Witam. Wraz z narzeczoną kupiliśmy mieszkanie (odrębna
własność) w budynku wielorodzinnym (blok). Budynkiem
zarządza spółdzielnia. Mam kilka pytań w związku z
rozbudową instalacji gazowej/decyzyjnością spółdzielni
w sprawie instalacji urządzeń elektrycznych w lokalu.
1. Gdzie występuje granica częsci wspólnej jezeli chodzi
o instalację gazową? Pion gazowy przebiega przez lokale do
wszystkich kondygnacji. Nie mamy licznika - gaz jest w
czynszu (ryczałt). Mam możliwość odcięcia dopływu gazu
do wewnętrznej instalacji w mieszkaniu, nie utrudniajac tym
samym dopływu gazu do innych mieszkań - zawór.
2. Czy planując rozbudowę instalacji gazowej, mam
obowiązek informować o tym spółdzielnię oraz czy muszę
posiadać ich zgodę? Dodam, że rozbudowa zostanie
zgłoszona wraz z projektem do urzędu miasta/starostwa wraz
z niezbędną dokumentacją, a wszystkie prace zostaną
wykonane przez uprawione do tego osoby. Czy grożą mi
jakies konsekwencje w wypadku rozpoczęcia prac bez zgody
spółdzielni, mimo że będę posiadał zgode urzędu
miasta/starostwa, projekt rozbudowy oraz uprawnionego
wykonawcę?
3. Czy w razie potrzeby zamontowania w mieszkaniu
urządzenia elektrycznego o duzej mocy (np. płyta
indukcyjna), muszę zgłaszać ten fakt do spółdzielni i
oczekiwać na zgodę dot. montazu takiego urządzenia?
offline euroworld praktykant
|
|
| |
Reklamy Google |