Wyzwania przy projektowaniu Woronicza Qbik Warszawskiej inwestycji Ghelmaco

Wychodząc naprzeciw rosnącym oczekiwaniom i wymaganiom rynkowym, projektanci coraz częściej sięgają po niezwykle atrakcyjny wizualnie, aczkolwiek niełatwy do wykorzystania w procesie budowy materiał, jakim jest szkło wielkopowierzchniowe. Wprawdzie nie wszyscy architekci są zwolennikami tego tworzywa, dostrzegając w nim pewnego rodzaju pułapki estetyczne, to jednak od kilku lat obserwujemy rosnącą liczbę budynków - przede wszystkim w przestrzeni publicznej - o szklanych fasadach i wyjątkowo dużych przeszkleniach. Przy projektowaniu Woronicza Qbik, pierwszych w Polsce soft loftów, z dużymi szklanymi płaszczyznami zmierzyli się architekci z pracowni INVI.

- Woronicza Qbik to budynek dający nie spotykane do tej pory w Warszawie poczucie przestrzeni i otwartości. Planowane w dwupoziomowych salonach okna od ściany do ściany sprawią, że nawet w zimowy dzień we wnętrzach będzie jasno. Nocą natomiast podziwiać będzie z nich można panoramę Warszawy – mówi Guy Perry, prezes INVI.

Uznany architekt osobiście woli kiedy przestrzenie publiczne znajdują się na wolnym powietrzu, są odkryte, jak np. przy Nowym Świecie czy Placu Trzech Krzyży w Warszawie. - Nie jestem zwolennikiem zamkniętych miejsc, takich jak centra handlowe czy  stadiony. Są one zaprzeczeniem idei zrównoważonego rozwoju. Jeśli przestrzenie publiczne są zamknięte to użycie szkła powoduje, że wizualnie stają się bardziej przyjazne i otwarte. To również najdogodniejsze rozwiązanie w panującym w Polsce klimacie. Podoba mi się, że obecnie nowe, imponujące struktury szklane odgrywają ważną rolę w krajobrazie miasta. Dzięki nim zamknięte przestrzenie publiczne nie są obiektami odizolowanymi. Szkło pełni w tym momencie rolę łącznika tych miejsc ze światem zewnętrznym i sprawia, że nabierają charakteru socjalnego. Staja się miejscem lubianym i chętnie odwiedzanym – dodaje Perry.

Szkło, światło, przestrzeń...
Zaprojektowany na planie litery „G” nietuzinkowy kompleks mieszkaniowy Ghelamco Residential jeszcze w tym roku zacznie powstawać na warszawskim Mokotowie u zbiegu ulic Woronicza i Racjonalizacji. Duże szklane powierzchnie to nie jedyne, co wyróżni tę inwestycję na tle innych powstających w stolicy. Woronicza Qbik to przede wszystkim niebanalna, nowoczesna i bardzo odważna architektura oraz najwyższa jakość wykonania. - Mieszkańcy Woronicza Qbik będą tam nie tylko mieszkań, ale przede wszystkim odpoczywać. Dwupiętrowe soft lofty będą niczym wille w niebie, łączące wydajność i stabilność z wygodą apartamentu. To miejsce, gdzie będzie celebruje się każdy dzień , a nie tylko mieszkać – wyjawia Guy Perry.

Wprawdzie do niedawna lofty kojarzyły się raczej z zaadaptowanymi do celów mieszkaniowych opuszczonymi fabrykami czy magazynami, to jednak dzisiaj definicja loftu zyskuje nowe znaczenie. Obecne trendy zakładają budowę utrzymanych w postindustrialnym klimacie mieszkań (soft loftów) zupełnie od podstaw. Pierwszą taką inwestycją w Polsce jest Woronicza Qbik. – To propozycja skierowana do wymagających klientów, ceniących najwyższą jakość i niekonwencjonalne rozwiązania. Budynek wyróżnia więc nietypowa architektura: duże szklane powierzchnie fasady i widoczne elementy konstrukcji - beton, metal i drewno - wyjaśnia Matylda King, dyrektor sprzedaży z Ghemalco Residential. - Również wewnątrz planujemy awangardowe rozwiązania. Zgodnie z założeniami stylistyki loftów, mieszkania w Woronicza Qbik charakteryzować będzie przede wszystkim przestrzeń, duże okna i proste formy we wnętrzach.

Okna podobnej wysokości (5,4 m) zaplanowano w części loftowej kompleksu Woronicza Qbik. Mieszkańcy każdego z dwupoziomowych loftów, będą więc mogli cieszyć się niczym nie zakłóconym widokiem, z gigantycznych blisko 6-ciometrowych okien. A będzie co podziwiać. Okna budynku usytuowanego najbliżej ulicy Woronicza wychodzić będą bowiem na pobliskie tereny zielone. Z okien salonów w mieszkań znajdujących się na wyższych piętrach, w tym w penthouse’ach o ponad dwustumetrowej powierzchni, będzie można oglądać panoramę Warszawy. Architekci z pracowni INVI dodają, że dzięki wykonaniu okien z materiału o podwyższonej izolacyjności akustycznej, mieszkańcy Woronicza Qbik nie odczują bliskości i zgiełku miasta.

- Duże, szklane powierzchnie sprawiają, że wnętrze wydaje się bardziej przestronne. Oprócz tego, ponadstandardowej wielkości okna lepiej doświetlają pomieszczenia, niż te o tradycyjnych wymiarach i przedłużają czas korzystania z dziennego oświetleni,. Tym samym, wpływają na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej, co jest ważne nie tylko z ekonomicznego, ale również, coraz bardziej znaczącego, ekologicznego punktu widzenia – mówi Matylda King

W przypadku Woronicza Qbik szklenie budynku to tylko pozornie skomplikowany proces. Pojedyncze okna nie mają aż tak dużej - jakby się wydawało – powierzchni. Razem tworzą jednak dużą i imponującą całość. - Rozległe szklane powierzchnie przewidziano w salonach dwupoziomowych loftów. Mimo że cała szklana powierzchnia ma znaczne rozmiary, to faktycznie będzie podzielona na części – wyjaśnia Guy Perry. – Niektóre partie okien muszą się bowiem otwierać, by umożliwić wyjście na balkon czy taras. Pozostałe części będą uchylne, by zapewnić pomieszczeniu jak najlepszą wentylację. Zadaniem murowanych słupków okiennych, dzielących powierzchnie szklane na mniejsze fragmenty, jest nadanie dużym szklanym powierzchniom bardziej ludzkiej skali.

Qbistyczne przezroczystości
Niestety często zdarza się, że obraz odbity w fasadzie wykonanej ze szkła złej jakości jest, delikatnie mówiąc, zniekształcony. - Na szczęście coraz więcej jest firm, które są w stanie dostarczać budownictwu bardzo duże tafle szklane o wysokich parametrach – informuje Matylda King. - Szyby te charakteryzuje nie tylko doskonała płaskość, ale również brak zniekształceń optycznych i defektów. Użycie takich waśnie najwyższej jakości materiałów planujemy w soft loftach przy Woronicza.

Nowoczesna technologia, podobnie jak powlekane szyby niskoemisyjne, skutecznie oszczędzają energię, jednocześnie zmniejszając koszty eksploatacji. – Szyby te redukują także hałas i zatrzymują ciepło w pomieszczeniu, co nie jest bez znaczenia zimą. Przy projektowaniu dużych powierzchni szklanych zasadnicze znaczenie ma oszczędność energii. Stosowanie szkła energooszczędnego staje się ogólnie obowiązującym standardem – dodaje Guy Perry. – Zastosowanie szkła o właściwościach izolacyjnych rekomendujemy w przypadku inwestycji Woronicza Qbik.

W przypadku Woronicza Qbik ponadwymiarowe okna spełniać mają jeszcze jedną funkcję – estetyczną. Widoczne z zewnątrz sztuczne światło służy świadomemu podkreśleniu architektury budynku. Pomieszczenia, w których wieczorem lub nocą zapalone będą światła będą wyglądały z daleka jak świecące sześciany. - Okna od ściany do ściany i prosta forma wnętrz inspirują do tworzenia. Przestrzeń jest niczym płótno gotowe do namalowania własnego, skąpanego w świetle życia – poetycko podsumowuje Perry.
O Woronicza Qbik

Budynek będzie miał nietypowy układ - stanie na planie litery „G”. Najwyższa jego część (11 pięter) zlokalizowana będzie od frontu – od ul. Woronicza. Część od zachodu (od strony ul. Racjonalizacji) będzie liczyć 8 pięter, a skrzydło budynku zlokalizowane od wschodu 10 pięter. Najniższą, 5-ciopiętrową część kompleksu zlokalizowano od strony patio.

W kompleksie powstanie 358 mieszkań - 197 dwupoziomowych loftów i 161 jednopoziomowych mieszkań o wysokim standardzie w tym 24 apartamenty o powierzchni powyżej 120 m2. Deweloper zaplanował lokale o bardzo zróżnicowanym metrażu. Najmniejsze mieszkania będą miały 36 m2. Dwupoziomowe lofty proponowane są w metrażach od 55 do 160 m2. Największe mieszkania (do 144 m2) to obok przestronnych loftów, także luksusowe, jednopoziomowe apartamenty oraz penthouse’y z widokiem na centrum miasta (172-239 m2), które znajdą się na najwyższym, 11 piętrze budynku od strony ul. Woronicza.
 
Zróżnicowane jest także rozmieszczenie mieszkań w kompleksie. Dwupoziomowe lofty znajdą się w budynkach od strony ul. Woronicza i ul. Racjonalizacji. Pozostałe mieszkania rozlokowano we wszystkich częściach osiedla.

Budynek wyróżnia nietypowa architektura: duże szklane powierzchnie fasady, beton, drewno i metal. Inwestor planuje zastosować awangardowe rozwiązania także we wnętrzach mieszkań. Klienci będą mogli kupić mieszkania w stanie surowym lub wybrać jedną z trzech propozycji wykończenia mieszkań,: hard loft, soft loft oraz styl apartamentowy. Hard loft będzie najbardziej industrialny, dedykowany zwolennikom wyrazistego, przemysłowego stylu – betonowych ścian i podłóg. Soft loft – to kompromis pomiędzy surowością loftu, a cieplejszymi elementami typowymi dla tradycyjnego mieszkania. Wykończenie apartamentowe wyróżni funkcjonalność  i nowoczesność idealnie wpasowane stylem w niekonwencjonalną bryłę budynku.

Pod budynkiem znajdzie się dwupoziomowy garaż, do którego prowadzić będą dwa wjazdy. Każde z mieszkań posiadać będzie infrastrukturę przygotowaną do montażu „inteligentnego systemu” pozwalającego na zdalne zarządzanie lokalem. Dodatkowo w budynku planowana jest całodobowa ochrona oraz udogodnienia dla mieszkańców m.in. fitness club, restauracja, bar kawowy, SPA. Wewnątrz kompleksu zaaranżowane będzie wypełnione zielenią patio (ok. 3000 m2).