Udany rok 2009 dla Salonów Hoff

Udany rok 2009 dla Salonów Hoff

Rok 2009 był zapowiadany jako rok kryzysu albo co najmniej ostrego spowolnienia gospodarczego. Najbardziej zagrożonym sektorem gospodarki miała być branża budowlano – wnętrzarska. Jednak czy aby na pewno tak było? Czytaj dalej

Na pytania odpowiada Bartłomiej Steinhof manager salonów Hoff, specjalizujących się w branży budowlano-wnętrzarskiej.

Jak można podsumować miniony rok w branży budowlano wnętrzarskiej?

Ciężko określić to jednoznacznie. Media nieustannie informowały nas o ogólnoświatowym kryzysie gospodarczym. To wpływało na nastroje społeczeństwa. Z założenia kryzys powoduje, że mniejsza ilość ludzi decyduje się na zakup nieruchomości . Wiadomym jest, że zakup własnego „M” często jest jedną z najważniejszych decyzji życiowych, więc ważne są koszty.  Również późniejsze wykończenie czy też remont już posiadanego mieszkania lub domu pozostaje w związku z tym w zawieszeniu. Wpływ na to miała polityka kredytowa banków, ponieważ została ograniczona ilość dostępnych pieniędzy. Te czynniki wpłynęły na przestój w branży budowlano-wnętrzarskiej, pociągnęło to za sobą także zwolnienia, a więc wzrost bezrobocia. Brak pracy wiąże się z kolejnymi ograniczeniami finansowymi. W związku z tym koniunktura na rynku była nieco gorsza, aczkolwiek sądzę, że daleko było jeszcze do sytuacji o jakiej mówiono w tzw. „czarnych scenariuszach”. Polska gospodarka na tle innych krajów wypadła bardzo dobrze, a prognozy na 2010 rok są coraz lepsze.

 

Co było największym zaskoczeniem?

Niewątpliwym zaskoczeniem dla nas był fakt, iż kryzys okazał się dla Hoff prawie niedostrzegalny, co napawa nas optymizmem. Zgodnie z założeniami udało nam się otworzyć Multisalon Hoff. Postawiliśmy na cztery grupy asortymentowe: łazienki, podłogi, drzwi i ściany. Ten asortyment uzupełniony podstawowymi materiałami budowlanymi miał stanowić kompleksową ofertę dla naszych klientów, którzy w związku z intensywnym trybem życia w dzisiejszych czasach właśnie takiej kompleksowości poszukują.  Oprócz ściśle dobranych produktów postawiliśmy na wartości dodane, wśród których godna uwagi jest bezpłatna usługa wizualizacji łazienek, co w naszym przekonaniu również jest silnym wyróżnikiem na tle konkurencji. Takie sukcesy bardzo cieszą, zwłaszcza, że konkurencja jest spora, a koniunktura na rynku pozostawiała w minionym roku wiele do życzenia.

 

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Maciej Zień i jego kolekcje płytek dla marki Tubądzin. Jest to kolejny projektant, który rozpoczął współpracę z marką produkującą artykuły do wykończenia wnętrz. Zień zainspirował się życiem Paryża i Londynu, stolic mody. Z punktu widzenia nabywców jest to coś godnego uwagi przy doborze płytek do wnętrz coraz częściej urządzanych w stylowy, wyszukany sposób. Nie jest to oczywiście coś co w diametralny sposób zmieniło rynek, ale przyniosło powiew świeżości. Dla nas było to o tyle ważne wydarzenie, że płytki tej marki znajdują się w naszej ofercie.

 

Co wydarzy się w branży w 2010 roku?

Miejmy nadzieję, że sytuacja makroekonomiczna w kraju ulegnie znaczącej poprawie. Jeśli ruszy rynek nieruchomości, a ożywienie już widać, to niewątpliwie wzrośnie zainteresowanie asortymentem budowlanym. Ludzie rozpoczną urządzanie czy remontowanie domów i mieszkań, a dzięki temu w naszym Multisalonie pojawi się więcej klientów, czego sobie bardzo życzymy. Zasada „value for money”, którą kierowaliśmy się przy doborze oferowanych produktów, sprawdzi się ponieważ społeczeństwo będzie wciąż miało w pamięci kryzys, przez co nabywcy będą poszukiwać towarów dobrej jakości w rozsądnej cenie.

Czego życzy sobie Pan w Nowym Roku?

Planujemy stworzenie sieci salonów Hoff nie tylko na terenie Krakowa, ale i małopolski, dlatego życzyłbym sobie aby udało się to zrealizować i by odniosły one taki sam sukces jak krakowski Multisalon. Oczywiście chcemy jeszcze skuteczniej docierać do grupy docelowej. Mutlisalon powstał z myślą o ludziach poszukujących innowacyjnych rozwiązań z wysokimi potrzebami w kategorii urządzenia domu czy mieszkania i to właśnie pod ich kontem chcemy dostosowywać naszą ofertę. Życzę też innym firmom, by sytuacja na rynku uległa poprawie. Wraz z rozwojem firm, rozwija się nasza gospodarka krajowa. Chyba każdy z nas chciałby, aby Polska dorównała innym, najbardziej rozwiniętym państwom europejskim, a nawet je przewyższyła. W związku z tym życzę rozwoju, rozwoju i jeszcze raz rozwoju.

 


Źródło: Times Square Public Relations / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19396 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 321

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >