Ocieplanie, styropian czy wełna mineralna

« Powrót do grupy: Stawiamy ściany

Stron: 11 ▾ Skocz do strony
◂  1 2 3 4  ▸  ▸▸

5 czerwca 2009, 13:34

Zgadzam sie: good 0 bad

Oczywiście, że wełna jest lepsza po pierwsze budując dom dla siebie i ocieplając go jeśli byśmy ocieplili go styropianem budujemy sobie termos -niestety –za to wełna ma 14 przepuszczalność co za tym idzie mamy dobry mikroklimat w domu co wpływa na nasze samopoczucie i nie tylko. Wełna się na pewno nie pali, a styropian się pali i proszę nie bredzić że nie np: zapalniczka i kawałek styropianu: topi się aż miło czarna smoła i czarny dym , a wełna się próbuje tlić i nic.
Co do nasiąkliwości wodnej użyłem w ociepleniu domu ścian zewnętrznych wełnie ecorock w płytach, cały dom został ocieplony po ociepleniu padał deszcz przez 2 dni krople wody zebrały sie na wełnie i nie wsiąkły w nią można było je zebrać pociągnięciem ręki. Dodatkowo zrobiłem doświadczenie położyłem kawałek wełny na wodzie w beczce z wodą. po prawie dwóch dniach dalej pływała na wodzie i nasiąkła około 1 cm z 12 cm. A tak w ogóle nie zapominajmy że na wełnę czy na styropian wchodzi klej zbrojacy siakta klej specjalna farba przeciw wilgociowa i tynk.
Co do kurczenia i właściwości styropianu po 15 latach rozbierałem ścianę ocieploną styropianem 10 cm która był otynkowana brakowało ponad 1 cm. Niestety styropian po 20 - 30 latach traci swoje właściwości cieplne i to znacznie czego ( w zależności z której strony świata mamy ściane wybudowana) nie można tego powiedzieć o wełnie. Niestety wadą wełny jest to, że jest droższa.

Zgłoś | Cytuj | Link
Reklamy Google

31 stycznia 2010, 12:06

Zgadzam sie: good 0 bad

Dyskusja godna calkowitych dyletantow. Welna czy styropian na ocieplenie scian nosnych? Tylko welna. Styropian w tym przypadku to bardzo ubogi krewny welny. O popularnosci i lansowaniu styropianu decyduje wylacznie cena. Styropian poza tym styropianowi nie rowny. Jezeli styropian to wylacznie z Brzegu z Termoorganiki. Tutaj jednak cena zbliza sie do welny mineralnej. Ktos plecie jakies bzdury o ekologii. Nacpal sie czy co? Zywica mu nie odpowiada. A synteze styropianu znasz maly czlowieczku? Te domki ktore teraz sie stawia z gipso-kartonu , suporexu i dachowki Braas za 40 lat beda do rozbioeki. W sposob szczegolny przyczynia sie do tego wlasnie styropian. Tani ale badziewiasty. To wiedza podstawowa, ktora przekazuje wszystkim studentom budownctwa na mechanice budowli. Robia to takze wszyscy moi koledzy. Styropian znany jest od bardzo dawna. Dlaczego nie stosowano go wczesniej tylko budowano sciany ceramika, welna, ceramika? na pytanie odpowiedzcie sobie sami. Nie czytajcie Muratora bo za chwil pare staniecie sie kompletnymidebilami budowlanymi.
Pozdrawiam, Politechnika Wroclawska

Zgłoś | Cytuj | Link
Reklamy Google

1 lutego 2010, 15:25

Zgadzam sie: good 0 bad

Żarty na bok. Gdyby tak chociaż zechciał się Pan podpisać imieniem i nazwiskiem?
Owszem, w powyższych postach przewija się dyletantyzm przemieszany z niektórymi prawdami, ale w Pana wypowiedzi jest go nie mniej. Od kiedy to mechanika budowli zajmuje się termoizolacjami?

Od kiedy i gdzie to drzewiej stosowano układ ceramika - wełna - ceramika?

Szczerze mówiąc, nie wierzę by takie herezje plótł pracownik naukowy politechniki - raczej wygląda to na nędzną prowokację niedouczonego studenta, który znalazł sobie upust po oblaniu egzaminu? :lol:

Co do wyboru rodzaju termoizolacji, jedyną podstawą wyboru jest analiza techniczno-ekonomiczna, energetyczna i cieplno-wilgotnościowa - wszystkich przegród tracących ciepło. To jest zakres fizyki cieplnej budowli, a nie mechaniki budowli.

