Nieruchomości: kim jest inwestor indywidualny A.D. 2009?
W 2009 roku Polacy budują głównie domy jednorodzinne. Do końca lipca rozpoczęto w budowę ponad 55 tys. domów i niespełna 21 tys. mieszkań deweloperskich. Wygląda na to, że podźwignięcie rynku budowlanego zawdzięczać będziemy przede wszystkim inwestorom indywidualnym. Kim oni są?
Zdaniem Marcina Stefańskiego, menadżera projektu w spółce ES Polska budującej domy jednorodzinne, inwestor który decyduje się na budowę domu w 2009 jest przede wszystkim osobą dobrze zorientowaną w rynku budowlanym. – To inwestor który kalkuluje na chłodno, nie daje się ponieść emocjom związanym z kryzysem. Około 60% osób zainteresowanych budową domu z którymi stykam się w pracy zawodowej, orientuje się zarówno w cenach materiałów budowlanych, jak i warunkach kredytów oraz niezbędnych formalnościach – mówi Stefański. Wielu dzisiejszych inwestorów to stojący twardo na nogach przedsiębiorcy. Sytuacja na rynku kredytowym sprawiła, że budują się dziś ci, którym nie straszna zdolność kredytowa.
Większość z nich nie weryfikuje budowlanych planów. Jeżeli przewidzieli zastosowanie dobrej jakości materiałów, ze spokojem realizują ten cel. - Materiały budowlane staniały w kryzysie o 5-10%, możliwe jest zatem zdecydowanie lepsze wykończenie domu po tej samej cenie – tłumaczy Stefański. – Tylko raz byłem też świadkiem zawieszenia budowy z powodu zakłócenia płynności w firmie jednego z naszych inwestorów. Zmiany planów wywołane kryzysem należą raczej do wyjątków.
Budujący większą niż niegdyś uwagę przywiązują także do weryfikacji własnej zdolności kredytowej. – Choć w naszej firmie normą jest sprawdzenie zdolności kredytowej klienta zanim jeszcze podpisana zostanie umowa, wielu inwestorów jest przygotowanych także i pod tym względem – zauważa Stefański.
Wizerunek inwestora indywidualnego, jaki wyłania się po III kwartałach 2009 roku, każe spojrzeć na polską „kryzysoodporność” zupełnie inaczej niż w kategoriach cudu nad Wisłą. Czy równie trzeźwego stosunku do rzeczywistości, nie należałoby życzyć deweloperom?
Większość z nich nie weryfikuje budowlanych planów. Jeżeli przewidzieli zastosowanie dobrej jakości materiałów, ze spokojem realizują ten cel. - Materiały budowlane staniały w kryzysie o 5-10%, możliwe jest zatem zdecydowanie lepsze wykończenie domu po tej samej cenie – tłumaczy Stefański. – Tylko raz byłem też świadkiem zawieszenia budowy z powodu zakłócenia płynności w firmie jednego z naszych inwestorów. Zmiany planów wywołane kryzysem należą raczej do wyjątków.
Budujący większą niż niegdyś uwagę przywiązują także do weryfikacji własnej zdolności kredytowej. – Choć w naszej firmie normą jest sprawdzenie zdolności kredytowej klienta zanim jeszcze podpisana zostanie umowa, wielu inwestorów jest przygotowanych także i pod tym względem – zauważa Stefański.
Wizerunek inwestora indywidualnego, jaki wyłania się po III kwartałach 2009 roku, każe spojrzeć na polską „kryzysoodporność” zupełnie inaczej niż w kategoriach cudu nad Wisłą. Czy równie trzeźwego stosunku do rzeczywistości, nie należałoby życzyć deweloperom?
Źródło: Fama PR / budnet.pl
Komentarze
Tagi
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Szkolenia? Liczba postów: 109 Grupa: Trudne tema... Moje dziecko uczy się z korepetytorem ze szkoła matematyki dla dzieci Mathema . Każda lekcja wprowadza moje dziecko w świat nowych odkryć. Korepetytorzy dbają o...
- Kobiece firmy budowlane coraz powszechniejsze Liczba postów: 6 Grupa: Aktualności
- Biuro rachunkowe- Gliwice Liczba postów: 47 Grupa: Trudne tema... Znalezienie wiarygodnego księgowego jest ważne dla skutecznego zarządzania sprawami finansowymi. W Gliwicach jest kilka biur rachunkowych, które są polecane: B...
- Telewizja internetowa Liczba postów: 164 Grupa: Trudne tema... Lubię oglądać filmy online, ponieważ wybór jest naprawdę interesujący, a do tego można to zrobić bez reklam. Teraz często korzystam ze strony https://cineman.cc...
- Z jakich firm kurierskich korzystacie? Liczba postów: 61 Grupa: Trudne tema... Urbee pomaga przedsiębiorcom w integracji platform dostawczych, takich jak Uber Eats, czy Bolt Food. To prosty sposób na lepsze zarządzanie zamówieniami, zwięks...