Czołem.
W rok po wykończeniu pokoju na łaczeniach płyt gipsowych
pojawiły się pęknięcia. Narazie są one mało widoczne,
ale za to denerwujące. Z tego co pamiętam to fachowcy
naklejali na płyty siatkę, a następnie łatali szary gips
dolina nidy. Moje pytanie - czy pęknięcia będą dalej
się powiększać? Czy raczej nie? Ewentualnie jak to
naprawić bez konieczności dużego remontu?
offline dru2000 doświadczony
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline e-Rzecznik Śnieżka fachowiec
|
Szanowny Panie, |
| |
Reklamy Google | |
Gość: kody112 praktykant |
Próbowałem spoinować płyty kanałowe na suficie tym materiałem i pęknięcia i tak wyszły. Po dwóch tygodniach... Trudno się walczy z takimi pęknięciami wzdłuż płyt. Osobiście żałuję, że nie zrobiliśmy stropu w innej technologii. Sąsiad ma strop gęstożebrowy, czyli belki stropowe wypełniane pustakami ceramicznymi (system Porotherm) i zero problemów z pęknięciami... |
| |
offline radoslaw22 praktykant
|
Z tego wątku dowiedziałem się bardzo dużo ciekawych
informacji.Na pewno mi się przydadzą. |
| |
Gość: Lopko praktykant |
Ja na pęknięcia płyt stosuję dobrej jakości bandaż oraz oczywiście masę naprawczą. Polecam osobiście Acryl-Putz LT 22 Light. Robi robotę. Gotowa masa, więc wyjmujemy z pudełeczka i aplikujemy. Łatwo się nakłada, prosto szlifuje, jest śnieżnobiała, więc nie przebija nic spod farby. Efekt dobry, bo nawet po dłuższym czasie nic nie pęka |
| |
Reklamy Google |