Pozdrawiam,

Zgłoś | Cytuj | Link

16 lutego 2010, 22:24

Zgadzam sie: good 0 bad

Oj Panie DORADCO TECHNICZNY...
Analizować można technikę montażu, grubość i pozostałe materiały towarzyszące. Liczy się tylko forsa, a to stawia na pierwszym miejscu styropian. Co do jakości i trwałości to styropian wypada mizernie w porównaniu z wełną, oczywiście piszę o markowych materiałach.
Pewnie Pan się ze mną nie zgodzi, wobec tego proszę o wytłumaczenie w jaki sposób może wyjść w analizach, że styropian jest lepszym materiałem.
Dlaczego w prawie każdej z Pana odpowiedzi obraża Pan rozmówców? Z klientami też Pan tak rozmawia? Jeśli nie chce Pan pomagać to po co w ogóle pisać? Jak by ktoś potrzebował analizy czy też chciał naprawy gwarancyjnej lub walki sądowej jak w Pana innych odpowiedziach to by nie pytałby na forum. W którymś temacie wywyższał się Pan swoim stanowiskiem czy też wykształceniem no i oczywiście stażem. Szczerze mówiąc to rzeczoznawcy są nam potrzebni tylko do składania swoich podpisów.
Pozdrawiam i niech tylko Pan nie każe mi się przedstawiać.

Zgłoś | Cytuj | Link

17 lutego 2010, 19:50

Zgadzam sie: good 0 bad

Ujawniać się Pan nie musi, chociaż dla konstruktywności dyskusji wypadałoby.

Nie obrażam nikogo w swoich wypowiedziach, a nazywam po imieniu.
I tak, osoba pytająca na forum niczym mnie nie zaskakuje - poza przypadkami, gdzie zamiast po poradę w tematach ważnych idzie nie do specjalisty, a pyta tu na forum.
Jednakże osoba wypisująca brednie, otrzymuje ocenę laika lub czasami szarlatana. Jeśli ktoś pisząc podkreśla, iż jest to jego zdanie, szanuję je. Może być błędne, ale jest OK. Inaczej jest, gdy ktoś wyrokuje rozwiązania a pisze głupoty, wtedy wkraczam i weryfikuję. Nie oznacza, że ja jeden na świecie się na tym znam, a inni nie. Jednakże, po sensie wypowiedzi, widzę z kim mam do czynienia: specjalistą czy laikiem?
Podobnie jest z Pana wypowiedzią: jest Pan laikiem (bez obrazy).
Zatem, wyjaśniam:
1. Decyduje nie cena materiału, a jego zachowanie w danej przegrodzie w zakresie zagrożenia kondensacją pary wodnej.
2. Warstwy w poszczególnych przegrodach dobiera się wg ekonomicznie uzasadnionych wartości wsp. przenikania ciepła U. Otrzymuje się rozwiązanie, przy którym roczne koszty eksploatacyjne i roczne odpisy inwestycyjne, są najmniejsze.
3. Mając te dane, wykonujemy obliczenia cieplno-wilgotnościowe przegrody, by wyeliminować kondensację pary na jej powierzchni i wewnątrz. Nie zawsze udaje się to, ale wtedy zmniejszamy kondensację do minimum tak, aby nie powstawała korozja biologiczna, czyli doprowadzamy do jak najszybszego odparowania skroplin i nie doprowadzamy do kumulacji wilgoci.

Z tych analiz wynika czy styropian, wełna czy pianka.

Króty materiał jest bardziej trwały? Jeśli nie doprowadzi się do kondensacji pary wodnej, każdy materiał będzie trwały. Z dotychczasowych badań wynika, iż 40-letni styropian w takich warunkach w niczym nie stracił na własnościach, jak też wełna mineralna zachowuje się wyśmienicie. W przypadku doboru izolacji "na Bolka oko" często te materiały ulegają destrukcji już po kilku latach, gdyż niszczy je korozja biologiczna - już pomijając zwiększone przewodnictwo cieplne czyli utratę własności izolacyjnych.

Jerzy Zembrowski

Zgłoś | Cytuj | Link
Reklamy Google

18 lutego 2010, 00:24

Zgadzam sie: good 0 bad

Użytkownik JBZ napisał:
Szczerze mówiąc, nie wierzę by takie herezje plótł pracownik naukowy politechniki - raczej wygląda to na nędzną prowokację niedouczonego studenta, który znalazł sobie upust po oblaniu egzaminu?

Twierdzi Pan, że to nie jest obraza? Wobec tego nazwanie Pana bufonem też będzie na miejscu?

