Żarówki odchodzą do lamusa

Pierwsze żarówki miały skrętkę wykonaną z włókna węglowego, które pozyskiwano ze zwęglonego włókna drewna bambusowego. Dzisiejsza żarówka ma parametry zbliżone do tych, jakie ustalono w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Od tego czasu jednakże wciąż pracuje się nad jej udoskonaleniem, szczególnie pod kątem poprawienia wydajności oraz niezawodności.

 Tradycyjne żarówki zostają dzisiaj sukcesywnie wypierane przez nowocześniejsze źródła światła, które są bardziej energooszczędne. Ostatnio mówi się bardzo dużo o szkodliwym wpływie człowieka na środowisko naturalne, przy czym chyba najwięcej uwagi poświęca się zwiększonej emisji gazów cieplarnianych.

 Naukowcy oszacowali, że aż dziewiętnaście procent energii elektrycznej na świecie jest pochłaniane przez tradycyjne żarówki, które w związku z tym powinny zostać wyparte przez bardziej energooszczędne źródła światła. Dyskusja na ten temat toczy się w wielu krajach; wprowadzenie żarówek energooszczędnych ma ograniczyć o 60 procent emisję gazów cieplarnianych. Warto zatem przyzwyczajać się do braku tradycyjnych żarówek w sklepach.

Czytaj również: Systemy oświetleniowe o regulowanym natężeniu