Targi w Mediolanie lepsze niż w ubiegłym roku.

Targi w Mediolanie lepsze niż w ubiegłym roku.

Największe, najważniejsze i najsłynniejsze targi meblowe – Salone Internazionale del Mobile w Mediolanie odbyły się już po raz 49.

Pośród obecnych tam specjalistów i profesjonalistów branży meblarskiej szósty raz z rzędu znaleźli się przedstawiciele salonów Max-Fliz.
Ubiegłoroczna edycja odbyła się pod znakiem kryzysu, który położył się cieniem na całej branży. Czy w tym roku dalej widać było widmo dekoniunktury?


Lepiej niż rok temu
Na pewno tegoroczne mediolańskie targi nie były tak spektakularne jak jeszcze te sprzed trzech lat, ale były o wiele lepsze, niż nieudane, ubiegłoroczne targi. Producenci zaprezentowali o wiele więcej ciekawych propozycji niż rok temu, ale było widać jeszcze lekką nutkę zachowawczości, mniej spektakularnego designu, a więcej propozycji dla przeciętnego klienta mówi Bartłomiej Zbiegień, specjalista salonu Max-Fliz poza tym dało się zauważyć, że było tłoczniej i ruch w pawilonach wystawienniczych był większy.

Potwierdzają to statystyki organizatorów. Targi odwiedziło 297460 gości związanych z branżą, co oznaczało wzrost o 7% w stosunku do ubiegłego roku. Międzynarodowe znaczenie mediolańskiej wystawy potwierdza fakt, że 56% odwiedzających targi przyjechało z zagranicy. Do tego należy doliczyć ponad 32 tysiące gości niezwiązanych z branżą i prawie 6 tysięcy dziennikarzy co zamyka liczbę odwiedzających na poziomie blisko 330 tysięcy gości.  

Nowa kolorystyka
Co zatem zaprezentowali producenci w Mediolanie? Jakie kolory będą dominować w branży meblarskiej?
Obecnie daje się zauważyć rosnącą popularność kolorów ziemi. Najmodniejsze są szarości, przybrudzone kolory. Kolory są bardziej stonowane. Odchodzi się natomiast od bieli i czerni, które były bardzo popularne  – mówi specjalista Max-Fliz
Zmieniły się także najpopularniejsze formy, w jakich dostępne są meble skrzyniowe. Do tej pory popularnością cieszyły się typowe kompozycje ścienne, czyli zamieszczone na ścianie, z którymi nie można później wiele zrobić. W ich miejsce pojawiło się wiele mebli wolnostojących. Taki trend jest bardzo zauważalny, widać zapotrzebowanie na  meble takiego typu, nie  tylko na targach, ale i na co dzień w salonie. Producenci zaprezentowali sporo brył ,m.in.: witryny, komody, kredensy, które można umieszczać w wielu miejscach i swobodnie przestawiać – mówi Bartłomiej Zbiegień.


Lepsze materiały
Jeśli chodzi o materiały producenci stawiają na naturalne forniry. Odchodzi się od melaminy, laminaty pojawiały się u producentów bardzo rzadko. Co ciekawe, lepsze materiały nie spowodowały zmiany ceny – za tyle samo pieniędzy co wcześniej, otrzymujemy produkt wykonany z lepszych materiałów.

Nadal nie odchodzi się od wenge, bardzo popularny jest orzech w wielu odmianach i odcieniach. Firma Bruno Piombini, która, na marginesie mówiąc, miała rewelacyjne stoisko, pokazała zupełnie nowy, bardzo ciemny odcień orzecha, wpadający nawet w heban. Wiele firm będzie szło w tym kierunku- ciemniejszych kolorów. Ale było widać także jasne orzechy, wciąż jest też jeszcze kolor biały, ale nie gładki, lecz, tak jak w zeszłym roku z tłoczeniami, przypominający  szczotkowane drewno – tłumaczy Zbiegień.

Klasyka czy nowoczesny design?

W Mediolanie pawilony są podzielone. W czterech z nich można znaleźć klasyczne wzory w pozostałych nowoczesne wzory. Co prawda w pawilonach klasycznych wiele produktów jest przygotowanych z myślą o rynku wschodnim, dużo w nich złotych zdobień i kolumienek. Ale kilka firm m.in. Smania, zaprezentowało meble neoklasyczne – gabinety, dobrze pasujące do bardziej nowoczesnych wnętrz. Poza tym w Mediolanie króluje design i nowoczesne wzornictwo.

