Doradcy pod nadzorem

Doradcy pod nadzorem

Nadzór wprowadzi zezwolenia na działalność doradców finansowych – ustaliła „Rz”

Komisja Nadzoru Finansowego opracowuje założenia dotyczące licencji dla pośredników i doradców finansowych – dowiedziała się „Rz”. Mają one być gotowe w ciągu pół roku. Nadzór rozważa zarówno udzielanie jednego zezwolenia dla pośredników i doradców, jak też przygotowanie dwóch oddzielnych licencji. KNF chciałby także, żeby pracownicy tego typu firm, które doradzają klientom, mieli odpowiednie kwalifikacje.

Obecnie cały rynek pośrednictwa i doradztwa finansowego nie jest uregulowany. Tylko spółki, które sprzedają jednostki funduszy inwestycyjnych, muszą mieć odpowiednie zezwolenie z nadzoru. Komisja może też u nich przeprowadzać kontrolę, ale tylko w zakresie dystrybucji funduszy.

Obecny stan prawny powoduje, że dziś właściwie każdy może zostać doradcą lub pośrednikiem finansowym. Nie ma żadnych wymogów merytorycznych ani kapitałowych.

– Popieramy porządkowanie rynku doradztwa finansowego – mówi Krzysztof Barembruch, prezes Związku Firm Doradztwa Finansowego.

Pośrednikom bardziej niż na licencjach dla konkretnych firm zależy na wprowadzeniu certyfikatów dla osób, które zajmują się doradztwem. Zastanawiają się też, czy przygotowanie licencji nie doprowadzi do tego, że z rynku znikną małe firmy, a nowych nie będzie przybywać w takim tempie jak dotychczas. – Ważne jest, żeby nie ograniczać dostępu do tego rynku, a także do tego zawodu – twierdzi Artur Sikora, członek zarządu Domu Kredytowego Notus. Jego zdaniem licencje mogą podnieść rangę doradztwa finansowego.

Pośrednicy mają nadzieję, że KNF nie ustali – jeśli do tego dojdzie – zbyt wysokich wymogów kapitałowych dla firm. – Kwestie kapitałowe są bardzo ważne – twierdzi Sylwester Kowalski, wiceprezes Credit House Doradcy Kredytowi.

Doradcy finansowi nie są przeciwni żadnym licencjom. Jednak uważają, że nadzór powinien wprowadzić zezwolenia na prowadzenie tego typu działalności najwcześniej za 3 – 4 lata.

O licencjach dla firm doradztwa finansowego zaczęło być głośno już w ubiegłym roku w związku z unijnymi dyrektywami o instrumentach finansowych MiFID, które wejdą u nas w życie prawdopodobnie w tym roku. Wszyscy, którzy będą dokonywali analizy indywidualnych potrzeb klienta i będą mu na przykład doradzali kupno jednostek uczestnictwa w funduszach, będą musieli działać w formie licencjonowanego domu maklerskiego.

Obecnie wielu pośredników sprzedaje jednostki funduszy inwestycyjnych, ale nie jest pewne, czy będą musieli się starać o maklerską licencję. Cały czas prawnicy się o to spierają. Nieoficjalnie wiadomo, że pośrednicy ucieszyliby się, gdyby się okazało, że jednak ta licencja nie jest im potrzebna.

Pośrednicy zrzeszeni w Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych pracują też nad certyfikatami dla doradców. – W ciągu 3 – 4 tygodni powinniśmy móc zaprezentować gotowy model – mówi Andrzej Roter, prezes Konferencji. – Chcielibyśmy, żeby ostateczna wersja certyfikatów była przygotowana wspólnie z KNF. Pośrednikom bowiem zależy, żeby o certyfikaty (można je będzie otrzymać po zdaniu egzaminu – red.) starały się nie tylko osoby pracujące dla firm zrzeszonych w Konferencji.

Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19444 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 250

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >