Wydajesz za dużo – jesteś niewiarygodny

Wydajesz za dużo – jesteś niewiarygodny

Jeśli chcesz pożyczyć na mieszkanie, bank poprosi cię m.in. o wyciągi z kart kredytowych. Kiedy analityk uzna, że za dużo wydajesz w restauracjach czy galeriach handlowych, może odmówić ci finansowania

Choć szanse na uzyskanie kredytu hipotecznego są dziś zdecydowanie większe niż kilka miesięcy temu, nadal trudno pożyczyć tyle, ile klient potrzebowałby na upatrzone mieszkanie. Bywa też, że można mieć świetną zdolność kredytową, ale bank i tak odmawia współpracy.

– Dzisiaj to nie zdolność kredytowa potencjalnego kredytobiorcy będzie miała największe znaczenie. Równie ważna jest wiarygodność dewelopera, stan zaawansowania prac budowlanych czy też ocena ryzyka związanego z realizacją inwestycji – wyjaśnia Renata Pepłońska, doradca finansowy z Domu Kredytowego Notus.

Wydatki pod lupą


W jaki sposób banki sprawdzają swoich potencjalnych klientów, którym miałyby pożyczyć kilkaset tysięcy złotych na 20 – 30 lat? Pod lupę biorą wszelkie miesięczne wydatki.

– Jeśli chodzi o śledzenie rachunków przyszłego kredytobiorcy, to zaczyna się od badania wyciągów z konta osobistego. A może klient ukrył jakiś inny kredyt czy kartę kredytową i spłaca je z konta? A może płaci alimenty i tego obciążenia nie wpisał do wniosku? Analitycy bankowi mają prawo do wyciągania wniosków z dostarczonych dokumentów. Może więc im wyjść po lekturze wyciągów z karty kredytowej, że wnioskujący o kredyt prowadzi zbyt hulaszczy tryb życia, bo ma np. dużo rachunków z restauracji czy galerii handlowych lub z drogich hoteli. Czy może to spowodować odmowę udzielenia kredytu? Oczywiście bank nie musi się tłumaczyć, dlaczego mówi „nie” – wyjaśnia Krzysztof Oppenheim, doradca finansowy z Oppenheim Enterprise.

czytaj więcej...
Źródło: Rzeczpospolita

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19436 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 380

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >