Księgi albo zbyt jawne, albo nazbyt ukryte

Księgi albo zbyt jawne, albo nazbyt ukryte

W odpisach są dane finansowe właścicieli. W e-księgach jest mało informacji o przeszłości działki. Trudno dotrzeć do starych akt księgi wieczystej

Pani Agnieszka mieszka na nowym osiedlu w stołecznym Wilanowie. Ostatnio bank zażądał od niej odpisu z księgi wieczystej garażu będącego odrębnym lokalem. Kiedy go dostała, okazało się, że widnieją w nim dane wszystkich mieszkańców jej budynku oraz informacja, w jakiej wysokości (i do kiedy) mają kredyty i w jakich bankach. – Nie dość, że odpis jest stertą 147 kartek, to jeszcze dostarcza tylu danych finansowych o sąsiadach. Przecież taki odpis może zamówić też ktoś obcy – mówi nasza czytelniczka.

Problemu nie widzi sędzia Małgorzata Kluziak, prezes Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. – Osoba, która zaciągnęła kredyt i zgodziła się, by została nim obciążona hipoteka jej udziału w garażu, powinna mieć świadomość, że każdy będzie mógł uzyskać wypis z księgi i pozna jej dane oraz informacje na temat wysokości kredytu. Niektóre odpisy mają po kilkaset stron, ale wynika to wprost z przepisów. Niemniej nie jest tak, że elektroniczne odpisy są bez wad.

czytaj więcej...



Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19436 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 351

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >