Spór o kluczyk do skrzynki
Po wymianie skrzynek pocztowych na zgodne z normami UE dostaliśmy tylko jeden kluczyk, a zapasowy zatrzymał zarządca bloku – niepokoją się mieszkańcy al. Kościuszki. – Mamy do tego prawo – zapewnia administrator
W bloku przy Kościuszki istnieje wspólnota mieszkaniowa. Kością niezgody stały się euroskrzynki. – Przy przekazywaniu nam klucza zarząd wspólnoty nie poinformował nas, że istnieją jego kopie. Tymczasem, zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 2003 r., wymiana skrzynek pocztowych odbyła się po to, by zagwarantować dostęp do korespondencji jedynie adresatowi – przypomina nasza czytelniczka (nazwisko do wiadomości redakcji). – Dlatego zażądaliśmy od zarządcy natychmiastowego wydania dodatkowych kluczy, które przetrzymuje bez naszej zgody – tłumaczą mieszkańcy. I opowiadają, że zapasowe klucze miały być schowane w zalakowanej kopercie.
– Tak utrzymywał zarządca. Kiedy jednak zgłosiliśmy się do administracji, okazało się, że trzeba ich szukać w szufladzie – twierdzą czytelnicy.
Danuta Sosnowska z łódzkiego biura usługowego Administrator, która zarządza nieruchomością, przyznaje, że zarząd wprawdzie nie informował, iż ma drugi kluczyk do skrzynek, ale też... mieszkańcy o to nie pytali. – Nikt jednak tego nie ukrywa – zapewnia Sosnowska. – Nie ma przecież mowy o naruszaniu tajemnicy korespondencji. Problem w tym, że mieszkańcy inaczej niż my interpretują ministerialne rozporządzenie. Jeden z jego punktów mówi przecież, że każdy, kto ma prawo do lokalu, otrzyma klucz do skrzynki od właściciela budynku lub jego upoważnionego przedstawiciela, czyli zarządu wspólnoty, który reprezentuje właścicieli lokali. Może się też zdarzyć, że lokator zgubi klucz albo umrze. Czy w takiej sytuacji mielibyśmy rozpruwać skrzynki? A co w przypadku zmian najemców czy konieczności konserwacji skrzynek? – padają pytania.
Według Sosnowskiej, przyznając rację mieszkańcom, którzy spierają się o kluczyk, trzeba by uznać, że naruszeniem prawa jest też posiadanie np. przez banki duplikatów kluczy do sejfów i skrytek oddawanych klientom albo posiadanie przez hotele zapasowych kluczy do pokoi.
Argumentacja nie przekonuje naszych czytelników. – Przykłady bankowych sejfów czy hotelowych pokoi są raczej śmieszne. Bank i hotel są przecież właścicielami wynajmowanych pomieszczeń – mówią. – My zaś jesteśmy właścicielami wykupionego wiele lat temu lokalu, przynależnej mu piwnicy i części gruntu pod blokiem – podkreślają.
Danuta Sosnowska zapowiada, że problem będzie poruszony na najbliższym zabraniu wspólnoty. – Jeśli ta podejmie stosowną uchwałę, zapasowe klucze oddamy – zapewnia.
Komentarze
Tagi
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Wlasny sklep Liczba postów: 15 Grupa: Trudne tema... Ja prowadze swój sklep i cały czas mnie denerwowało że na miejscu które mam przeznaczone dla klientów parkowały osoby które mój sklep omijały szerokim łukiem. P...
- Liczba Najbogatszych osób na świecie w 2015 r. nie... Liczba postów: 6 Grupa: Aktualności
- Skuteczny marketing w branży budowlanej Liczba postów: 63 Grupa: Aktualności Regularne informowanie o postępach budowy to strategia, która buduje zaufanie i zaangażowanie klientów. Marketing dla dewelopera może obejmować zamieszczanie zd...
- Sprzedam używane okna i drzwi - gdzie wystawić? Liczba postów: 2 Grupa: Trudne tema... Wiele osób szuka drzwi, rolet, bram czy okien nie tylko nowych ale też z drugiej ręki. A najkorzystniej może Ci wyjść wystawienie tego na https://gieldaokien.pl...
- Gdzie sprzedać łożyska do maszyn? Liczba postów: 1 Grupa: Trudne tema... Chce sprzedać łożyska do maszyn, które nie są mi już potrzebne, jak macie kogoś kto zajmuje się skupowaniem części i możecie poradzić to dajcie znać. W dużej mi...