Jak spółdzielnie mieszkaniowe marnują pieniądze

Jak spółdzielnie mieszkaniowe marnują pieniądze

Zawyżanie czynszów, przerost zatrudnienia w administracjach i ustawianie przetargów to codzienność w polskich spółdzielniach mieszkaniowych. – Nie da się taniej – słyszą mieszkańcy, gdy pytają o koszty zarządzania nieruchomościami. Nowa ustawa ma to zmienić.

 

Piotr Mularczyk z białostockiej spółdzielni Słoneczny Stok za 66-metrowe mieszkanie płaci prawie 600 zł miesięcznie. W tym samym mieście za podobny metraż w budynku zarządzanym przez wspólnotę miesięczna opłata wynosi 320 zł. Mularczyk wielokrotnie próbował dowiedzieć się, skąd ta różnica, ale w administracji osiedla zawsze mówiono mu, że taniej się nie da.



Podobny argument od lat słyszą mieszkańcy osiedla Młodych w Poznaniu, Nowego Miasta w Rzeszowie czy warszawskiej spółdzielni Praga. Tymczasem z e-maili, telefonów i listów, które w ciągu kilku ostatnich dni napłynęły do naszej redakcji po poniedziałkowym tekście o rewolucyjnych zmianach w sposobie zarządzania spółdzielniami wynika, że część pieniędzy z opłat, które wpłacają mieszkańcy, jest wyrzucana w błoto.

 

Czytaj więcej...

 

2011-05-26
Źródło: Gazeta Prawna

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19444 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 275

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >