Ja mam pytanie, no bo zapowiadają kolejną falę kryzysu (jak się o tym słyszy to ciarki przechodzą) a ja jestem przed zakupem mieszkania, i teraz nie wiem czy może wstrzymać się, bo mieszkania stanieją czy jednak zaryzykować i kupić teraz? co o tym sądzicie? Jaką taktykę wybrać?
offline Amadeusz majster
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline ness praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
Gość: Gośka praktykant |
Wydaje mi się, że nigdy nie będzie takiego idealnego momentu. Albo będziemy się bać kryzysu albo będziemy chcieli czekać aż mieszkania stanieją, a czkać można długo. Czasem wystarczy dobry deweloper, z ceną adekwatną o jakości, ale nie przesadzoną, albo jakaś promocja, tak jak teraz wyprzedaże mieszkań z 2011. Ja korzystam właśnie z tej ostatniej opcji, mam już podpisaną umowę przedwstępną. |
| |
Gość: Iwonka praktykant |
|
| |
Gość: Gośka praktykant |
A tego to nie słyszałam, choć kiedyś już tak mówili i
nic im nie wyszło. Jeśli deweloper ma na koncie już kilka
wybudowanych osiedli to można mu zaufać i kupić dziurę w
ziemi :) deweloper u którego kupiłam jest dodatkowo
notowany na giełdzie, więc też raczej nie rozpłynie się
w powietrzu jak to niektórzy potrafią. |
| |
Reklamy Google | |
Gość: Iwonka praktykant |
Dokładnie tak są plusy i minusy jak wszędzie. Zawsze jest ryzyko, mój znajomy kiedyś kupił mieszkanie od Gant Development i też dziurę w ziemi, wszystko było ok, był bardzo zadowolony dopóki nie sprowadzili się sąsiedzi i się zaczęło... miał tak uciążliwych sąsiadów że musiał sprzedać mieszkanie, więc to różnie bywa. Zawsze jest ryzyko nawet takie błahe, ale kto nie ryzykuje ten nie żyje:) |
| |
Gość: bossek praktykant |
|
| |
offline Brikin majster
|
|
| |
Gość: Isska praktykant |
|
| |
offline Brikin majster
|
Ale porównywanie Piaseczna z Żoliborzem to tak jakby ciągnik rozpatrywać w tejj samej kategorii co Mercedesa. To po pierwsze. A po drugie to jak za te metraże, które oni tam oferują, to cena jest dość standardowa. Za to w tych Żoliborskich znacznie poniżej średniej. |
|