Nawet w kryzysie firmy inwestują

Nawet w kryzysie firmy inwestują

Fiat pracuje pełną parą na trzy zmiany, a związkowcy protestują przeciwko pracy w niedziele. Dobra koniunktura sprzyja firmom budującym infrastrukturę. 14 proc. dużych pracodawców zamierza w tym roku zwiększyć zatrudnienie

Mimo kryzysu z naszego ostatniego badania wynika, że 14 proc. dużych pracodawców zamierza w tym roku zatrudnić nowe osoby. Ten wzrost zatrudnienia będzie dotyczył pracowników wykwalifikowanych, specjalistów i inżynierów – mówi Małgorzata Krzysztoszek z Lewiatana.

Nawet w branżach, w których kryzys jest najgłębszy, czyli w bankowości, budownictwie i motoryzacji, nie brakuje firm, które zwiększają produkcję, inwestują i nie zamierzają zwalniać pracowników. Od kilku miesięcy Fiat ma problemy, by zaspokoić rosnący w całej Europie popyt na swoje niewielkie auta. W pierwszych czterech miesiącach tego roku Fiat wyprodukował w Polsce prawie 193 tys. aut, co oznacza wzrost rok do roku o 17 proc. Praca w Fiacie odbywa się na trzech zmianach, a związkowcy protestują przeciwko pracy w niedziele i domagają się podwyżek. Firma chce jednak wykorzystać dobrą koniunkturę, która nie musi trwać wiecznie.

– W tej chwili jest dobrze, mamy pełen portfel zamówień na dwa, trzy miesiące, ale także my z niepokojem patrzymy na to, co się dzieje – mówi Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland.

Jest co budować

Sytuacja innych firm motoryzacyjnych jest dużo gorsza i zwykle są w nich przestoje. Podobna jest w budownictwie mieszkaniowym. Ale są deweloperzy, którzy zamierzają rozpocząć budowy.

– Musimy rozpocząć nowe inwestycje, jeśli za półtora roku chcemy mieć co sprzedawać – mówi Jacek Kaliszuk z Polnordu.

Dlatego pod koniec czerwca firma chce rozpocząć nowe inwestycje w warszawskim Wilanowie. Ambitne plany ma też deweloper JHM Development.

– Rozpoczęliśmy już inwestycje w Rawie Mazowieckiej, Żyrardowie i Rumi. Za moment rozpoczynamy budowę osiedla mieszkaniowego w Skierniewicach i przygotowujemy się też do nowej inwestycji na Helu – mówi Małgorzata Konarska z firmy ze Skierniewic.

W dużo lepszej sytuacji są firmy, które specjalizują się w budownictwie infrastrukturalnym.

– Nasz portfel zamówień sięga 7,7 mld zł – mówi Konrad Jaskóła, prezes Polimex-Mostostal.

Firma jest też zaangażowana w sprawę zagospodarowania majątku po byłej Stoczni Szczecińskiej oraz oczywiście chce budować autostrady i stadiony.

– Realizujemy kilka znacznych kontraktów drogowych, kolejowych oraz przebudowujemy stadiony piłkarskie w Warszawie i Krakowie – dodaje Konrad Jaskóła.

Większość firm z budownictwa infrastrukturalnego nie zamierza zwalniać pracowników, a niektóre chcą zatrudniać.

– W tym roku na samym kontraktach eksportowych zatrudniliśmy 200 pracowników. Moglibyśmy więcej, ale brakuje nam kierowników budowy i majstrów. Jeśli ich znajdziemy, to jeszcze zwiększymy zatrudnienie. Nasza spółka w Niemczech musi teraz zatrudnić firmy tureckie i inne firmy polskie – mówi Dariusz Grzeszczak prezes Erbudu.

czytaj więcej...

Źródło: Gazeta Prawna

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19444 użytkowników

Użytkownicy online (2)

gości: 272

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >