Indeksy w USA powyżej kluczowych poziomów
Wtorkowa sesja na globalnych rynkach akcyjnych upłynęła w wyśmienitych nastrojach. Paneuropejski indeks STOXX 600 poszedł w górę o 1,48%, a amerykański indeks S&P500 poszybował o 1,67%. To był ich największy jednodniowy wzrost od początku grudnia ubiegłego roku.
Czytaj dalej
Co więcej głównym wskaźnikom parkietów w Stanach Zjednoczonych udało się zakończyć dzień powyżej bardzo ważnych poziomów – S&P500 powyżej 1300 pkt (po raz pierwszy od sierpnia 2008 r.), a DJIA powyżej 12000 pkt (po raz pierwszy od czerwca tego samego roku). Inwestorzy przystąpili do zakupów akcji, po publikacji całej serii lepszych niż oczekiwano danych dotyczących aktywności sektora wytwórczego za styczeń (indeksy PMI i ISM), zarówno w Chinach, jak i w Europie (Euroland i Wielka Brytania) oraz w Stanach Zjednoczonych. Nastroje dodatkowo poprawiał fakt przedstawienia przez kolejne spółki z obu stron oceanu lepszych niż oczekiwano wyników kwartalnych – i tak z Europy m.in. Infineon i ARM Holdings, a z USA m.in. UPS i Pfizer. Na polepszenie atmosfery wpływało także świetne zachowanie się notowanych na giełdach przedsiębiorstw surowcowych, po tym jak w trakcie wczorajszego dnia ceny miedzi na światowych rynkach wzrosły do najwyższego poziomu w historii, a ceny niklu i aluminium ustanowiły dwuletnie maksimum.
Można było odnieść wrażenie, że inwestorzy jakby nagle i całkowicie zapomnieli o kwestii nadal napiętej sytuacji w Egipcie. Wtorkowa, oczekiwana przez większość analityków, kolejna obniżka ratingu tego kraju - tym razem przez agencję S&P - przeszła bez echa. Z kolei prezydent Egiptu Hosni Mubarak we wczorajszym telewizyjnym przemówieniu do narodu, co prawda zapowiedział, że nie będzie kandydował w najbliższych wyborach prezydenckich, ale też podkreślił, że do tego czasu pozostanie przy władzy, aby pokojowo i płynnie przekazać władzę, zapowiedział reformy i wyraźnie podkreślił, że nie opuści kraju. A to oczywiście nie mogło się spodobać milionowym tłumom demonstrujących Egipcjan.
Z kolei na międzynarodowym rynku walutowym tendencje nie uległy zmianie. Najpłynniejsza para walutowa świata ponownie poszła do góry, co związane było zarówno ze spadkiem napięcia geopolitycznego, jak i coraz większymi oczekiwaniami inwestorów na to, że poziom stóp procentowych w Eurolandzie wzrośnie znacznie szybciej niż w USA. We wtorek kurs EUR/USD zwyżkował o 0,97% do 1,3824, maksymalnie sięgając poziomu 1,3842, najwyższego od 9 listopada ub.r.
Świetne nastroje na globalnym rynku akcji oraz sytuacja na parze EUR/USD, sprzyjały we wtorek polskim aktywom. Główny indeks GPW, czyli WIG, wzrósł wczoraj o 0,96%, a ten obrazujący zachowanie największych i najbardziej płynnych spółek, poprawił się o 0,85% (2727,96 pkt). W indeksie WIG20 najlepiej zachowały się walory KGHM-u, które poszły do góry o 3,98%. Spółce pomógł oczywiście fakt silnych zwyżek na rynku miedzi, ale duże znaczenie miały też dobre informacje, które popłynęły z samego Kombinatu już w poniedziałek wieczorem, a dotyczyły: prognoz zysku, polityki dywidendowej oraz możliwych inwestycji. Z kolei na rynku walutowym, kurs EUR/PLN spadł o 0,74% do 3,8995, kurs USD/PLN poszedł w dół o 1,67% do 2,8199, a kurs CHF/PLN zniżkował o 1,09% do 3,0150. Naszej walucie nie zaszkodził niższy od prognoz odczyt indeksu PMI dla polskiego sektora wytwórczego za styczeń, być może dlatego, że jego poziom 55,6 (wobec 56,3 w grudniu i 56,1 w średniej oczekiwań) i tak był jednym z pięciu najlepszych w całej 12,5-letniej historii publikacji tego wskaźnika.
Dzisiejszy handel rozpoczął się od ponownego wzrostu cen akcji oraz kontynuacji zwyżek na rynku eurodolara. W regionie Azji i Pacyfiku, indeks MSCI Asia Pacific wzrósł o ok. 1,3%, a parkiety w Europie rozpoczęły handel na lekkim plusie. Z kolei kurs EUR/USD powiększył w środę swoje zwyżki do poziomu 1,3861 – max. od 9 listopada ub.r. To wszystko znów na otwarciu sesji wspomagało, zarówno polskie akcje, jak i złotego.
W środę, w centrum uwagi globalnych inwestorów – w tym także polskich - znajdzie się przede wszystkim publikowany o godz. 14:15 raport ADP Employer Services dotyczący liczby nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym Stanów Zjednoczonych. Analitycy średnio oczekują, że w styczniu przybyło ich 140-145 tys., wobec 297 tys. w grudniu. Choć wartość prognostyczna raportu osostnio nieco spadła, to i tak jest on bardzo mocno śledzony, w kontekście przedstawionych w najbliższy piątek głównych danych z rynku pracy USA za ostatni miesiąc.
Marek Nienałtowski
Dom Kredytowy Notus
Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.
Komentarze
Tagi
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Czy umiecie ze sobą rozmawiać ? Liczba postów: 64 Grupa: Trudne tema... Trauma i PTSD to tematy trudne, ale czy ktoś może polecić poradnię COtam? jako miejsce, które faktycznie skutecznie pomaga wrócić do normalności https://psychot...
- Liczba Najbogatszych osób na świecie w 2015 r. nie... Liczba postów: 1 Grupa: Aktualności
- Konferencja - Warszawa i okolice Liczba postów: 48 Grupa: Trudne tema... Według mnie, wybór odpowiedniej sali konferencyjnej jest kluczowy dla udanego wydarzenia. Ten artykuł oferuje praktyczne wskazówki, na co zwracać uwagę przy wyb...
- Sposób na zdrowie Liczba postów: 554 Grupa: Trudne tema... A czy ktoś z was kojarzy Centrum Medyczne http://trimedic.pl ? Tak pytam, ponieważ zastanawiam się nad tym - czy się do nich nie zgłosić?.....
- Nowoczesna edukacja Liczba postów: 65 Grupa: Trudne tema... Nie da się ukryć, że dzisiaj to system edukacji się zmienił i przyspieszył. Dlatego czasami dzieciom trudno jest nadążyć z materiałem, nie wszy...