SKĄD MY TO ZNAMY?My, marksiści, mamy wszakże 100 miiolnf3w ofiar na swym koncie (od Stalina, przez PolPota, do Fidela Castro), więc jasne, że co nam jedno głodne dziecko więcej, jedno mniej Te dzieci, ktf3re my pożeramy w kanapce na śniadanie, i tak pf3jdą na wspf3lne konto. Tego się boi Niemiec, co pluje nam w twarz śliną swoich podopiecznych.Nie mazgaj się, tylko się ostatecznie odetnij od marksizmu, pajacu. Bo na razie, to tylko dyndasz nad barykadą.Swoją drogą, to znamienne, że wrażliwy i prawy marksista-kanciarz-pseudoneokantysta zapożycza oskarżenia od skrajnej prawicy. Dla dobra sprawy pokazuje, że nie cofnie się przed oskarżeniami o agenturalność, branie forsy od wroga klasowego itp. skąd my, marksiści-komuniści, to znamy?
Gość: Bruno praktykant |
|
| |
Reklamy Google |