Potomkowie Czartoryskich chcą zamku w Gołuchowie

Potomkowie Czartoryskich chcą zamku w Gołuchowie

Zwrotu nieruchomości należących do zespołu pałacowo- parkowego w Gołuchowie (Wielkopolska) domagają się spadkobiercy III ordynata gołuchowskiego Władysława Marii Piotra Czartoryskiego (1918- 1978), ostatniego właściciela tych dóbr. Czytaj dalej

Pozew następców prawnych ordynata, zamieszkałych w Wielkiej Brytanii, Włoszech i na Węgrzech wpłynął do Sądu Okręgowego w Kaliszu. Polska Agencja Prasowa dowiedziała się, że o zwrot majątku w Gołuchowie starają się wnukowie mieszkającego w Londynie Adama Zamojskiego.

Rodzinną ordynację Czartoryskich założyła w Gołuchowie 115 lat temu Izabella z Działyńskich Czartoryska. Na znajdującym się tutaj zamku księżna gromadziła najcenniejsze polskie i zagraniczne dzieła sztuki. Stworzyła także słynny w całej Europie park dendrologiczny.

Od ponad 50 lat gospodarzem zamku i zbiorów jest Skarb Państwa. Znajduje się tutaj oddział Muzeum Narodowego. Do Lasów Państwowych należy natomiast Ośrodek Kultury Leśnej, który tworzą m.in. liczne odrestaurowane obiekty, pałac i park. W okresie II wojny światowej Gołuchów stał się własnością III Rzeszy, a po jej zakończeniu, na podstawie dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej, Skarb Państwa.

- W pozwie jest też wniosek o zawieszenie postępowania sądu do czasu zakończenia postępowania administracyjnego prowadzonego przez wojewodę wielkopolskiego. Ma on wydać decyzję administracyjną stwierdzającą, czy zespół w Gołuchowie podlegał lub nie przepisom dekretu PKWN" - powiedziała rzecznik prasowy sądu, Ewa Głowacka-Andler. Dodała, że do tego czasu postępowanie w kaliskim sądzie jest zawieszone.

Kustosz oddziału Muzeum Narodowego w Gołuchowie Danuta Marek powiedziała, że "troszeczkę spodziewała się tego pozwu". Zaznaczyła jednak, że Adam Zamojski bardzo chwalił zarządców gołuchowskich obiektów, że są one w dobrych rękach i w bardzo dobrym stanie. - Nigdy nie wspomniał o planach podjęcia starań o zwrot dóbr gołuchowskich, tym bardziej, że Izabella wyrażała życzenie o ich niepodzielności po wieczne czasy - podkreśliła.

Zaskoczeni i zaniepokojeni są mieszkańcy Gołuchowa. - Nie wiemy jak będzie wyglądała przyszłość, czy będzie możliwość korzystania z obiektów, zwiedzania ich - powiedział PAP jeden z nich, Roman Bartosik. - Jesteśmy zaniepokojeni, tym bardziej, że nigdy tego problemu nie podnoszono, nawet podczas wizyty Adama Zamojskiego i innych członków tego rodu.

Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19444 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 258

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >