Co robić w ogrodzie zimą, kiedy temperatury są dodatnie

„Natura pisze własne scenariusze, do których musimy się elastycznie dostosowywać. Drzewa  brzoskwiniowe w moim sadzie mają bardzo nabrzmiałe pąki kwiatowe, choć zazwyczaj kwitną w marcu. Widać więc, że świat roślinny już budzi się do życia, a w związku z tym rośnie obawa przed niskimi temperaturami, które mogą się zdarzyć jeszcze w lutym i wczesną wiosną. Kolejnym ważnym zmartwieniem ogrodników, rolników i sadowników jest susza. Cały ten splot uwarunkowań powoduje, że trzeba uważnie obserwować rośliny i podejmować decyzje w zakresie ich pielęgnacji. Zatem trzeba pamiętać o podlewaniu wieloletnich roślin, które bezśnieżną zimą odczuwają niedobór wody i mogą usychać. W najbliższym czasie warto wykorzystać słoneczne dni na przycięcie wybranych gatunków drzew, krzewów i żywopłotów. Można także przygotować narzędzia do wertykulacji i koszenia, bo prawdopodobnie sezon pielęgnacji trawników również rozpocznie się wcześniej.” – wyjaśnia Mariusz Czarnocki, Menadżer Produktu Maszyny Ogrodnicze w Aries Power Equipment - Generalnym Dystrybutorze Maszyn i Urządzeń Honda w Polsce.

Okres przejściowy pomiędzy zimą i przedwiośniem można bardzo efektywnie spożytkować  doglądając roślin na bieżąco, podlewając te zagrożone uschnięciem, gromadząc zapasy deszczówki do podlewania w późniejszym terminie, przycinając drzewa i żywopłoty, planując aranżację ogrodu ozdobnego i warzywnego, a także przygotowując narzędzia ogrodnicze do pracy, które mogą być potrzebne wcześniej niż zazwyczaj.

Nawadnianie ogrodu

Skutkiem ubiegłorocznej suszy, gwałtownych opadów deszczu latem powodujących niewsiąkanie wód opadowych w suchą glebę i efektem bezśnieżnej zimy jest niska wilgotność gleby, która w styczniu br. na niektórych obszarach kraju osiągnęła 40%. Zatem w tym roku nawadnianie ogrodów i sadów staje się kluczowym czynnikiem, od którego będzie zależeć rozwój roślin i urodzajność plonów. Najbardziej praktycznym sposobem nawadniania są systemy irygacyjne i zraszające, które również mogą być zasilane wodą z pompy.

Czytaj również: Przytnij żywopłot. Będzie zdrowszy

W ogrodnictwie, sadownictwie i rolnictwie, do nawadniania upraw służą pompy do wody czystej - pobieranej z jezior, stawów, rzek czy zbiorników z deszczówką – wyposażone w kosze ssawne zabezpieczające przed stałymi zanieczyszczeniami. W przypadku zastosowania pompy do rozbudowanego systemu nawadniającego rekomendowane są pompy wysokiego ciśnienia, np. Honda WH 20X. Ta sprawdzona w nawadnianiu ogrodów, plantacji i sadów pompa służy do podawania wody na duże odległości – rzędu nawet kilkuset metrów. Do nawadniania i osuszania, a przede wszystkim do ochrony przeciwprzymrozkowej w sadach, przeznaczone są pompy dużej wydajności, jak Honda WB 20XT i WB 30XT. Miłośników ogrodów usatysfakcjonują też mniejsze pompy – lekkie i łatwe w przenoszeniu WX 10 czy WX 15, które w przypadku nadmiaru wody równie skutecznie pomogą osuszyć teren i piwnicę.

Zimowe cięcie

Luty to standardowo czas przycinania wybranych gatunków koron drzew i żywopłotów. Dla roślin zimozielonych jest to najważniejsze cięcie w roku stymulujące ich rozwój. Kolejne cięcie, letnie będzie miało na celu odświeżenie, a jesienne – wyrównanie kształtu. Pielęgnowanie wieloletniego drzewostanu jest bardzo ważne i dla ludzi i dla środowiska, bo to stare drzewa produkują najwięcej tlenu. Teraz, ze względu na ciepłą zimę warto pilnie obserwować żywopłoty drzewiaste, np. grabowe,  zimoodporne drzewa i drzewa owocowe, jak jabłonie i grusze, by dokonać cięcia w odpowiednim momencie. Celem tego cięcia jest tworzenie ramy drzewa, wpuszczenie światła do wnętrza korony, usunięcie obumarłych, chorych, krzyżujących się i rosnących do wewnątrz gałęzi. Specjaliści w tej dziedzinie radzą unikać przy tej pracy wchodzenia na drzewo i opierania drabiny o pień, ponieważ można uszkodzić korę. „Prześwietlanie koron drzew często wymaga sięgania gałęzi w najwyższych partiach drzew i w tych przypadkach najlepiej sprawdzają się łatwe w obsłudze poręczne piły na wysięgniku.

Popularnym dziś rozwiązaniem jest podkrzesywarka z wielofunkcyjnego narzędzia Honda Versatool. Dobrze wyważona, umożliwia wygodne przycinanie gałęzi o średnicy do 15 cm, a jej zasięg można łatwo zwiększyć za pomocą dodatkowej przedłużki, dzięki czemu drabina często jest zbędna.” – mówi Mariusz Czarnocki. Na ten zabieg  należy wybrać dzień słoneczny z temperaturą powyżej -5 stopni, a cięcie powinno być wykonywane od dołu i pod kątem, by w to miejsce nie wdarła się wilgoć, i by ułatwić wodzie deszczowej swobodne ociekanie. Miejsce cięcia należy zabezpieczyć maścią ogrodniczą. Zimą nie tniemy drzew „płaczących” czyli brzóz, klonów, orzechów włoskich, w których soki zaczynają krążyć znacznie wcześniej od innych gatunków.

Planowanie ogrodu warzywnego

W wolne lutowe wieczory można na spokojnie wyobrazić sobie własny ogródek warzywny,   zaplanować co i gdzie posiać, sprawdzić zasady płodozmianu i zrobić ściągawkę z pracami, które trzeba będzie niedługo wykonać. Przed rozpoczęciem sezonu warto rozważyć analizę gleby zwłaszcza wtedy, gdy dawno nie była przeprowadzana. Jej wyniki pokażą czym należy ją wzbogacić, by zapewnić dobry urodzaj i jak dostosować odczyn pH do planowanych upraw.

Czytaj również: Podstawowe zasady zakładania rabat kwiatowych

Z pewnością grządki warzywne będą wymagać spulchnienia i dotlenienia, dlatego już teraz warto zadbać też o narzędzia, sprawdzić stan techniczny glebogryzarki lub rozważyć nabycie odpowiedniej maszyny przeznaczonej do poprawiania struktury gleby, a nowoczesne maszyny są coraz precyzyjniej dostosowane do potrzeb użytkowników. Do spulchniania wąskich rabat i wcześniej już uprawianej ziemi rekomendowane są glebogryzarki o szerokości roboczej 20-45 cm, jak poręczna SSCL E z wielofunkcyjnego narzędzia Honda Versatool (szer. robocza 20 cm) – bardzo praktyczna i wygodna na grządkach na podwyższeniu, czy FG 205 (szer. robocza 45 cm). Do szybkiego spulchnienia podłoża o średniej i dużej powierzchni służy glebogryzarka FG 320, która mocą i konstrukcją dorównuje glebogryzarkom profesjonalnym i jest chętnie stosowana w przydomowych ogrodach. Bardziej wymagający użytkownicy będą zadowoleni z wyboru FJ 500 – glebogryzarki o regulowanej szerokości roboczej w zakresie 35/63/90 cm, której konstrukcja zapewnia wymianę części roboczej na wał do wertykulacji oraz dołączanie osprzętu, dzięki czemu urządzenie to może „pracować” przez okrągły rok. 

Przygotowanie narzędzi do wertykulacji i koszenia

Ciepła aura początku tego roku skłania do przewidzenia wcześniejszego sezonu na pielęgnację  trawnika – wcześniejszej wertykulacji, aeracji i koszenia. Warto więc jak najszybciej przygotować stosowane urządzenia do użytku i nie czekać z przeglądem technicznym w autoryzowanym serwisie do ostatniej chwili. W każdej kosiarce należy sprawdzić ostrza. W urządzeniach spalinowych, standardowo trzeba poddać kontroli filtr powietrza, świecę zapłonową i olej – jeżeli przed zimą silnik nie został zalany olejem, należy to zrobić na wiosnę, a jeśli urządzenie było przechowywane z silnikiem napełnionym nowym olejem – na wiosnę trzeba sprawdzić jego poziom. Należy również sprawdzić czy przed zimowym przestojem było usunięte paliwo z silnika i gaźnika. Jeśli nie, co jest nadal najczęstszym błędem użytkowników urządzeń spalinowych, trzeba koniecznie to zrobić przed pierwszym w sezonie uruchomieniem maszyny. W przypadku urządzeń bateryjnych, jak robot koszący Honda Miimo należy dopilnować, by akumulator, który zasila w energię  3 silniki napędzające koła i tarczę tnącą, był w stanie naładowania. Natomiast tarczę tnącą warto delikatnie oczyścić i sprawdzić ostrość nożyków. Pamiętajmy, że to od ostrości noży zależy jakość koszenia i jeśli zależy nam pięknym trawniku w stylu angielskim, taką kontrolę warto zrobić przed każdym koszeniem.