Kiedy warto zagruntować ścianę przed malowaniem?
Często myśląc o remoncie mieszkania, w dużej mierze skupiamy się na odmalowaniu ścian. Nierzadko zdarza się, że pomijamy w tym zadaniu gruntowanie. Jednak czy słusznie? O tajnikach gruntowania ścian opowiada Ryszard Plantos z Akademii Technicznej PPG Deco.
Czytaj dalej
Po co gruntować ściany?
Przede wszystkim pozwala to zwiększyć wydajność farby. Zagruntowana powierzchnia jest mniej chłonna, przez co farba nawierzchniowa rozkłada się równomiernie. Czynność ta pozwala też związać luźny pył na powierzchni i wzmocnić słabą powłokę, dzięki czemu zapewnia się przyczepność farby.
Czy zawsze trzeba używać gruntu?
„Nie ma malowania bez gruntowania” – to zasada, którą warto się kierować przy wykańczaniu wnętrz. Od każdej reguły są jednak wyjątki. Należy jej przestrzegać szczególnie wówczas, gdy mamy do czynienia z niemalowanymi podłożami. Pominąć gruntowanie można tylko w przypadku nakładania nowej farby na ścianę uprzednio pomalowaną mocnymi, dobrze przyczepnymi do podłoża powłokami – szczególnie satynowymi. Przy powierzchniach pomalowanych mocną farbą, charakteryzującą się co najmniej trzecią klasą odporności na szorowanie według normy PN-EN 13300, gruntowanie jest nawet nie tyle zbędne, co wręcz niewskazane.
Czytaj również: W jaki sposób wygłuszyć ściany
Inaczej jest w przypadku słabszych farb o chłonnej powłoce – tu czynność ta będzie konieczna. O jakości farby na ścianie przekonamy się, wykonując prosty test: wystarczy przetrzeć ścianę wilgotną gąbką i zaobserwować, czy woda wsiąka w powłokę. Jeżeli tak się dzieje, gruntowanie jest obowiązkowe.
Jak łatwo sprawdzić, czy ściana potrzebuje gruntowania?
Jednym ze skutecznych sposobów jest wspomniany wyżej test z gąbką. Ściany nigdy wcześniej niemalowane należy gruntować zawsze. Dobrze będzie także sprawdzić przyczepność starej powłoki za pomocą taśmy malarskiej. Wystarczy wówczas przykleić ją w kilku miejscach i po chwili zerwać szybkim ruchem. Jeśli powłoka odejdzie razem z taśmą, użycie gruntu będzie niezbędne.
Czy potrzebna będzie pomoc profesjonalisty?
Gruntowanie nie jest trudnym zadaniem, ale należy wykonać je starannie. Błąd na etapie przygotowania podłoża jest później nie do naprawienia. Staranne przygotowanie podłoża jest dla trwałości i estetyki wymalowania ważniejsze niż nawet wybór farby i samo malowanie. Trzeba też dobrze przygotować grunt: najpierw dokładnie wymieszać go w opakowaniu, np. przez wytrząsanie trwające około minutę. Następnie konieczne jest rozcieńczenie preparatu, według wskazań producenta.
Należy przestrzegać czasów schnięcia zalecanych przez producenta. Zwykle malować ściany można już po ok. 4–6 godzinach od gruntowania. Zbyt szybkie zaaplikowanie farby może spowodować plamy na powłoce i osłabić jej przyczepność.
Jakie błędy można popełnić przy gruntowaniu?
Przede wszystkim – pominięcie tego zadania. Prowadzi to do słabej przyczepności powłoki i do większego zużycia farby. Inny problem to niedokładne gruntowanie. Wpływa ono nie tylko na pogorszenie wydajności farby, lecz także na nieestetyczny efekt – np. przy odrywaniu przyklejonej taśmy malarskiej, farba może odchodzić wraz z taśmą. Podobnie będzie w przypadku gruntowania mieszanką gruntu z farbą.
Czytaj również: Receptuara na gładkie ściany
Niektórzy zabierają się do tego zadania, używając koncentratu zamiast prawidłowo rozcieńczonego gruntu. Większość sprzedawanych preparatów jest dostępna właśnie w takiej stężonej formie, a przed użyciem należy rozcieńczyć je w prawidłowej proporcji – np. 1:1, 1:4, a nawet 1:8. W efekcie braku rozcieńczenia otrzymujemy „szklistą” powłokę, na którą ciężko nałożyć farbę. Aby grunt zachował swoje właściwości, musi być prawidłowo rozcieńczony, a potem w całości zużyty. Pozostawienie rozrobionego produktu na dłuższy czas może spowodować jego skażenie mikrobiologiczne i zagrzybienie.
Na co zwrócić uwagę, kupując grunt?
Musi to być grunt malarski, przeznaczony pod farby. Często dostępne są grunty pod inny rodzaj chemii budowlanej, np. pod kleje do glazury, i takie preparaty nie będą się nadawały do malowania. Najlepiej stosować grunty systemowe, z jednej marki. Na każdym opakowaniu farby powinna znajdować się informacja, jaki produkt zalecany jest do przygotowania podłoża.
Grunt czy farba podkładowa?
Grunt penetruje głęboko, lepiej wzmacnia podłoże, ale go nie zakrywa. Farba podkładowa natomiast nie jest polecana do słabych powierzchni przez brak zdolności do głębokiego wnikania. Ma za to właściwości kryjące, dzięki czemu ujednolica odcień i wyrównuje chłonność malowanego podłoża.
We wnętrzach stosuje się jeden rodzaj gruntów: akrylowy. Na elewacjach dopasowuje się go natomiast do rodzaju farby: akrylowe, silikatowe, silikonowe. Ponadto mogą one w razie potrzeby spełniać dodatkowe funkcje, jak np. izolowanie wysoleń.
Do pomieszczeń domowych zdecydowanie wystarczą mniejsze pojemności – 1- lub 5-litrowe opakowanie z powodzeniem wystarczy na zagruntowanie ścian w pokoju.
Komentarze
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Kołki rozporowe - czyli jak bezpiecznie wieszać? Liczba postów: 35 Grupa: Wnętrza Warto mieć w tym celu odpowiednie narzędzia oraz rzecz jasna same kołki także powinny być wysokiej jakości wykonania, od tego zacznijmy.
- suszarki łazienkowe (do ręczników itp.) Liczba postów: 66 Grupa: Najnowsze t... W przypadku małych łazienek, gdzie przestrzeń na podłodze jest ograniczona, suszarka ścienna stanowi efektywny sposób na oszczędność miejsca. Montaż na ścianie....
- nowoczesne łóżko Liczba postów: 220 Grupa: Najnowsze t... A co powiesz na te modele https://madar24.pl/meble/lozka/lozka-200 x200/? Estetyczne i funkcjonalne. Nowoczesny design pasujący do każdej aranżacji, duża powierz...
- płytki w salonie?? Liczba postów: 139 Grupa: Porady i op... Jeżeli robisz remont i potrzebujesz klejów oraz hydroizolacji czy uszczelniaczy to odwiedź witrynę https://diy.bostik.com/pl-PL Nie tylko znajdziesz odpowiednie...
- Projekt i aranżacja kuchni - kuchnia zamknięta czy... Liczba postów: 5 Grupa: Wnętrza Niezależnie co wybierzesz zainteresuj się ofertą tego producenta granitu https://igranit.pl/spieki-kwarcowe/ U niego zakupisz nie tylko płytki, schody czy parap...