Trzeba przyznać, że niektóre wzory są wyraźnie przekombinowane, stworzone jedynie w celu  zwrócenia uwagi, zaś w salonie meblowym są niesprzedawalne. Dużo jest prostych brył, ale nowoczesnych w kształtach, mniej jest też  zaokrągleń, które da się czasami zauważyć  w kredensach i komodach – mówi specjalista Max-Fliz

Nowości produktowe
Tradycyjnie nie zawiódł, wyróżniający się nawet w ubiegłym roku, Poliform, który zaprezentował  dużo nowości. W przypadku tej firmy należy pamiętać, że nowości pokazywane są na zasadzie prototypu. Poliform sprawdza, co cieszy się popularnością , przez około rok, następnie meble wprowadzane są do produkcji. Część rzeczy jest dostępna od razu, ale dotyczy to zwykle produktów zaprezentowanych na wcześniejszych targach, np. w Bolonii, które są już przetestowane.

Ciekawie zaprezentowała się firma Europeo. Bazująca głównie na sypialniach i szafach, zaprezentowała kilka nowych modeli, ale i także starsze, które pokazano wykończone w nowy sposób, i dopiero dzięki temu nabrały niezwykłego charakteru – mówi specjalista Max-Fliz Bardzo ciekawe stoisko miała także firma Baxter, którą chcemy prezentować w naszych salonach, jako pierwsi w południowej Polsce– dodaje Zbiegień


Kwestia tłoczeń i zdobień wkroczyła na wysoki poziom technologiczny. Firma Colico Design zaprezentowała tłoczenia wykonywane za pomocą lasera. Ciekawostką są źdźbła trawy wtapiane w stoły i krzesła.  

Widać było także pro-klienckie nastawienie. Firma Florida postanowiła zrobić ekspozycję, w taki sposób, że podzieliła swój stand na 3 mieszkania, 50 mkw, 70 mkw, 90 mkw w pełnym wyposażeniu. Można było zamawiać całe mieszkania, w całkiem atrakcyjnych cenach. Pokazuje to, że firmy starały się przyciągnąć nie tylko designer, ale i ceną – mówi przedstawiciel Max-Fliz.

Generalnie te firmy, które słyną z niezwykle awangardowych projektów, nie zmieniały polityki cenowej – ich ceny nadal są wysokie, czasem nawet zaporowe. Natomiast wiele fabryk starała się ceny wypośrodkować, czasem obniżać, albo zapewniać lepsze materiały za tę samą cenę.  

Z Mediolanu do Polski

Przedstawiciele firmy Max-Fliz od lat uczestniczą w mediolańskich targach, w tym roku pierwszy raz na targach był przedstawiciel  niedawno otwartego salonu we Wrocławiu. Efektem wizyty na najważniejszej na świecie meblarskiej imprezie są najnowsze światowe nowości wprowadzane na rynek polski. Fabryki, z którymi Max-Fliz na stałe współpracuje dostarcza towar bardzo szybko, niektóre są nawet dostępne już w tej chwili. W pozostałych wypadkach  czas oczekiwania wynosi 8 do 10 tygodni. Zatem już wkrótce za sprawą Max-Fliz na polskim rynku będzie można nabyć nowości prosto z Mediolanu.

Źródło: Times Square PR / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

  • Detektyw - czy ktoś korzystał Liczba postów: 1 Grupa: Trudne tema... Przed nami podpisanie dużego kontraktu, ale pojawiły się pewne wątpliwości co do uczciwości partnerów. Znajomi podpowiedzieli, że warto zasięgnąć pomocy prywatn...
  • Profile aluminiowe Liczba postów: 1 Grupa: Trudne tema... Zabieram się za budowę szklarni na mojej działce – coś lekkiego, ale stabilnego, bo w okolicy często mocno wieje. Myślałem o drewnie, ale jednak chcę czegoś trw...
  • Sposób na zdrowie Liczba postów: 595 Grupa: Trudne tema... Telemedycyna daje możliwość uzyskania nie tylko recepty online przez Internet, ale również innych dokumentów medycznych. W trakcie zdalnej konsultacji otrzymasz...
  • Rolety na wymiar Liczba postów: 4 Grupa: Trudne tema... Marzenie o idealnym, przytulnym domu staje się coraz łatwiejsze do zrealizowania. Kiedy myślimy o przestrzeni, która ma nas otaczać i w której będziemy odpoczyw...
  • Wentylacja na hali Liczba postów: 5 Grupa: Trudne tema... Luberto o jaką wentylację chodzi dokładnie? jak masz halę produkcyjną to masz też podział na przestrzenie. Instalacja pneumatyczna to też część instalacji went...

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19670 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 376

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >