Sytuacja na rynku powierzchni handlowych w Polsce jest stabilna

Od początku 2010 roku na rynku powierzchni handlowych utrzymuje się stabilna sytuacja. Chociaż najemcy starannie analizują swoje wyniki finansowe, a wiele firm nadal ogranicza koszty, zauważalny jest rosnący powoli optymizm. Zwiększyła się aktywność deweloperów – obecnie ponad 940 000 mkw powierzchni handlowych znajduje się w czynnej budowie. W tym roku całkowite zasoby nowoczesnych powierzchni handlowych zwiększą się tylko o około 446 000 mkw, co związane jest ze znacznym spadkiem liczby inwestycji rozpoczynanych w okresie kryzysu. Jednak biorąc pod uwagę rosnącą aktywność deweloperów, już w 2011 roku wielkość nowej podaży powinna być porównywalna z tą sprzed dwóch lat.

Na koniec września 2010 całkowita podaż nowoczesnych powierzchni handlowych w Polsce wyniosła 7,86 mln mkw. W trzecim kwartale oddano do użytku zaledwie kilka nowych projektów o łącznej wielkości 56 300 mkw. Całkowita podaż powierzchni handlowych w ośmiu największych miastach wynosi 5,13 mln mkw. W trzecim kwartale tego roku nie oddano do użytku żadnego nowego obiektu handlowego w tych aglomeracjach.

Zasoby powierzchni handlowych w małych i średnich miastach Polski wynoszą obecnie około 2,73 mln mkw. Do użytku oddano trzy nowe obiekty: Galerię Wyszków (6000 mkw), Pomorska Park Handlowy (8780 mkw) w Bydgoszczy oraz największy nowy projekt – Gemini Park w Tarnowie (41 500 mkw). Dzięki oddaniu do użytku Gemini Park znacząco wzrósł wskaźnik nasycenia rynku w Tarnowie – z 364 do 724 mkw na 1000 mieszkańców. W ostatnim kwartale tego roku ma zostać ukończona budowa 168 800 mkw powierzchni handlowych. Będą to m.in. Galeria Victoria w Wałbrzychu (43 000 mkw), Agora Bytom (25 000 mkw) oraz Galeria Sanowa (21 000 mkw) w Przemyślu. Tak niska nowa podaż to pokłosie kryzysu, po wybuchu którego liczba projektów handlowych, wchodzących w fazę budowy, zdecydowanie spadła. W 2009 roku rozpoczęto budowę około 365 000 mkw, podczas gdy w tym roku jest to już blisko 650 000 mkw, co stanowi wyraźną oznakę poprawy sytuacji na rynku.

Największe projekty handlowe, których ukończenie planowane jest na 2011 rok, to Millenium Hall w Rzeszowie (79 000 mkw) oraz Galeria Kaskada w Szczecinie (43 000 mkw). Wiele firm decyduje się na dalszą ekspansję, jednak nowe lokalizacje wybierają dużo uważniej niż w latach wcześniejszych. W minionym kwartale na otwarcie nowych lokali zdecydowały się m.in. Tchibo – we Wrocławiu i Warszawie oraz Starbucks – w Krakowie i Warszawie. Najwięcej uwagi przyciągnęło otwarcie pierwszej części odremontowanych Domów Towarowych w Warszawie, gdzie znalazł się pierwszy sklep marki TK Maxx w stolicy. W październiku miało miejsce otwarcie drugiej części obiektu – największego w Polsce sklepu Marks&Spencer oraz Reserved i House.

Od kilku miesięcy stawki czynszów w najlepszych centrach handlowych w największych aglomeracjach utrzymują się w zasadzie na niezmienionym poziomie. Najemcy mogą liczyć na większą elastyczność deweloperów w przypadku obiektów handlowych, które zostały oddane do użytku w okresie niekorzystnej koniunktury i zmagające się z małą liczbą klientów. Niezmiennie najwyższe stawki czynszu są w centrach handlowych w Warszawie. Wahają się między 65 a 80 EUR / mkw (dla lokali o powierzchni około 100 mkw), a w przypadku najlepszych centrów sięgają nawet 90 EUR. Stawki najmu w innych miastach są nawet o połowę niższe.

„Zauważalna jest rosnąca aktywność deweloperów i jest ona wyższa niż spodziewano się tego jeszcze kilka miesięcy temu. W fazę budowy wchodzi obecnie znacznie większa liczba nowych projektów niż rok temu. Znajdzie to swoje odzwierciedlenie w wielkości nowej podaży w latach 2012-2013.” – mówi Małgorzata Trzaskowska, dyrektor w dziale powierzchni handlowych Colliers International – „Większość najemców poważne problemy ma już za sobą. Możemy zatem oczekiwać utrzymania się popytu na stabilnym poziomie. Największym powodzeniem nadal będą się cieszyły lokale w najlepszych centrach handlowych. Spodziewam się utrzymania stawek czynszu na stałym poziomie w ciągu najbliższych miesięcy, a w przypadku najlepszych centrów handlowych – ich powolnego wzrostu.”