Skutki opieszałości państwa nie powinny obciążać tylko Zabużan

Skutki opieszałości państwa nie powinny obciążać tylko Zabużan

Brak możliwości rzeczywistej aktualizacji wartości mienia zabużańskiego naraża Skarb Państwa na procesy o odszkodowania za szkody wyrządzone przez zaniechanie legislacyjne – pisze Izabela Lewandowska, dziennikarka „Rzeczpospolitej”

Znaczna część wycen nieruchomości pozostawionych na wschodnich Kresach II Rzeczypospolitej została dokonana w operatach szacunkowych sporządzonych na początku obecnej dekady. Od tego czasu nastąpił gwałtowny wzrost cen nieruchomości i tamte wyceny nijak się mają do obecnych realiów. Nie zmienia tego wyhamowanie wzrostu cen w ostatnim czasie czy nawet ich korekty in minus.

11 lat okresu przejściowego

W ustawie z 8 lipca 2005 r. o realizacji prawa do rekompensaty z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami RP przewidziany został wyglądający całkiem obiecująco mechanizm waloryzacji wartości. Bank Gospodarstwa Krajowego dokonuje waloryzacji zgodnie z art. 5 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (ustawa 1977) na dzień realizacji prawa do rekompensaty. Jeśli jest to zaliczenie wartości pozostawionych nieruchomości na poczet ceny nabycia nieruchomości od Skarbu Państwa, ich wartość jest waloryzowana stosownie do tego przepisu na dzień nabycia.

W art. 5 ustawy zapisano, iż waloryzacji tej należy dokonać przy zastosowaniu wskaźników zmian cen nieruchomości ogłaszanych przez prezesa GUS.

Jednakże do dzisiaj wskaźnik ten nie został opublikowany. Artykuł 5 jest więc przepisem martwym (o sprawie pisali na tych łamach: Roman Nowosielski, 3 stycznia 2008 r., „Waloryzacja rekompensat zabużańskich: dziesięć lat bezczynności GUS”, Janusz Kochanowski, 22 lipca 2008 r., „Przepis o wskaźnikach zmian cen nieruchomości woła o pomstę do nieba”).

W tej sytuacji od ponad 11 lat obowiązuje przepis przejściowy – art. 227 ustawy 1977 – stanowiący, iż do czasu ogłoszenia przez prezesa GUS wskaźników zmian cen nieruchomości waloryzacji dokonuje się przy zastosowaniu wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli – mówiąc potocznie – wskaźnika inflacyjnego. Wskaźnik ten nie obrazuje wzrostu cen na rynku nieruchomości. Rynek ten rządzi się przecież odmiennymi prawami.

Wskaźnik inflacyjny (przy podstawie rok poprzedni równy 100) w latach 2000 – 2008 kształtował się następująco (w procentach):

110,1 • 105,5 • 101,9 • 100,8 • 103,5 • 102,1• 101,0 • 102,5 • 104,2 (2008 w stosunku do 2007 r.).

Oznacza to, że wartość nieruchomości liczona tymi wskaźnikami wzrosła od 2000 r. do 2009 r. o 45,72 proc.

czytaj więcej...
Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

  • Skuteczny marketing w branży budowlanej Liczba postów: 59 Grupa: Aktualności Regularne informowanie o postępach budowy to strategia, która buduje zaufanie i zaangażowanie klientów. Marketing dla dewelopera może obejmować zamieszczanie zd...
  • fotografia biznesowa Liczba postów: 259 Grupa: Konferencje... Sesje różnego rodzaju dzisiaj wykonują profesjonalni fotografowie i jak najbardziej warto znaleźć solidnego w swojej okolicy https://bartekciok.pl/ Sesje biznes...
  • Problem alkoholowy - jak walczyć? Liczba postów: 454 Grupa: Trudne tema... Ludzie piją różne produkty alkoholowe i ja to jestem w stanie zrozumieć, ale nie wiem na przykład, czy jagermeister czy jest zdrowy i czy jego picie nie sprawi,...
  • pluskwy Liczba postów: 11 Grupa: Trudne tema... Cześć wszystkim, Chciałam polecić firmę Dezinsekt (zwalczanie pluskiew w tychach), jeśli ktoś boryka się z problemem pluskiew. Sama przeszłam przez ten koszmar...
  • Pieniądze - inwestowanie Liczba postów: 294 Grupa: Trudne tema... Jeśli zależy Ci na dobrej i skutecznej inwestycji, w której zyskasz, a nie stracisz, polecam książkę https://mmt-schneider.com/blog-797-Obywa telstwo_i_paszport_...

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19400 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 212

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >