Mam na małym areale ok 100 pniaków po wykarczowanych samosiejkach(śliwki), pniaki nie przekraczają 5cm średnicy, ale ich gestosc wprawia w zachwyt(już tak jestem wykończony walką z tym że się z tego śmieję żeby nie zgłupieć). Moja kolekcja liczy ponad 200. Jak się tego pozbyć bez wykopywania? Przecież to nie ma sił na to żeby to samemu wykonać a niestety nie mam nikogo do pomocy. Możecie poradzić jak się tego pozbyć żeby obumarło i nie rosło już więcej?
Gość praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
offline GunsNRoses inżynier
|
|
| |
Reklamy Google |