W związku z pomysłem aby "złamać" nieco jednostajny
kolor Ecri na podłodze w kuchni, wpadłem na pomysł aby 5
środkowych płytek wykuć i w to miejsce dać jakieś
ładne miedziano-brązowe. (Byłby taki niby kwiecisty
wzór). Wymienione flizy pasowałyby do mebli, piecyka
itp.Dodam tylko że jedne i drugie to płytki gresowe
30*60*grubośc 1cm. Z góry uprzedzam że o kurz i syf sie
nie martwie bo jeszcze nie mam mebli.
Ma ktoś jakis dobry bezpieczny sposób aby wykuć taką
płyke nie uszkadzając przy tym płytek obok? Wiem ze
najpierw musze wydrapać fugę tylko co dalej?
Młot udarowy czy majzel +młotek w łapę i działać ?
Czy warto wogóle zawracać sobie tym głowę czy lepiej
zostawić jak jest?
Gość praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
offline KOSTEK24 fachowiec
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline Radex moderator
|
|
|