Malowałam w wakacje całą kuchnię. Zdecydowałam się na klasyczną biel, a jedynym mocnym akcentem jest wrzosowa ściana przy której stoi duży stół. Wygląda wspaniale, na pomysł wpadłam jak zobaczyłam kuchnię mojej znajomej, z tym, że ona miała ścianę zieloną. Ja wybrałam "wrzosową dolinę" ze śnieżka barwy natury bo po prostu bardziej mi się podobała. I absolutnie nie żałuję!
Gość: alaj praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
Gość: lololo praktykant |
|
| |
Reklamy Google |