Ekologia tylko z nazwy

Witam
Ostatnio spotykam się z ekologicznym stylem aranżacji wnętrz. Często są to pomieszczenia zawierające elementy dekoracyjne w kwieciste wzory lub wszelkie inne przypominające środowisko naturalne. Co gorsza, często wnętrzami ekologicznymi okrzyknięte są wnętrza całe wykończone drewnem. Czy ktoś może mi powiedzieć co to ma wspólnego z ekologią? Wydaje mi się, że wycinanie drzew i ich dalsza obróbka tak samo niszczy środowisko jak produkcja zwykłych nie-ekologicznych elementów wyposażenia wnętrz.
Jeśli ktoś nie wie co mam na myśli, niech w Google grafika wpisze hasło "styl eko we wnętrzach".

pewnie nie jest uściślone w jakich meblach, dodatkach można używać tego określenia, więc producenci używają go według uznania

Tak zwany chwyt marketingowy :P

Tak jaki inni napisali, dokładnego określenia mebli ekologicznych nie ma, przez to każdy, i producenci i klienci, stosują wg własnego uznania.
Dla jednych będą to meble drewniane (wycinany jest las, jednak wyprodukowanie mebli z sztucznych materiałów nie raz bardziej szkodzi).
Dla mnie typowo ekologicznymi rozwiązaniami są np. połączenie odpływu umywalki z spłuczką. Woda, którą wykorzystujemy do umycia rąk, może później posłużyć do spłukiwania muszli. Nie wiem jak to działa w praktyce, jednak takie rozwiązania są dla mnie typowo eko :)

Trend "eko", "bio" czy też "naturalny" jest teraz modny we wszystkim i bardzo często nadużywany. Myślę, że dużo zależy też od świadomości konsumentów i od tego czy pozwalają sobie "wciskać" różne głupoty.

No właśnie, wydaje mi się, że jak ktoś widzi eko albo zielony listek to od razu daje się nabrać. A wystarczyłoby dosłownie przez chwilę się zastanowić... Są obecnie modne również różnego rodzaju dekoracje z recyklingu jak na przykład lampy z łyżeczek plastikowych... Czy kupilibyście coś takiego?

eko w sensie, że nie żyjemy tak bardzo w sztucznościach ;) myślę, że dla większości to zrozumiałe

Teraz jest na to moda, więc sprzedawcy to wykorzystują. Jak ktoś mądry, to nie da się nabrać.

dokładnie, "eko" w tym przypadku znaczy, że wnętrze nie jest ze sztucznych tworzywa, a właśnie np. z drewna...także koniec końców "eko" jedynie z nazwy... zresztą jak w większości przypadków.

Sama spotkałam się tym. Człowiek jest w stanie zapłacić więcej za produkt tzw. ekologiczny, który ekologiczny jest tylko z nazwy!