Witam. Więc problem jest taki, mam stary ponad 100 letni dom, bez piwnic fundament kamienny z piaskowca z zewnątrz 10 lat temu fundament zaizolowany folią kubełkową i zdrenowany. W domu wciąż był wyczuwalny zapach stęchlizny, namierzyłem pomieszczenie ze źródłem zapachu. Smrodek wydobywał się z wylewki, skułem ją i wybrałem ziemie na głębokość 30cm poza tym jak miałem tyle zrobione postanowiłem obkopać fundament od środka na głębokość 50cm potem dałem folie kubełkowa i zasypałem żwirem następnie na całą podłogę 10cm piasku i tak to czeka na wylewkę około miesiąca,na to pójdzie potem styropian folia i beton. Problem jest taki że zapach jest o wiele bardziej intensywny a wydobywa się z odkrytego fragmentu fundamentu z piaskowca. Boję się że jak zaleje to wylewką to ten zapach po jakims czasie znowu przejdzie tą nowa wylewkę.
offline matias333 praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline ZSWojtczak.pl inżynier
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline budowniczymichal fachowiec
|
|
| |
offline loleel majster
|
Na pewno trzeba się pozbyć źródła zapachu - w tym przypadku tego fundamentu. Wykonać wylewkę i koniecznie zamówić firmę która się zajmie ozonowaniem. Zapach stęchlizny wchodzi w ściany i aby pozbyć się go raz na zawsze trzeba sprawdzonych metod. Polecam zerknąć na ofertę firmy https://profesjonalneozonowanie.pl/ . Mają duże doświadczenie w zakresie takich prac i gwarantują ich powodzenie. Poza ozonowaniem stosują także metodę zamgławiania ULV oraz opryskową. |
|