Dom jest, kredytu brak

Dom jest, kredytu brak

Wymarzone „M” gotowe, część pieniędzy wpłacona. Ale zamieszkać nie można, bo bank pod lokum kredytu dać nie chce. Dlaczego? Do gruntu, gdzie stoi osiedle, pojawiły się roszczenia

Upatrzyłam sobie mieszkanie na Osiedlu Bursztynowym w Wawrze – opowiada pani Agata. – Poszłam do dewelopera, podpisałam umowę, wpłaciłam 5 proc. wartości mieszkania. I poszłam do banku po kredyt hipoteczny. To, co po kilku tygodniach w swoim banku usłyszałam, zmroziło mi krew w żyłach. Okazało się, że choć mam zdolność kredytową, to kredytu na to mieszkanie nie dostanę, bo są roszczenia do gruntu, na którym stoi blok. Taką samą odpowiedź pani Agata usłyszała w kilku innych bankach. Przyznaje, że w firmie J.W. Construction poinformowano ją, że są roszczenia. Ale uspokojono, że to tylko sprawa formalna i firma nie jest stroną w sprawie.

– Zanim wpłaciłam kilkanaście tysięcy, znajomy prawnik przejrzał wszystkie dokumenty i nie zauważył żadnych nieprawidłowości. Więc nie miałam obaw przed nabyciem tego mieszkania – tłumaczy pani Agata.

Czytaj więcej...
Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19444 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 137

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >