Bład geodety przy podziale działki .Co mam zrobić

Witam
Powiem od razu nie wiem gdzie mam zamieścić ten post. Liczę na pomoc.
Zawarłem umowę na działkę o powichrzeni ( około tak tam pisze ) 1700 metrów z podaniem że konkretnie mnie interesuje 1700 metrów. Wzielliśmy z geo portalu mapkę i wyliczyliśmy na oko jak maja być granice działki . Agencja nieruchomości wzięła swojego geodetę. Dostaje informacje żę za tydzień widzimy sie u notariusza i wyszło na działce 1530 metrów gdzie działka budowlana pierwotna miała 8500 metrów. Okazuje sie że godeta nie patrzył na 1700 metrów tylko wziol tak jak było na rysunku. CO mam zrobić. Na działce mi zależy bardzo , kupiłem projekt domu i teraz dom nie mieści sie na działce. Agencja nieruchomości twierdzi że sie nic nie da zrobić że to poszło do urzędu miasta i nie da sie tego odwrócić

Chyba do adwokata z tym jak najszybciej. Niezły szwindel.

Tak to jest, jak się bierze byle jakiego geodetę i polega na deweloperze. Przede wszystkim musisz się postarać o rzetelny pomiar. Spróbuj się tutaj skontaktować http://www.geobest.waw.pl mają nieposzlakowaną opinie. A adwokat swoją drogą, przynajmniej jakaś porada prawna.

No ja też nie wiem na co czekac. Idziesz do geodety nowego, dajesz wytyczne, on robi podział, notariusz [url]http://www.jeziorska.com.pl/ działa dalej i tak załatwiasz sprawe. Nie ma co siedziec i dumac…krótka piłka

Ja po prostu bym pobiegła do innego geologa, a potem do notariusza innego i wszystko naprostowała. Jak chcesz, to polecę Ci dobrego: http://www.kancelariarejenta.pl/. Jeżdzę do Wrocka z Wawy, bo tam akty notarialne załatwia się fachowo i bez naciągania.

Oj po prostu znajdź lepszych fachowców i działaj. Nie ma co już grzebać w bagnie. Daj znac czy potrzenujesz namiar na geologa, na notariusza mogę Ci od ręki dać: http://notariuszpuczylowski.pl/

Oj ja tam samo bym już nie grzebała w mrowisku tylko po prostu posżła do notariusza http://www.katowicenotariusz.pl/ wezwała gedetę z prawdziwego zdarzenia i zrobiła porządek.

Oj tak jak już wielu mówiło, ja też bym poszła w kierunku nowych specjalistów. Po co tu sobie głowę zawracać. Lepiej od razu zadziałać. Jak chcesz, łap kontakt do dobrego notariusza http://www.jeziorski.com.pl/kancelaria, geodetę też mam, więc powiedz czy potrzebujesz.

Kurcze, ładnie... ale to wina geodety i biura nieruchomości, a jeśli masz umowę, to muszą się z niej wywiązać. Prawnikiem postrasz, pójdź do niego. Nie ma takiej sytuacji, której nie da się odkręcić, chyba, że zbyt długi czas upłynie od daty, kiedy powstało zamieszanie:) Swoją drogą, wiecie, że zmieniło się prawo i nie trzeba starać się o pozwolenie na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego? Super, szkoda, że my, budując nasze cudo, musieliśmy przejść całą tę drogę przez mękę z Urzędami :)

No niestety, bierz nogi za pas, uruchomiaj wujka Google i szukaj nowego geologa, Co zrobisz., notariusza Ci mogę podrzuciuą: http://www.rgkancelaria.pl/