Witam,
Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu dot.
pozwolenia wodno prawnego.
Po długim okresie oczekiwania (ok. 1,5 r.) zakończyliśmy
procedury związane z uzyskaniem kompletnego pozwolenia na
rozbudowę stawu (wcześniej w tym miejscu istniał mały
naturalny zbiornik wodny). Podstawą wydania końcowego
pozwolenia było uzyskanie operatu prawno wodnego, który
zgodnie z przepisami uzyskaliśmy.
W pozwoleniu tym wyraźnie było zapisane, że teren
przylegający ma być doprowadzony do stanu pierwotnego i
jednocześnie zawarto tam sprzeczny zapis że ziemie należy
rozplantować. Tereny te to małowartościowe grunty kl. VI
w otulinie Parku Krajobrazowego. Skutkiem ww. zapisu (tj.
stan pierwotny) był brak możliwości rozplantowania ziemi
na małej przylegającej działce bez istotnej zmiany
rzędnej terenu. Grunt usuwany przy wykopie był bardzo
złej jakości (pylasty) więc rozłożenie go powierzchowno
wpłynęło by niekorzystnie na ochronę środowiska, poza
tym duże ilości urobku były fizycznie niemożliwe do
rozłożenia na małym terenie (powstały by góry). Z
chwilą rozpoczęcia wykopów został zdjęty humus i
pozostawiony do rozplantowania natomiast wydobywany
głębiej złej jakości grunt został wywieziony. Jednak
jednostka, która wydała pozwolenie wodno prawne
stwierdziła, że nie mamy prawa wywozić tego gruntu i
zagroziła cofnięciem pozwolenia i nałożeniem obowiązku
doprowadzenia do stanu z przed budowy.
W związku z powyższym moje pytania to:
- Czy jednostka wydająca pozwolenie może je cofnąć w
momencie, gdy prace prowadzone, pod nadzorem inspektora
budowy, zgodnie z przepisami już są prawie zakończone i
na jakich zasadach?
- Jakie przepisy są wiążące i (wodne, czy budowlane),
pozwolenie na budowę i prowadzone prace nie są
kwestionowane przez inspektora budowlanego?
- Jak wpłynie ewentualne cofnięcie wydanego pozwolenia
wodno prawnego na pozwolenie na budowę?
- czy niejasno sformowane zasady prowadzenia prac (sprzeczne
i nirealne do wykonania) mogą być podstawą do
zastosowania przy cofnięci wydanej wcześniej decyzji (na
podstawie &136, czy może podlega ten fakt pod &137)?
Jest to bardzo istotne ponieważ koszty zasypania
prowadzonej budowy mogą być w chwili obecnej olbrzymie.
Bardzo proszę o pomoc w tym temacie.
offline dorot praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline justyna85 fachowiec
|
Błędem urzędu wydające takie pozwolenie jest wodno -
prawne i pozwolenie na budowę nie było wymagane do badań
geologicznych. Ważną sprawą jest obliczenie powstałego
urobku ziemi z planowanego stawu. Według mnie taką
informację powinien zawierać operat wodno prawny który to
wymaga urząd. Ustawa nie narzuca pozostawiania ziemi na
działce. Wtedy kiedy została wydana Ci decyzja
obowiązywała stara ustawa narzucająca ten obowiązek.
Natomiast za wywóz ziemi urząd ma prawo do nałożenia
kary a one są naprawdę bardzo wysokie. Najlepszym
rozwiązaniem było by porozumieć sięz urzędem który
wydał pozwolenie i wtedy może wydadzą pozwolenie na
wywóz ziemi tym bardziej że jest ona bardzo słabej
jakości. |
| |
Reklamy Google |