Warto już teraz negocjować warunki najmu

Nieruchomości biurowe znajdują się jeszcze w strefie czynszów spadających, dlatego też firmy, które planują zamianę biura w ciągu 2 czy też 3 lat, mogą obecnie uzyskać znacznie lepsze warunki oferty aniżeli w roku 2012. Z pewnością wpłynął na ten fakt kryzys, który zmusił inwestorów do obniżenia stawek czynszów jak i zaoferowania dodatkowych bonusów dla klientów. Niestety zmniejszona podaż powierzchni biurowych w ostatnich dwóch latach w najbliższym czasie wpłynie na zmianę tej sytuacji rynkowej.
Z całą pewnością teraz jest dobry moment na negocjacje stawek najmu. Powodem jest również fakt, że właścicielom nieruchomości komercyjnych zależy na szybkim wynajęciu powierzchni, przede wszystkim ze względu na wymogi finansowania inwestycji stawiane przez banki.- mówi Andrzej Brochocki, wspólnik w Kancelarii Brochocki Nieruchomości.
Zatem już teraz należy sobie zdać sprawę, że dobre czasy dla najemców nie będą trwać w nieskończoność. Przewiduje się, że za dwa lata sytuacja ta, szczególnie poza centrum miasta, zmieni się na korzyść właścicieli budynków biurowych.

Najemcy wciąż rozdają karty
Presje zniżkowe wpisały się w realia rynkowe - w ubiegłym roku ceny biur w Warszawie spadły o około 20%. Według prognoz Jones Lang LaSalle, opublikowanych w raporcie „Rynek nieruchomości biurowych w Polsce”, rok 2010 powinien być nadal korzystny dla najemców. Sytuacja ta potrwa prawdopodobnie do roku 2011.
Oczywiście, im większa powierzchnia i bardziej prestiżowy najemca, to tym bardziej właściciel budynku biurowego będzie skłonny do podjęcia rozmów i negocjacji warunków umowy. Wśród zachęt motywujących najemców znajdują się przede wszystkim rabaty czynszowe. Ponadto mogą być to np. bezpłatne miejsca parkingowe na określony okres czasu, czy możliwość nieodpłatnego umieszczenia logo na budynku. Niebagatelną rolę gra też minimalizacja kosztów będących po stronie najemcy jeśli chodzi o wykończenie powierzchni biura – komentuje Paweł Lothammer z Jones Lang Lasalle.

Kolejne udogodnienia
Najemcy poszukują solidnego, godnego zaufania partnera, który zagwarantuje terminowe wywiązanie się z zawartych umów, w szczególności jeśli w grę wchodzą transakcje typu pre-let. Wiele firm szuka możliwości przeniesienia się do biur o wyższym standardzie i o lepszych rozwiązaniach przestrzennych. Obiektem zainteresowania są lokalizacje położone dalej od centrum, oferujące przede wszystkim rozwiniętą infrastrukturę i niższe czynsze. Warto zwrócić uwagę na nowy trend na rynku nieruchomości komercyjnych - coraz częściej najemcy poszukują już nie tylko tradycyjnych budynków biurowych, ale właśnie tak zwanych parków biznesowych. Ich niewątpliwą zaletą jest łączenie w jednym miejscu wielu funkcji biznesowych. Park biznesu może oferować jednocześnie powierzchnie biurowe, sale konferencyjne, restauracje, punkty usługowe, parkingi, pocztę a nawet hotel typu long stay. - mówi Jacek Luzar, leasing manager projektu Poleczki Business Park.
Ponadto warto zwrócić uwagę na fakt, że biurowce w ścisłym centrum miasta oferują małe metraże, najczęściej rzędu kilkuset do kilku tysięcy metrów kwadratowych. Natomiast nowoczesne parki biznesu umożliwiają wynajęcie nawet kilkunastu tysięcy metrów kwadratowych takiej powierzchni.

Warto się spieszyć
W sferze mniej lub bardziej zaawansowanych planów inwestorzy planują w Warszawie oddać do użytku jeszcze ponad 900 tys. mkw. powierzchni biurowej. Jednakże według najnowszych prognoz w najbliższych 2 latach zostanie zrealizowanych około 240 tys. mkw. Zgodnie z szacunkami Jones Lang LaSalle w tym roku przybędzie 124 tys. mkw. Natomiast rok później na rynek trafi jedynie około 120 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej.
Jak dodaje Andrzej Brochocki: Swoim klientom myślącym o zmianie lokalizacji biura, sugeruję już dziś intensywne poszukiwanie odpowiedniej lokalizacji. Negocjowanie warunków teraz, sprawi, że będą obowiązywać przez cały kilkuletni okres najmu. Według szacunków analityków rynku nieruchomości biurowych do roku 2012 czynsze za biura w Warszawie mogą wzrosnąć o 20%. Wówczas brak nowej podaży biur zderzy się z oczekiwanym ożywieniem gospodarczym i popytem na nowe powierzchnie. Może się okazać, że zabraknie nowoczesnej powierzchni biurowej, a stawki najmu będą w związku z tym jeszcze wyższe.