Pozytywne trendy wynajmu powierzchni biurowych na świecie

Biurowce XXI wieku stają się czymś więcej niż tylko powierzchniami do wynajęcia. To przemyślane ośrodki biznesowe, oferujące nową filozofię prowadzenia biznesu.  

Biurowa elita

 Według najnowszego raportu Cushman&Wakefield roczny obrót światowego rynku nieruchomości biurowych wzrósł o 2,3%. Tym samym stał się on jednym z nielicznych, które w okresie recesji poprawiły osiągnięte wyniki. Na czele rankingu najsilniejszych miast tego sektora znalazł się Londyn, który drugi raz z rzędu zyskał tytuł biurowej stolicy świata i jednego z najbardziej konkurencyjnych rynków nieruchomości na świecie. Tuż za nim uplasowały się kolejno: Nowy Jork, Paryż oraz Tokio, jednak ustalenia ekspertów wskazują, że miasta w innych zakątkach świata także nie próżnują. Tytuł najszybciej rozwijającego się rynku biurowego w 2012 roku otrzymało San Francisco, a Hong Kong odnotował najwyższe stawki czynszowe. Natomiast Chiny, na czele z Pekinem, udowodniły swoją pozycję jako najsilniejszego rynku na arenie międzynarodowej, odnotowując wzrost wartości najmu o blisko 15% w stosunku do 2009 roku.

Wykres: Ranking rynków nieruchomości biurowych na świecie

_{Źródło: Cushman&Wakefield, 2012 rok}

Polska na tropie

Jaka jest kondycja rynku nieruchomości biurowych w Polsce? Pomimo spowolnienia polska gospodarka jest jedną z najlepiej znoszących światową recesję w Europie. Z roku na rok staje się coraz bardziej interesująca dla zagranicznych inwestorów, co generuje zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe klasy A. Rosnące ceny najmu oraz odnotowany poziom transakcji sprawiają, iż eksperci rynek ten oceniają pozytywnie. Analizy wskazują, że w drugim kwartale 2012 roku przez polski rynek powierzchni biurowych przepłynęło ponad 100 milionów euro, z czego większość stanowił kapitał zagraniczny (75%). Głównym ośrodkiem inwestycyjnym nadal pozostaje Warszawa, jednak wiele firm ze względu na redukcję kosztów decyduje się na przeniesienie swoich siedzib do innych miast regionalnych jak Kraków, Gdańsk czy Łódź. Według danych RICS Polska powoli staje się „hubem” skupiającym firmy w szczególności z branży BPO oraz IT. To potencjał, którego nie można zmarnować.

Czytaj również: Coraz mniej dni do końca Rodziny na Swoim

Innowacyjne środowisko

 W jednym ze swoich najnowszych raportów, eksperci Cushman&Wakefield definiują kluczowe wskaźniki, które decydują o atrakcyjności nieruchomości biurowych. Wśród dziesięciu wyróżnionych cech, oprócz populacji, lokalizacji i kondycji ekonomicznej kraju znalazły się tam te mniej tradycyjne, jak umiejętność zarządzania innowacją czy elastyczność. – Inwestorzy muszą zacząć dostrzegać, że nowoczesne firmy oczekują czegoś więcej niż komfortu pracy w zamkniętym biurze i profesjonalnych sal konferencyjnych w jednym budynku. Współczesny biznesmen ceni kompleksowość i ekskluzywność proponowanych mu rozwiązań, dlatego coraz bardziej popularne stają się wielofunkcyjne centra biznesowe, zlokalizowane w otoczeniu obiektów wspomagających działalność najemców, jak centra handlowe czy ośrodki wypoczynkowe. To wartość dodana ceniona nie tylko przez duże, międzynarodowe firmy – mówi Marta Kruk, prezes Film Hotel, przedstawiciel inwestora biurowca MediaHUB powstającego w otoczeniu hotelu DoubleTree by Hilton oraz firm z sektora IT i nowych mediów.

Czytaj również: Mieszkania deweloperskie

Na mapie inwestycyjnej Polski powstaje coraz więcej biurowców na wzór najpopularniejszych ośrodków konferencyjno-biurowych na świecie. Zaawansowane centra są sprawdzonym modelem biznesowym między innymi w Japonii, Stanach Zjednoczonych, Rosji, Holandii, Korei czy Wielkiej Brytanii. Moscow International Business Centre, Roppongi Hills w Tokio, koreański Digital Media City Building czy Arena Business Centre w Londynie to nowoczesne centra  wyznaczające nową generację w prowadzeniu biznesu i wielofunkcyjnym wykorzystywaniu przestrzeni biurowych, usługowych i rekreacyjnych. Polskie inwestycje są coraz bardziej kreatywne zarówno koncepcyjnie, jak i architektonicznie. Dlatego rynek nieruchomości biurowych w Polsce opiera się recesji i staje się konkurencyjny na arenie międzynarodowej.