Witajcie, mam problem z kotłem Gamlet na groszek. W tamtym roku ustawiłem wszystko na tip top. Świetne spalanie, itd. W okresie letnim ogrzewałem wodę, zmieniłem parametry. Od grudnia znowu się męczę, nie mogę optymalnie ustawić spalania. Wiem, że każda instalacja ma swoje nastawy, ale moje pytanie dotyczy "idealnego paleniska". Jak u Was wygląda takie palenisko, czy groszek tworzy duży kopiec, sięgający aż do tej tacki? Czy takie rozwiązanie jest przesadne i wpływa na zwiększenie spalania opału? Obecnie ilość powietrza zmniejszyłem na "2", a wydajność na 86%. I mimo dużego kopca, strasznie szybko wychładza się, nie potrafi utrzymać temperatury. Nie jest to kwestią pomp itp. - te są ustawione standardowo. Do tego kupiłem jakiś chyba oszukany groszek, każdy worek inaczej się spala..
offline Piotrekj praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline krzemyk doświadczony
|
Każda instalacja jest inna. Wpływ na ilość powietrza (poza opałem, wilgotnością, samym kotłem) ma też ciąg w kominie, jak i szczelność kotła. W niektórych przypadkach optymalnym rozwiązaniem (w odniesieniu do spalania opału) jest wyłączenie wentylatora. Wadą takiego rozwiązania jest większa ilość osadów i możliwa korozja kotła w niektórych jego obszarach. |
| |
Reklamy Google | |
offline Piotrekj praktykant
|
Na obecnych parametrach opał u mnie produkuje dosyć dużo syfu. W tamtym roku pamiętam, potrzebowałem dużo więcej powietrza, aby opał spalał się. Jak zmniejszyłem poniżej ok 10% na średniej wydajności, groszek nie spalał się. W tym roku, niezależnie od źródła opału mogę wyłączyć powietrze a i tak spala się w 100% do popiołu. Pisałeś o szczelności kotła. Kocioł ma 3 lata, wydaje się szczelny. Za to faktycznie, mam trochę skomplikowane wejście do komina. Kotłownia była dobudowywana do budynku. Komin jest oddalony o ok 1.5 - 2m od wyjścia z pieca. W kotłowni nie śmierdzi dymem, mam sprawne czujniki dymu i czadu, nie wykazują jakiś nieprawidłowości. Możliwe, że samo wejście do komina może być nieszczelne. Do tego mam stare drewniane drzwi, które z każdym sezonem coraz gorzej trzymają szczelność. Może w tym wejściu jest jakaś nieszczelność, ale wtedy czad lub dym powinien ulatniać się do kotłowni. W sumie, jeśli ciąg jest duży, to nie będzie się ulatniał, tylko wyciągał na zewnątrz. |
| |
offline krzemyk doświadczony
|
Dla pewności sprawdź całą kotłownię. Jeśli jest
nieszczelność przy kominie a jakieś strugi dymu są
wywiewane natychmiast w taki sposób, że czujniki nie
reagują to może mieć to wpływ na spalanie. |
|