Jak zaprojektować małe miejskie ogródki przydomowe?

Takie miejsca to pola do popisu dla projektantów ogrodów, którzy jeśli wykażą się swoją pomysłowością mogą małe przestrzenie przydomowe przekształcić w zielone oazy. Oczywiście ze względu na swe niewielkie rozmiary miejskie ogródki przydomowe są znacznie trudniejsze do zaaranżowania niż duże ogrody przy willach czy posiadłościach poza miejskich. Muszę jednak powiedzieć, że właśnie te niewielkie przestrzenie mnie osobiście przynoszą najwięcej satysfakcji.

Trudność w projektowaniu wynika nie tylko z niepokaźnej przestrzeni, ale także z niesprzyjających roślinom warunków miejskich: zanieczyszczone powietrze, często duże zacienienie, gęstość infrastruktury podziemnej, bliskość sąsiednich budynków oraz ich fundamentów. Z drugiej strony są też wymagania i gusty właścicieli oraz wygląd architektury. Wszystkie te często pozornie wykluczające się aspekty należy pogodzić, połączyć i stworzyć ogród.  Małe przestrzenie są jak nieoszlifowane diamenty. Aby wydobyć z nich piękno należy sporo czasu poświęcić na analizę rozmiarów ogrodu, możliwości komunikacji pieszej, wydobycie najlepszego miejsca na ustawienie na przykład stołu czy huśtawki... W takiej przestrzeni wszystkie elementy muszą się nawzajem uzupełniać, tu nie ma miejsca na rzeczy zbędne i nieprzemyślane. Często należy się posunąć do zastosowania pewnych trików wizualnych.

Czytaj również: Dlaczego przydomowy ogród warto zakładać dopiero, kiedy mamy już zrobione ogrodzenie?

 Posługując się iluzją z łatwością można poszerzyć, wydłużyć lub skrócić a nawet optycznie powiększyć ogród. Na przykład, żeby rozciągnąć ogród wśród budynków czy wprowadzić doń nieco więcej światła słonecznego można zastosować system luster ogrodowych, które odbijając obrazy i światło stworzą efekt głębi. Istnieje wiele sposobów oszukania naszych oczu oraz perspektywy. Jeden z nich polega na ustawieniu w odpowiednio wybranym miejscu charakterystycznego przedmiotu, który będzie przyciągał nasz wzrok. Takimi przedmiotami mogą być np.; duże donice, dzbany, głazy, pojedyncze krzewy lub małe drzewka, właściwie wszystko, co przyjdzie nam na myśl byle było by stylowo i estetycznie powiązane z założeniem ogrodowym. Cały chwyt polega na dobraniu kształtu, rozmiaru oraz koloru elementu. Jeżeli ogród jest bardzo wąski, a zarazem długi i chcielibyśmy go wizualnie skrócić możemy ustawiając na końcu ogrodu dobrze widoczny ciemny przedmiot wizualnie przyciągniemy go do przodu i w ten sposób cały ogród będzie sprawiał wrażenie krótszego.

Również wielkość przedmiotu czy też rośliny ma znaczenie. Ustawiając duży przedmiot tylna granica posesji przybliży się, a ogród będzie zdawał się krótszy. Ogród możemy skrócić wizualnie również poprzez posadzenie mniejszych roślin z przodu i większych z tyłu ogrodu oszukując tym samym perspektywę.  Trzeba jednak pamiętać, że tego typu iluzje mają jednostronny efekt i patrząc z drugiej strony ogrodu uzyskamy zupełnie inny obraz. Aby stosować triki oszukujące perspektywę należy wpierw odnaleźć miejsce, z którego ogród będzie najczęściej oglądany. Inną rzeczą, o której trzeba pamiętać jest to, że projektant ogrodów musi bezwzględnie być dobrym ogrodnikiem. Same zdolności projektowania są niczym wobec braku wiedzy na temat roślin. Stosując iluzję trzeba, bowiem myśleć o przyszłości, trzeba wiedzieć czy posadzona z tyłu ogrodu mniejsza roślina nie będzie rosła szybciej od posadzonej z przodu, celowo większej. Może się przecież okazać, że po 2-3 latach osiągniemy efekt odwrotny od zamierzonego.

Czytaj również: Jak projektując ogród stworzyć w nim raj dla pszczół?

Najczęstszym problemem w miastach oraz na nowych osiedlach są ogrody w kształcie prostokątów, których dłuższy bok osiąga kilkadziesiąt metrów długości, podczas gdy krótszy ma ich zaledwie kilka. Najprostszym rozwiązaniem przy zagospodarowaniu tego typu ogrodu jest podzielenie go na kilka części. Stwarzając np.; 2 lub 3 przestrzenie ogrodowe jednocześnie wizualnie poszerzymy oraz powiększymy ogród. Poprzez zmianę kształtu części składowych terenu, na kwadraty lub prostokąty z krótszą ścianą boczną, całość ogrodu będzie się wydawać bardziej przestrzenna. Innym rozwiązaniem może być zygzakowata linia trawnika lub prowadzącej przez ogród ścieżki. Taki trik zarówno odetnie nam z pola widzenia tylną granice ogrodu jak i zmieni nasz kierunek marszu prowadząc nas po jego skosie, dzięki takim operacją ogród wyda się o wiele szerszy.

Przykładów sytuacji, w których wykorzystanie iluzji oraz innych trików jest bardzo przydatne jest wiele chciałabym poruszyć jeszcze jeden częsty przypadek – ciemne zakątki ogrodów. Jest to temat powtarzający się dosyć często, a jego rozwiązanie jest bardzo proste. Wśród gatunków roślin cienio-znośnych oraz cienio-lubnych jest wiele odmian o liściach biało-zielonych oraz żółto-zielonych są też odmiany o jasnych kwiatach, stosując je zamiast pospolitych odmian o ciemnych liściach i kwiatach możemy rozświetlić nawet najciemniejszy zakątek. Jak widać nie ma, co martwić się rozmiarem, kształtem czy też zacienieniem ogrodu zawsze znajdzie się metoda, dzięki której wizualnie ogród zyska np.; na rozmiarze. Wszystko zależy jedynie od wyobraźni i umiejętności osoby projektującej ogród.