Co lepsze? Porotherm czy Ytong?

Myślę, że niezależnie od wyboru materiałów, warto zwrócić sie do autora projektu domu, który bierze odpowiedzialność za projekt, za to, że się chałupa nie zawali i , że nie będzie obniżony komfort użytkowania obiektu. Uprawnieni projektanci od takiej odpowiedzialności mają przecież ubezpieczenie. Druga sprawa to chyba prawa autorskie, co nie?
Tak czy siak człowiek wydaje kope kasy na dom nie po to, żeby później żałować. W razie wystąpienia jakichkolwiek mankamentów w domu wybudowanym wg projektu, będzie Pan mógł pociąggnąć do odpowiedzialności projektanta, który pokryje koszty naprawy usterki, jeżeli wynikać będzie z błędu projektowego.
Pozdrawiam

:? Panowie jeśłi temu panu chodzi o budowe domku jednorodzinnego to oba te materialy to wytrztmaja bez zadnego problemu. Osiedla mieszkaniowe sa budowane z porothermu jak i z ytonga... tynki to z reguly zwykle maszynowe z sredniej pulki. kwestia jest taka bo faktycznie ytong zaciaga wilgoc ale jak ma skad bo jak nie ma to nie bedzie wilgotny wiadomo przeciez ze jak sie buduje dom od podstaw to izolujemy go od wilgoci... wiec nawet jesli wejdzie wilgodz ytong da sie wygrzac ale pod warunkiem... ze nie ma z drugiej strony styropiany bo jak jest to faktycznie bedzie sie skraplac woda... jesli ktos z glowa podejdzie do budowy to moze budowc z czego chce teraz porotherm jest tanszy niz ytong... wiec jak kto woli...

Jako praktyk już od 10 lat budowałem i z Ytonga i z Porothermu. Polecam Ytonga ze względu na system budowania i dobry współczynnik przenikania ciepła dla grubości ściany 36,5 wynsi 0,28, dla śiany dwuwarstwoej ściana 30 cm i wełna 10 cm wynosi 0,19.
Budowa domu w systemie Ytong około jednego miesiąca. Jeżeli chodzi o wilgoć to każdy materiał nieizolowzny jest na nią narażony np. stare budownictwo ceglane. Każdy materiał musi być dobrze zaizolowany, wtedy odpowiada swoim parametrom. Polecam stropy Ytonga, stawia się je jeden dzień i odrazu można na niego wykłądać płytki czy podłogę. Oszczędność na takim stropie to około 10.000zł.
a_borowy@op.pl

Mimo, że co człowiek, to nowa opinia, przypomnę jeszcze raz:
Wybór materiału na ściany zewnętrzne (i nie tylko) należy do projektanta. Może on wskazać rozwiązania alternatywne. Nie zawsze może tego dokonać inwestor, bowiem są materiały o podobnych charakterystykach termicznych, ale zupełnie różnych wymaganiach technicznych - przykładowo bloczki z betonu komórkowego (np. Ytong) i keramzytobetonowe. Mają zupełnie inne wymagania montażu oraz obciążeń w nadprożach, itp. Zastąpić Ytong Porothermem jest możliwe bez większych problemów, ale ...
Dzisiaj będzie to zwykle mur docieplony. Zatem, zamiana musi być poprzedzona analizą cieplno-wilgotnościową przegród, bowiem każdy z tych materiałów ma inny opór dyfuzyjny wobec pary wodnej i innych będzie wymagać grubości ocieplenia a także wypraw tynkarskich - łatwo o wywołanie skraplania się pary wodnej.
Grubość muru z tych materiałów jest uzależniona od oczekiwanej charakterystyki cieplnej budynku. Można rozwiązywać to dwojako:
1. Grube ściany bez dodatkowego ocieplenia (z punktu fizyki budowli najlepsze), ale mogą wystąpić pewne problemy z architekturą.
2. Grubość ściany odniesiona tylko do koniecznej wytrzymałości na ściskanie i smukłości oraz ocieplenie metodą BSO lub z warstwą cegły licowej.
W obu przypadkach konieczne są obliczenia cieplno-wilgotnościowe i analiza kosztów: co tańsze?

Jeżeli pytającemu chodzi o właściwości użytkowe, to w Porothermie łatwiej jest mocować ciężkie wiszące meble kuchenne oraz stolarkę, za to w Ytongu łatwiej jest wykonywać bruzdy kryjące instalacje sanitarne. itd, itd. Opinia użytkowa osób już mieszkających nic nie wniesie, bo w obu przypadkach musi być pozytywna, gdyż oba materiały są b. dobre, ale jak każdy - ma swoje zalety i wady.

Przestrzegam przed samowolną zamianą bez obliczeń cieplno-wilgotnościowych.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

A ja preferuje tylko silikat i ma przewage nad kazdym tu wymienionym.Ceramike wdepnij jesienia go ziemi a wiosną kopnij w nią zobaczysz efekt to samo w gazobeton. Gazobeton posiada do robiebnia pecherzyków pow. tlenek aluminium -zobacz jaka to trucizna plus do tego pyły kominowe i promieniowanie lambda koszt jego i nie moze pić wody czyli jestes w tolbie nylonowej klimat gwarantowany.Ceramika klimat podobny nieodporne na wilgoć 50 x wieksze promieniowanie lambda rengenowskie. Tu mamy promieniowanie jak gips czyliżadne i tu tylko woda wapno palone piasek i parzone w autoklawie 200 oC.wiedrowody wylane na sciane nie spada ani kropla tak wchłania i tak oddaje czyli klimat utrzuje w równowadze Wpno nie dla grzybniitd i co duzo tańszy od tych waszych czyli co górą? pozdrawiam

Nie masz zielonego pojęcia ani o materiałach budowlanych ani o fizyce budowli. Wypisujesz gdzieś zasłyszane strzępki wiedzy. Na "chłopski rozum" to możesz orać w polu, a nie zabierać głos w budownictwie.

Rzeczywiście nikt mądry, nie wprowadza zmian do projektu bez konsultacji z architektem. Rozumiem jednak, że takie wybory należą również do inwestora, który chce mieć wpływ na to, jak będzie mieszkał. Długo porównywałem właściwości materiałów ściennych, by w końcu wybrać Ytong, głównie z uwagi na całą technologię. Budując kilka lat temu dążyłem do uzyskania jak najlepszych parametrów cieplnych budynku, by ten był energooszczędny. Teraz się okazuje, że normy budowlane są coraz bardziej wyśrubowane, pojawiają się też coraz lepsze materiały. Ostatnio widziałem już nowego Ytonga o nazwie Energo. Postawiona z niego ściana jednowarstwowa nawet bez ocieplenia spełnia wymogi dla domów energooszczędnych.

Użytkownik Anonymous napisał: Rzeczywiście nikt mądry, nie wprowadza zmian do projektu bez konsultacji z architektem. Rozumiem jednak, że takie wybory należą również do inwestora, który chce mieć wpływ na to, jak będzie mieszkał. Długo porównywałem właściwości materiałów ściennych, by w końcu wybrać Ytong, głównie z uwagi na całą technologię. Budując kilka lat temu dążyłem do uzyskania jak najlepszych parametrów cieplnych budynku, by ten był energooszczędny. Teraz się okazuje, że normy budowlane są coraz bardziej wyśrubowane, pojawiają się też coraz lepsze materiały. Ostatnio widziałem już nowego Ytonga o nazwie Energo. Postawiona z niego ściana jednowarstwowa nawet bez ocieplenia spełnia wymogi dla domów energooszczędnych.
No właśnie, w dodatku na stronie producenta przeczytać można, że ścianę taką buduje się o 60 procent(!)szybciej ...http://www.xella.pl/html/pol/pl/informacje_aktualne.php?p ress_id=580&submit=show_press_item

Użytkownik Jacenty napisał: Użytkownik Anonymous napisał: Rzeczywiście nikt mądry, nie wprowadza zmian do projektu bez konsultacji z architektem. Rozumiem jednak, że takie wybory należą również do inwestora, który chce mieć wpływ na to, jak będzie mieszkał. Długo porównywałem właściwości materiałów ściennych, by w końcu wybrać Ytong, głównie z uwagi na całą technologię. Budując kilka lat temu dążyłem do uzyskania jak najlepszych parametrów cieplnych budynku, by ten był energooszczędny. Teraz się okazuje, że normy budowlane są coraz bardziej wyśrubowane, pojawiają się też coraz lepsze materiały. Ostatnio widziałem już nowego Ytonga o nazwie Energo. Postawiona z niego ściana jednowarstwowa nawet bez ocieplenia spełnia wymogi dla domów energooszczędnych.
No właśnie, w dodatku na stronie producenta przeczytać można, że ścianę taką buduje się o 60 procent(!)szybciej ...http://www.xella.pl/html/pol/pl/informacje_ak tualne.php?press_id=580&submit=show_press_item

A ja polecam zapoznanie się z artykułem, z kórego wynika, że białe (Ytong) ma przewagę nad ceramiką
http://www.media.xella.pl/pr/123134/czerwona- i-biala-sciana-jednowarstwowa