast... Liczba postów: 130 Grupa: Aktualności Planując otwarcie firmy za granicą, należy dokładnie przeanalizować rynek docelowy i jego potencjał. Zrozumienie lokalnych zwyczajów, preferencji konsumentów i....