Elektroniczny lokaj w mieszkaniu

Współczesna technologia – choć z roku na rok staje się coraz bardziej zaawansowana – jest na wyciągnięcie ręki przeciętnego użytkownika. Nic więc dziwnego, że z jej zdobyczy korzystamy przy codziennych rozwiązaniach i zapraszamy ją coraz częściej do swojego mieszkania. Jak zatem może wyglądać dzień w domu, który myśli o swoich lokatorach?

Poranek

Kiedy my jeszcze śpimy, system przygotowuje się na poranną pobudkę domowników. Centrala pobiera dane meteorologiczne i dostosowuje temperaturę panującą w pomieszczeniu do naszych potrzeb. Następnie włącza nastawioną wcześniej muzykę lub stację radiową - najpierw cicho, następnie nieco głośniej. Rolety odsłaniają widok zza okna, a do sypialni wpada dzienne światło. – Gdy czujnik wykryje w sypialni ruch, przekaże informację do centrali, a ta wyda kolejne polecenia. I tak możemy ustawić ekspres, by zaparzył poranną kawę, dobrać intensywność oświetlenia w łazience czy garderobie, włączyć automatycznie telewizor z ulubionym porannym programem – mówi Maciej Fiedler, dyrektor ds. rozwoju Fibar Group. – Gdy natomiast wychodzimy do pracy, centrala zmniejszy poziom ogrzewania, zamknie okna i opuści rolety. Co więcej, jeśli zapomnimy włączyć alarm lub wyłączyć żelazko, system zrobi to za nas – dodaje.  

Czytaj również: Ultranowoczesna technologia zabezpieczeń

Pusty dom

Gdy jesteśmy poza domem, nie tracimy nad nim kontroli. Za pomocą aplikacji zainstalowanej na tablecie lub smartfonie, można zarządzać całą automatyką. Jeśli dzieje się coś niepokojącego, centrala odbiera sygnał od odpowiednich czujników i uruchamia zaprogramowane sceny. W sytuacji pożaru czujnik wykryje zagrożenie i poinformuje o tym system, a ten wyda komendy: uruchomi alarm, włączy wentylację, okap i otworzy okna dachowe, by pozbyć się dymu, przekaże też informację na wszystkie mobilne urządzenia, z poziomu których można – jeśli w domu są kamery – zobaczyć, czy sytuacja wymaga reakcji. Co więcej oświetlenie w całym domu skonfiguruje się w tryb migania, aby zaistniałe zagrożenie było jak najbardziej widoczne dla odpowiednich służb i sąsiadów. Jeśli czujka wykryje natomiast zalanie, system nie tylko wyśle nam odpowiednie powiadomienie, ale też zamknie zawór wody i odłączy sprzęty elektryczne. Dzięki temu uchronimy się przed ewentualnymi stratami.  

Opuszczony dom może wydawać się łatwym łupem dla złodziei, dlatego system FIBARO zareaguje, gdy pojawią się intruzi. Może on, sterując różnymi urządzeniami, takimi jak oświetlenie czy sprzęt grający, markować obecność domowników lub uruchomić natychmiast alarm. Wykona też czynności, które utrudnią złodziejowi działanie – między innymi zamknie rolety zewnętrzne i drzwi wejściowe. Uruchomi dodatkowo kamerę i prześle jej sygnał na przykład na telefon.

Czytaj również: Elektroniczna niania

Powrót do domu

System dostosowuje się do naszych nawyków i trybu dnia, dlatego potrafi zadbać o komfort domowników, kiedy ci wracają z pracy. – Za pomocą głosowej aplikacji dostępnej na urządzenia mobilne, można poinformować centralę o powrocie, a ta uruchomi odpowiednie sceny. Odsłoni rolety i uchyli okna, by przewietrzyć pomieszczenie, włączy ogrzewanie tak, by dom zdążył się nagrzać,, a jeśli zostawimy obiad w mikrofalówce lub piekarniku, gorący posiłek będzie czekać na nas po wejściu – mówi Maciej Fiedler, dyrektor ds. rozwoju Fibar Group. Dzięki GPS-owi w komórce, centrala FIBARO, wykorzystując funkcję geolokalizacji, jest w stanie przewidzieć godzinę powrotu domowników i zgrać wszystko w czasie  To pozwoli jej na chwilę przed naszym dojazdem do domu oświetlić drogę wjazdowa i otworzyć bramę garażową.

Wieczorem system zadba o nasz relaks, przygotowując kąpiel w wannie. Za pomocą określonego koloru lampek zostaniemy poinformowani, czy woda osiągnęła optymalną temperaturę Oświetlenie zostanie ściemnione, by nie męczyć oczu ostrym światłem i stworzyć odpowiednią atmosferę. Czas odpoczynku może umilić także ulubiona muzyka, która włączy się w chwili otwarcia drzwi do pomieszczenia.