
Komunalizacja potwierdza własność
Gminie należy się wynagrodzenie za korzystanie z jej nieruchomości także za okres, w którym nie było jeszcze decyzji komunalizacyjnej o nabyciu własności
Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 2 lipca 2009 r. (sygn. V CSK 25/09).
W sprawie chodzi o częściowo zabudowaną nieruchomość, która na początku lat 90. znajdowała się w posiadaniu Kopalni Gliwice, a potem jej następcy prawnego Gliwickiej Spółki Węglowej. We wrześniu 1996 r. spółka wydzierżawiła tę nieruchomość Kazimierzowi K. Jej właścicielem był wówczas Skarb Państwa. Ani kopalnia, ani spółka nie miały do niej żadnego tytułu prawnego. Kazimierz K. przestał płacić czynsz dzierżawny w 2000 r., bo spółka przestała go żądać. Dopiero 31 listopada 2004 r. wojewoda wydał decyzję potwierdzającą nabycie tej nieruchomości przez gminę Gliwice z dniem 27 maja 1990 r. z mocy prawa na podstawie art. 5 ustawy z 10 maja 1990 r. – przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. W listopadzie 2005 r. gmina zawarła umowę dzierżawy z Kazimierzem K. i zażądała opłat za trzy lata poprzedzające jej zawarcie. Domagała się 118 tys. zł. Ponieważ Kazimierz K. odmówił, sprawa znalazła się w sądzie.
Sąd I instancji przyznał rację dzierżawcy i żądanie gminy oddalił.
czytaj więcej...
W sprawie chodzi o częściowo zabudowaną nieruchomość, która na początku lat 90. znajdowała się w posiadaniu Kopalni Gliwice, a potem jej następcy prawnego Gliwickiej Spółki Węglowej. We wrześniu 1996 r. spółka wydzierżawiła tę nieruchomość Kazimierzowi K. Jej właścicielem był wówczas Skarb Państwa. Ani kopalnia, ani spółka nie miały do niej żadnego tytułu prawnego. Kazimierz K. przestał płacić czynsz dzierżawny w 2000 r., bo spółka przestała go żądać. Dopiero 31 listopada 2004 r. wojewoda wydał decyzję potwierdzającą nabycie tej nieruchomości przez gminę Gliwice z dniem 27 maja 1990 r. z mocy prawa na podstawie art. 5 ustawy z 10 maja 1990 r. – przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. W listopadzie 2005 r. gmina zawarła umowę dzierżawy z Kazimierzem K. i zażądała opłat za trzy lata poprzedzające jej zawarcie. Domagała się 118 tys. zł. Ponieważ Kazimierz K. odmówił, sprawa znalazła się w sądzie.
Sąd I instancji przyznał rację dzierżawcy i żądanie gminy oddalił.
czytaj więcej...
Źródło: Rzeczpospolita
Komentarze
Tagi
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Studia - ważny wybór Liczba postów: 50 Grupa: Trudne tema... Akademia Medyczna w Elblągu to miejsce, w którym młodzi ludzie mogą rozwijać swoją pasję do medycyny i zdrowia. Uczelnia https://amisns.edu.pl oferuje kierunki,...
- Gdzie sprzedam łożyska? Liczba postów: 10 Grupa: Trudne tema... Potrzebuje sprzedać niepotrzebne łożyska do maszyn. Jak macie kogoś kto sprzedaje takie części i może będzie zainteresowany to dajcie znać.
- usg jamy brzusznej warszawa Liczba postów: 24 Grupa: Trudne tema... Raz na jakiś czas warto zdecydować się na takie badanie.
- Preparat na żylaki Liczba postów: 47 Grupa: Trudne tema... Zauważyłam, że apteka Lwie Zdrowie https://www.lwiezdrowie.pl/ ma w swojej ofercie szeroki wybór produktów w tym także kosmetyków, ale czy faktycznie jest to su...
- Opakowania na przyjęcia Liczba postów: 1 Grupa: Trudne tema... Szukam hurtowni opakowań, w której kupię wytrzymałe opakowania na przyjęcia. Jaką możecie mi polecić?