Naprawdę jestem laikiem bo nie zrozumiem Pana wypowiedzi. Kondensacja występuje zawsze, można ją jedynie zminimalizować. Co za tym idzie wełna wytrzyma najdłużej, a styropian najkrócej czyli decyduje forsa, drożej na dłużej czy taniej na krócej. Proste.
Co do pozbywania się pary tak jak pisałem wcześniej wpływ ma dobór materiałów towarzyszących izolacji termicznej, czyli z czego warstwa zewnętrzna i co między ścianą, a izolacją. To, że materiał znika po kilku latach jest wadą doboru technologi montażu, a nie błędnym wyborem termoizolacji.
Proszę mi wytłumaczyć na konkretnym przykładzie: budynek mieszkalny planowany na 50 lat, ogrzewany do temp pokojowej, ściany np. z cienko spoinowej ceramiki i co po zakładanym okresie funkcjonowania wyjdzie najtaniej wełna, pianka czy styropian? Bo ja sądzę, że polistyren i poliuretan będą się nadawały do wymiany, a bazalt to jednak kamień.

Zgłoś | Cytuj | Link

23 lutego 2010, 16:02

Zgadzam sie: good 0 bad

Użytkownik realizator inwestycji napisał: Użytkownik JBZ napisał:
Szczerze mówiąc, nie wierzę by takie herezje plótł pracownik naukowy politechniki - raczej wygląda to na nędzną prowokację niedouczonego studenta, który znalazł sobie upust po oblaniu egzaminu?

Twierdzi Pan, że to nie jest obraza?


Wypowiedź "pracownika naukowego" jest obrazą, ale nauczycieli akademickich. Podtrzymuję wszystko, co wcześniej napisałem. Jeśli napisał to pracownik naukowy (przypominam, że pracownik naukowy nie prowadzi zajęć dydaktycznych), to niechaj ujawni swoje nazwisko i uczelnię. Ja sie ujawniam. Więc podyskutujemy na równych prawach i na argumenty.

Co do Pana wpisu, to też błąd goni błąd. Otóż, para wodna nie zawsze kondensuje, a wyłącznie gdy jej ciśnienie cząstkowe zrównuje się z ciśnieniem w stanie nasycenia w danej temperaturze. Sam fakt kondensacji nie jest jeszcze tragedią, ale kumulacja wilgoci w przegrodzie. Po to wykonuje się obliczenia c-w, by tak dobierać materiały leżące i przed i po termoizolacji, by kondensację wyeliminować lub zminimalizować. O tym pisałem.

Pan też pisze idiotyzmy, bo styropian nie znika po kilku latach samoistnie - jeśli tylko są spełnione warunki jego eksploatacji, tj. brak rozpuszczalników w otoczeniu oraz osłona przed promieniowaniem UV.

Co do braku odporności styropianu na wilgoć - jest to najwyższej klasy bzdura! Jeśli zna Pan wyniki badań na ten temat, proszę o podanie.

Jerzy Zembrowski

Zgłoś | Cytuj | Link

26 lutego 2010, 12:42

Zgadzam sie: good 0 bad

Witam,
Mam pytanie dotyczące ocieplania budynku, a konkretnie bloku z płyty.
Blok z płyty, 40 rodzin, oddany do użytku pod koniec lat 80-tych (1987-1988).
Jakiego materiału użyć?
Większość mieszkańców patrzy na cenę i chce zrobić to jak najtaniej, czyli ocieplić styropianem, ale czy to dobry pomysł?

Zgłoś | Cytuj | Link

1 marca 2010, 17:17

Zgadzam sie: good 0 bad

Już pisałem o tym setki razy. Nie można ocieplać ot, tak sobie - z nieba wybierając rodzaj materiału do ocieplenia jak też jego grubość czy warstwy elewacyjne.
Trzeba wykonać projekt ocieplenia!

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Zgłoś | Cytuj | Link

2 marca 2010, 18:20

Zgadzam sie: good 0 bad

Użytkownik JBZ napisał: Już pisałem o tym setki razy. Nie można ocieplać ot, tak sobie - z nieba wybierając rodzaj materiału do ocieplenia jak też jego grubość czy warstwy elewacyjne.
Trzeba wykonać projekt ocieplenia!

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski


Serdecznie dziękuję za odpowiedź :)

Zgłoś | Cytuj | Link

Stron: 11 ▾ Skocz do strony
◂  1 2 3 4  ▸  ▸▸


Komentarze

Dodaj komentarz

Zarejestruj się przez Facebook

Adres e-mail nie bedzie prezentowany w serwisie budnet.pl

Zaloguj się. Nie posiadasz jeszcze konta w serwisie budnet.pl? Załóż je już teraz w mniej niż minutę.

 Kolor:  Rozmiar:

Obrazek nieczytelny? Wygeneruj nowy


Ostatnio na forum

Czytaj też

Społeczność budnet.pl ma już 19420 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 429

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >