Jak dopasować akcesoria do sprzątania do wystroju wnętrza?

Żyjemy w czasach charakteryzujących się kulturą obrazu. Coraz większą wagę przykładamy do kwestii estetyki. Z taką samą starannością, z jaką dobieramy dodatki do stroju myślimy o wnętrzu swojego domu – chcemy, by wszystko było dopięte na ostatni guzik. W myśl zasady, że detal ma znaczenie, przyjrzeliśmy się designerskim akcesoriom do sprzątania, które nie tylko pomogą w utrzymaniu czystości, ale też dopieszczą zmysł wzroku. 

W zgodzie z trendami

Styl skandynawski już od kilku lat pozostaje bezkonkurencyjny. Wnętrza w kolorach bieli, szarości i beżu stały się wyznacznikiem dobrego smaku. Kolorystyczny minimalizm, charakterystyczna norweska elegancja i powściągliwość, to atrybuty najmodniejszych kawiarni, restauracji i nowoczesnych mieszkań. Jasne barwy sprawiają, że pomieszczenia wydają się przestronniejsze, co jest idealnym rozwiązaniem w przypadku małego metrażu.

Trzeba jednak pamiętać, że minimalistyczny wystrój wiążę się z koniecznością zwiększonej dbałości o utrzymanie czystości. Nieatrakcyjne wizualnie mopy, czy ścierki nie zachęcają do sprzątania, a raczej odwlekania tej czynności. Chowamy je w najmniej widocznych miejscach na wypadek, gdyby odwiedzili nas niezapowiedziani goście. To wszystko sprawia, że sięgamy po nie niezbyt chętnie. Nadchodzimy z pomocą – zdobne, kwieciste ścierki i pastelowe zmywaki sprawiają, że aż chce się ich użyć. 

Czytaj również: Znaczenie chemii gospodarczej w codziennym życiu

^{Mop płaski Ultramat, Vileda}

Detale mają znaczenie

Pył osadzający się na meblach to zmora każdego estety.  – Wymagającym właścicielom czterech kątów z pewnością przypadną do gustu ściereczki Microfibe Colors, które przyciągają wzrok wyrazistym, wiosennym designem. Motywy motyli, kwiatków i kółek ożywią wnętrze i sprawią, że nie będziemy musieli w pośpiechu chować ich w najmniej widoczne kąty. Stawiamy na ergonomiczne rozwiązania – z powodzeniem rozprawią się zarówno z zaciekami na lustrach, jak i zakurzonymi półkami – mówi Magdalena Jaklewicz, ekspert marki Vileda. O wnętrze domu warto zadbać w sposób kompleksowy – nie odkładajmy części prac na późniejszy termin. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż gra na zwłokę, będzie inwestycja w dobrej jakości akcesoria, które usprawnią nam wykonanie domowych prac.

^{Zmywak INOX Clean & Protect marki Vileda}

Z trudnymi zabrudzeniami rozprawi się zmywak z powłokami PUR Active i mikrofibry. Wybierz taki model, który dzięki specjalnemu wyprofilowaniu ochroni paznokcie – np. INOX Clean & Shine marki Vileda. Jest nie tylko funkcjonalny, ale też designerski – szare barwy w połączeniu z delikatnym różem będą idealnym dopełnieniem skandynawskich, minimalistycznych wnętrz. 

Na wysoki połysk

Jeżeli udało się nam już doprowadzić meble do lśnienia, czas postawić kropkę nad „i”. Ostatnim, aczkolwiek nie mniej ważnym, elementem naszych prac jest umycie podłogi. Wiedzą o tym dobrze młodzi rodzice, którzy powinni poświęcić jej szczególną uwagę. Niezwykle ważne będzie to w momencie, gdy dziecko zaczyna raczkować. Nie pozwólmy, by maleństwo miało styczność z kurzem czy okruchami, które mogłyby dostać się do jego ust. W takiej sytuacji najlepiej, by mop zawsze znajdował się w zasięgu wzroku. Zainwestujmy w klasyczny, dobrze prezentujący się mop i wiadro. Dobrym rozwiązaniem będzie wybór uniwersalnego grafitu (np. model Ultramat marki Vileda), dzięki któremu cały zestaw do sprzątania dyskretnie dopasuje się do wystroju.

Czytaj również: Jak wprowadzić w domowym gospodarstwie zasady zero waste

^{Zmywak INOX Clean & Shine marki Vileda}