Giełdy znalazły się pod presją sprzedających

Giełdy znalazły się pod presją sprzedających

Wczorajsza notowania na rynkach europejskich obfitowały w różnego typu wydarzenia, które sprzyjały sprzedawaniu akcji. Rano w ślad za Azją giełdy w Europie zareagowały na informacje o konflikcie zbrojnym na Półwyspie Koreańskim. Czytaj dalej

Wczorajsza notowania na rynkach europejskich obfitowały w różnego typu wydarzenia, które sprzyjały sprzedawaniu akcji. Rano w ślad za Azją giełdy w Europie zareagowały na informacje o konflikcie zbrojnym na Półwyspie Koreańskim. Później niechęć inwestorów do rynków akcji wzmogły wypowiedzi polityków, którzy ostrzegali przed możliwością rozprzestrzenienia się kryzysu na inne państwa strefy euro. Bez emocji gracze przyjęli informację o rewizji danych o wzroście PKB w USA w III kwartale do 2,5%, jak również odczyty wskaźników w aktywności gospodarczej w Niemczech i strefie euro. Spadki na giełdach w Londynie i Frankfurcie sięgnęły 1,7%. W Paryżu indeks CAC40 stracił prawie 2,5%.

Na GPW sytuacja we wtorek także ułożyła się po myśli sprzedających. Chociaż w porównaniu z innymi giełdami na naszym parkiecie spadki były w zasadzie kosmetyczne. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 0,29%, ale w trakcie sesji przez chwilę znalazł się nawet na plusie. Wpływ na notowania miało głównie zachowanie akcji spółek KGHM (-2,81%) oraz PZU (-2,4%). Walory tej pierwszej taniały pod wpływem spadków cen miedzi na światowych rynkach. Najistotniejszą w dniu wczorajszym informacją z Polski była decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Na doniesienia zareagował złoty, który wczoraj osłabił się w stosunku do dolara i euro. Kurs EUR/PLN wzrósł o 0,44% i znalazł się na poziome 3,9699, w przypadku pary USD/PLN było to aż +1,86%, dolar kosztował wczoraj 2,96 zł. Światowe niepokoje sprzyjają rynkowi złota, które wczoraj podrożało o 0,76%, cena uncji kruszcu przekroczyła 1375 dolarów.

Z każdym dniem rośnie awersja do ryzyka na światowych rynkach, co było widać wczoraj także na Wall Street, gdzie akcje spadały drugi dzień z rzędu. Notowania za Oceanem rozstrzygnęły się w zasadzie na samym początku, a indeks S&P500 na zamknięciu stracił 1,43%. Przyczyny spadków upatrywano głównie w obawach inwestorów o zadłużenie krajów strefy euro, wpływ miała także sytuacja geopolityczna na Półwyspie Koreańskim. Dzisiaj rano spadki towarzyszyły notowaniom w Azji, a duży wpływ miała na to informacja z agencji Standard&Poor’s, która obniżyła rating kredytowy Irlandii z AA- do A.

Wszystko wygląda na to, że dalsza część tygodnia upłynie pod znakiem spadków. Informacje, które napływają na rynek cały czas nie zachęcają do kupowania akcji, wręcz przeciwnie. Dużo mniejsze znaczenie mają dane makro, a inwestorzy skupiają się na bieżących wydarzeniach. Na pocieszenie pozostaje fakt, że sytuacja na GPW w porównaniu z innymi giełdami w Europie jest dosyć stabilna, co może zaowocować mniejszymi spadkami w najbliższym czasie. Celem indeksu WIG20 wydaje się być poziom 2600 punktów, który będzie pierwszym testem dla naszej giełdy.



Maciej Dyja
DK Notus

Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.

Źródło: Żarówka PR i Marketing / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19403 użytkowników

Użytkownicy online (2)

gości: 275

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >