Czym jest syndrom chorego budynku?

Człowiek zużywa kilkadziesiąt litrów powierza w ciągu godziny, a w ciągu całej doby to grubo ponad 1500 litrów. Jednocześnie znaczną część  naszego życia spędzamy w budynkach, gdzie często ilość i jakość powietrza nie jest wystarczająca dla naszego prawidłowego funkcjonowania i dobrego samopoczucia.

Współczesne domy spełniające coraz bardziej restrykcyjne wymogi energooszczędności, wznoszone są tak, aby ograniczyć nieszczelności, przyczyniające się  do strat ciepła. Nigdy wcześniej okna i drzwi oraz ciepłe ściany nie pozwalały na uzyskanie tak wysokich parametrów izolacyjności
i szczelności, jakie osiągają obecnie. Z jednej strony jest to zjawisko pozytywne, z drugiej jednak zaburza naturalną cyrkulację powietrza we wnętrzu i wymusza na użytkownikach dbanie o właściwy mikroklimat w pomieszczeniach.

Wentylacja – oddech dla nas i budynku

Wentylacja to innymi słowy wymiana zużytego powietrza na świeże. W źle wietrzonych wnętrzach ilość świeżego powietrza jest zbyt mała byśmy mogli czuć się komfortowo. Spada też drastycznie jakość tego, które jest w pomieszczeniu. Następuje bowiem koncentracja zanieczyszczeń, dwutlenku węgla, pary wodnej i kurzu. Zła klasa powietrza może prowadzić do pogorszenia naszego samopoczucia i powodować nieprzyjemne dolegliwości takie jak ból czy zawroty głowy, podrażnienia dróg oddechowych, a nawet mdłości.

Czytaj również: Rząd dopłaci Ci do budowy, jeśli zamontujesz wentylację nawiewno-wywiewną.

Co istotne brak prawidłowej wentylacji szkodzi także samym budynkom. Jeśli nasze szyby są zaparowane, pranie nie chce schnąć, a w powietrzu unosi się zapach stęchlizny to znak, że pomieszczenia są zawilgocone. Niestety nie wszystkie skutki tego zjawiska są widoczne od razu, trwałe zwilgocenie jest groźne dla domu, zwłaszcza jego drewnianych elementów – mówi Grzegorz Bułat Kierownik Działu Technologii z OKNOPLAST. Standardowo każda konstrukcja jest przystosowana do oddawania pewnej ilości wilgoci na zewnątrz, jednak w sytuacji kiedy wymagany poziom wymiany powietrza nie jest zapewniony, wilgoć zalega niszcząc dom. Grzyby i pleśnie pojawiają się nie tylko na ścianach, ale także wewnątrz, za płytami gipsowymi i pod tynkami, gdzie nie widoczne gołym okiem wpływają na zdrowie
i bezpieczeństwo mieszkańców.

Dobry klimat w domu

Zgodnie z normą PN-83/B-03430/Az3:2000, ilość dostarczanego powietrza, potrzebna do zagwarantowania we wnętrzu dobrego klimatu jest ustalona na poziomie od 30 do 50 m³ na godzinę. Nie zawsze jednak chcemy otwierać okna, zwłaszcza gdy na zewnątrz panuje chłód. W takim przypadku z pomocą przychodzą nam nawiewniki. Dzięki nim zapewnimy odpowiedni poziom przepływu powietrza i nie wyziębimy pomieszczeń. Elementy te umożliwiają wymianę powietrza i regulację jego wilgotności przy zamkniętych skrzydłach okna. Najczęściej umieszczane są w górnej poziomej jego części. Na rynku dostępne są trzy ich rodzaje: higrosterowane, ciśnieniowe oraz sterowanie ręcznie.

Czytaj również: Wygodny klimakonwektor

Nawiewniki higrosterowane działają automatycznie w zależności od poziomu wilgotności powietrza w pomieszczeniu – znajdująca się w nich taśma poliamidowa zmienia swoją długość, przez co przepustnica otwiera się.

W urządzeniach ciśnieniowych ilość przepływającego powietrza zależy od różnicy ciśnień wewnątrz i na zewnątrz budynku. W tym przypadku skrzydełka przepustnicy mogą odchylać się także przy porywach wiatru, dlatego użytkownik ma możliwość ręcznego zamknięcia przesłony – mówi Grzegorz Bułat z OKNOPLAST. Ostatni rodzaj jest całkowicie sterowany manualnie - ilość przepływającego powietrza zależy od ustawienia, które wybierzemy
w zależności od swoich potrzeb.

Co jeszcze mogą nawiewniki?

Doskonałym rozwiązaniem jest zastosowanie nawiewników w pokoju dziecięcym. Stanowią one bezpieczny sposób wymiany powietrza, eliminują bowiem niebezpieczeństwa związane z otwieraniem okien w pobliżu młodego odkrywcy. Maluch nie będzie miał możliwości szerszego otwarcia skrzydła, przytrzaśnięcia palców.

Czytaj również: Ulepszony system podłączania klimatyzacji

Większość z nas doceni nawiewniki zwłaszcza zimą. O tej porze roku wentylacja nabiera szczególnego znaczenia, sezon grzewczy sprzyja bowiem nadmiernemu wysuszaniu powietrza. Natomiast otwieranie okien przy 20 stopniowym mrozie nie jest ani przyjemne, ani ekonomiczne. Pamiętajmy, że nawiewniki najkorzystniej jest instalować
w pomieszczeniach takich jak pokoje czy sypialnie. Wówczas ruch powietrza odbywa się od okien w kierunku pomieszczeń z kratami wentylacyjnymi czyli kuchni i łazienki.