Może warto pomyśleć o gwarancji?

Może warto pomyśleć o gwarancji?

Dobrze wiemy, że na zakup nowego, wymarzonego domu składa się wiele elementów, które to dopiero po złączeniu tworzą całość, czyli własność naszego gniazdka. Niestety nie zawsze możliwe jest zrealizowanie każdego z poszczególnych części składowych od razu jak np. podpisanie umowy kupna-sprzedaży.


Umowa przedwstępna na TAK!

W jakim celu?


W takich momentach liczy się dobra organizacja oraz przewidywanie zdarzeń, które mogą nastąpić, a niekoniecznie są one dla nas mile widziane. Zakup nieruchomości: czy to uroczego domku na przedmieściu, czy to mieszkania w tętniącym życiem centrum miasta jest jedną z istotniejszych decyzji w naszym życiu.


W końcu nie po to pracujemy dniami i nocami, aby pieniądze, które zarobiliśmy zostały źle ulokowane, a jak wiadomo zakup domu to niemały wydatek, więc lepiej jest nie popełnić żadnego błędu. Życie często jest nieprzewidywalne, a tym bardziej zachowania ludzkie. Dlatego nie mamy pewności, czy właściciel akurat tego domu nie będzie sprawiał nam kłopotów i nie postanowi wycofać się ze sprzedaży, ze względu na różne okoliczności: sentyment do miejsca, w którym to mieszkał przez 20 lat, czy niespodziewane powiększenie rodziny. Dodatkowo kolejny chętny na sprzedaż swoich czterech kątów postanowił jednak, iż wcześniej uzgodnione warunki ulegną zmianom, bo dopiero teraz zrozumiał jak wielki potencjał tkwi w tym mieszkaniu.


Warto? Podwójna kara


Umowa przedwstępna daje nam gwarancję, że nieruchomość, która nas interesuje zostanie nam sprzedana na określonych warunkach, ustalonych w umowie. Zawarcie konkretnych zapisów w tego rodzaju dokumencie jest niesamowicie ważne, w przeciwnym razie, możemy być narażeni na ”nieproszone” wydatki. W celu zabezpieczenia, warto zdecydować się na zadatek, który powinien być stosunkowo duży, aby żadnej ze stron nie opłacało się odstąpić od umowy.


Jeżeli w ramach umowy właściciel otrzyma od nas zadatek, to gdyby jednak coś mu się ”odwidziało” i nie chciałby sprzedawać swojego lokum, jego obowiązkiem byłoby zwrócenie zadatku, ale z podwójną siłą. W sytuacji odwrotnej, czyli w momencie, gdybyśmy sami chcieli zrezygnować z zakupu, nasz zadatek przepada, a więc pozostaje w rękach drugiej strony, czyli właściciela lokum, które mieliśmy kupić. W przypadku zaliczki, oddaje się 100%, niezależnie od strony. Jeszcze inną formą zabezpieczenie jest kara umowna, czyli, gdy transakcja nie dojdzie do skutku, strona, która zawiniła zmuszona jest zapłacić wcześniej ustaloną kwotę.

 

Czytaj również: Ponad połowa młodych Polaków mieszka z rodzicami - czy to się zmieni?

 

Czytaj również: Nieodkryty potencjał warszawskiej Pragi [ARTYKUŁ SPONSOROWANY]

 


Jak to zrobić?


Umowę taką najlepiej sporządzić u notariusza w formie aktu notarialnego, wtedy będziemy pewni, że wszystko jest zgodne z prawem. Istnieje również możliwość stworzenia takiej umowy bez obecności notariusza, co jak wiadomo jest tańszą oraz szybszą opcją dla kupującego, jednak mniej korzystną, ponieważ w momencie, gdy jedna ze stron będzie uchylała się od zobowiązania, druga strona nie będzie mogła dochodzić zawarcia właściwej umowy sprzedaży na drodze sądowej, będzie mogła jedynie ubiegać się o odszkodowanie.


Wplątani w kredyt


W sytuacji, gdy nie jesteśmy w stanie zapłacić całości i musimy posilić się kredytem hipotecznym, powinniśmy skonsultować się z doradcą kredytowym, przedstawić mu wszystkie zapisy i postanowienia. Dlaczego? Otóż może się okazać, iż niektóre punkty w naszej umowie nie są akceptowalne przez bank, który udziela nam kredytu, a dodatkowo możemy być obciążeni innymi rozwiązaniami, niekoniecznie dla nas korzystnymi.


”Pod czujnym okiem”- składniki dokumentu


- strony transakcji (imię, nazwisko, data urodzenia, imiona rodziców, adres zamieszkania, numer dokumentów tożsamości, numer PESEL)


- precyzyjny opis nieruchomości (rodzaj własności, adres lokum, powierzchnia, nr Księgi Wieczystej)


- dokładna cena nieruchomości


- szczegóły dotyczące płatności (sposób: kredyt, przelew, gotówka)


- termin uiszczenia całej kwoty


- termin podpisania umowy kupna-sprzedaży


- termin oddania nieruchomości/lokum


- wysokość zaliczki/zadatku (kwota nie jest z góry narzucana, ustalają ją strony)


- deklaracja ze strony sprzedającego, iż nieruchomość jest wolna od obciążeń i praw osób trzecich


-podpisy


Sprawdź:


- aktualny wypis z Księgi Wieczystej


- czy właściciel jest w związku małżeńskim, jeżeli tak, to czy nieruchomość wchodzi w skład wspólnego majątku


- zgodność danych osobowych właściciela, z tymi z dowodu osobistego

 


Puenta


-dokument najbezpieczniej sporządzić u notariusza


-umowa przedwstępna powinna zawierać WSZYSTKIE ważne dla nas informacje


-rezygnacja ze strony właściciela- oddaje on 2 x zadatek


-rezygnacja ze strony kupującego- zadatek nie wraca do jego rąk, pozostaje u właściciela


-zaliczka- niezależnie od stron, oddaje się 100%

 


Sprawa jest bardzo istotna, bo w końcu chodzi tu o nasze pieniądze, dlatego warto się zabezpieczać!

Źródło: Strefy Nieruchomości / budnet.pl
Apartamenty w Kołobrzegu
Sprzedaż apartamentów nad morzem.
Baltic Plaza **** to miejsce niezwykłe,
to Twój elegacki apartament
www.sea-development.pl

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator wydajności inwestycji

Społeczność budnet.pl ma już 19417 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 194

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >