Jak skutecznie zabezpieczyć domek letniskowy w okresie zimowym?

Zacznijmy na zewnątrz

Planując działania zmierzające do zabezpieczenia domku na okres zimowy, powinniśmy zacząć prace od tych, które pokrzyżować może nam zła pogoda. Punktem pierwszym są zatem dach, ściany, a także okna czy drzwi. Sprawdźmy dokładnie, czy w pokryciu nie pojawiły się uszkodzenia lub dziury. Nawet te najmniejsze mogą bowiem spowodować poważne problemy, jeśli dostanie się do nich woda, która później zamarznie, niszcząc dachówki lub ułatwi rozwój np. pleśni pod ich powierzchnią. Zajmując się dachem, powinniśmy przy okazji sprawdzić stan rynien i komina. Jeśli jest to niezbędne, możemy skorzystać z pomocy kominiarza. – Co najmniej raz w roku powinniśmy też sprawdzić stan instalacji gazowych i przewodów kominowych. Utrzymywanie w należytym stanie technicznym oraz przeprowadzanie bieżącej konserwacji mienia jest jednym z obowiązków, o którym należy pamiętać przy ubezpieczeniu naszej nieruchomości  – zauważa Małgorzata Skibińska, ekspertka Avivy.

W dalszej kolejności warto zatroszczyć się o stan okien i drzwi. Sprawdźmy ich szczelność i w razie potrzeby wymieńmy uszczelki. W ten sposób ograniczymy dostęp wilgoci i unikniemy wypływu ciepła z wnętrza domu, co pozwoli zaoszczędzić na ogrzewaniu. Jeśli nasz dom jest drewniany, jest to dobry moment na impregnację ścian, futryn czy okiennic. Im później o tym pomyślmy, tym większe będzie prawdopodobieństwo opadów, które utrudnią lub wręcz uniemożliwią pracę. 

Zadbajmy o instalacje

Przygotowując domek do zimy nie możemy zapomnieć o zabezpieczeniu instalacji. Dotyczy to zarówno tej wodno-kanalizacyjnej, jak i elektrycznej. Jeśli o nie nie zadbamy, ewentualne szkody będą najpewniej bardzo kosztowne. W przypadku instalacji wodno-kanalizacyjnej, jeśli woda znajdująca się w jej wnętrzu zamarznie, lód może rozsadzić rury. Co gorsza, kiedy przyjdzie ocieplenie, takie nieszczelności mogą doprowadzić do zalania domu lub piwnicy, co znacząco podniesie koszty usunięcia usterki. Możemy tego jednak uniknąć poprzez odpowiednią izolację rur lub odcięcie dopływu wody i spuszczenie tej zalegającej. Innym sposobem jest skorzystanie z kabli grzewczych, które, zamontowane na instalacji, automatycznie się włączą i ją ogrzeją, gdy temperatura spadnie do określonego poziomu.

W przypadku instalacji elektrycznej, powinniśmy przede wszystkim odłączyć wszelkie urządzenia, tak aby ograniczyć wpływ ewentualnego zwarcia. – Przed następstwami przepięcia, uderzenia pioruna czy innych zdarzeń losowych uchronić może nas też odpowiednie ubezpieczenie – zauważa Małgorzata Skibińska, ekspertka Avivy. – Jeśli wykupiliśmy już polisę domku letniskowego, upewnijmy się, jakie budynki i przedmioty są objęte ochroną, a jakie nie. Ograniczenia mogą dotyczyć np. anten satelitarnych czy maszyn i urządzeń rolniczych. Natomiast w sytuacji, gdy dopiero szukamy ubezpieczenia, sprawdźmy, czy nasz dom spełnia wymagania stawiane przez ubezpieczyciela, np. musi być trwale związany z gruntem, a drzwi wejściowe powinny być wyposażone w odpowiednie zamki.

Czytaj również: Jak ubezpieczyć altankę, domek letniskowy lub dom całoroczny, ale wykorzystywany tylko latem?

Jak ustrzec się przed niechcianymi gośćmi?

Równie istotną kwestią w czasie przygotowań do zimy, jest ochrona domku przed intruzami. Niejednokrotnie opuszczamy działkę na kilka miesięcy, w czasie których mogą ją odwiedzić dzikie zwierzęta, ale też złodzieje czy zwykli chuligani. Przed ich działaniami nie zawsze możemy się uchronić, ale możemy skutecznie zniechęcić niechcianych gości. W tym celu warto zadbać o stan zamków i zawiasów, upewnić się, że nie są przerdzewiałe lub uszkodzone. W przypadku okien pomyślmy o założeniu krat lub folii antywłamaniowej, która utrudni zbicie szyby, ale jednocześnie nie zmniejszy jej przejrzystości. – Powinniśmy też pamiętać o zabezpieczeniu wszelkich sprzętów znajdujących się w ogrodzie czy na tarasie lub balkonie – przypomina Małgorzata Skibińska, ekspertka Avivy. –Leżaki, węże ogrodowe czy narzędzia ogrodnicze, pozostawione na widoku, mogą łatwo skusić złodzieja. Wszystko powinniśmy schować w zamykanej szopie czy w domu. Z kolei cenniejsze sprzęty czy urządzenia możemy zabrać ze sobą. Pamiętajmy o dokładnym zamknięciu wszystkich drzwi i okien, co pomoże ustrzec się nie tylko przed włamywaczami, ale również dzikimi zwierzętami oraz czynnikami naturalnymi, takimi jak duże opady śniegu czy silne ulewy.

Zróbmy także zdjęcia domku z zewnątrz oraz wewnątrz. Takie fotografie mogą być bardzo pomocne, jeśli dojdzie do przykrych zdarzeń i będziemy musieli skorzystać z pomocy ubezpieczyciela. – Zdjęcia pomogą ustalić wartość skradzionych czy uszkodzonych przedmiotów oraz  będą dowodem, że właściwie zadbaliśmy o zabezpieczenia –mówi Małgorzata Skibińska z Avivy. – Dzięki temu procedury będą mogły być przeprowadzone szybciej, a my wcześniej uzyskamy pieniądze. Podobną dokumentację, w razie zdarzenia ubezpieczeniowego, sporządzi przedstawiciel ubezpieczyciela oraz policja czy straż pożarna – gdy dojdzie do włamania lub pożaru. 

Czytaj również: Włamania do mieszkań i domów - ile kosztują odwiedziny złodzieja?