Moja znajoma kupiła mieszkanie od dewelopera. Wstawił on w umowie klauzulę, że będzie przez najbliższe dwa lata zarządzać blokiem. Czy może to zrobić? Wyczuwam w tym jakąś pułapke. Co, jeśli pod jego "rządami" comiesięczne wydatki wzrosna? Co może deweloper? Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Można po podpisaniu umowy nanieść "poprawki"? Proszę o podpowiedź.
Konto usunięte praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
Konto usunięte praktykant |
Zosiu :) |
| |
Reklamy Google | |
Gość: Grzesiek praktykant |
|
| |
Gość praktykant |
Zarządzanie przez dewelopera skutecznie może ograniczyć wykrycie wad które przeoczono podczas odbioru budynku np. wady powstałe w wyniku niedokładnego zamknięcia izolacji termicznej budynku albo powstałe przy wykonywaniu przewodów kominowych: wentylacyjnych lub spalinowych, dlatego należy "przejąć" zarządzanie budynkiem i zamówić ekspertyzy przez niezależnych ekspertów posiadających stosowne uprawnienia. Przypomnę, że gwarancja ma 3 lata. |
| |
Gość: res praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
Gość: bb praktykant |
|
| |
Gość: MarianEk praktykant |
Wszyscy ci,ktorzy planuja kupno mieszkania od dewelopera
niech sie zastanowia dobrze 2,a nawet 5 razy jezeli biora
pod uwage kupno mieszkania od duzego dewelopera
warszawskiego jakim jest J.W.CONSTRUCTION z siedziba na
ul.Radzyminskiej w Zabkach.PULAPKA zarzadzania
nieruchomoscia przez dewelopera i wysokie kosztu to tylko
poczatek.To jedna wielka polapka poczynajac od
niedozwolonych i bardzo niekorzystnych dla kupujacych
klauzul w umowach przez fatalna jakosc wykonania do
wszelkich trudow wyegzekwowania swoich praw od dewelopera.W
moim przypadku mieli ogromne opoznienie z oddaniem
budynku,mnostwo usterek w mieszkaniu,ktorych naprawienie
sprawia ogromne trudnosci deweloperowi,ktory najpewniej
chcialby o tym zapomniec.Bardzo ciezko jest wyegzekwowac
cokolwiek od J.W.Construction.Reakcja z ich strony zajmuje
bardzo duzo czasu i wymaga konsekwencji w dzialaniu,bo
tzreba wysylac nawet po kilka pism na ten sam temat,zeby w
koncu laskawie zareagowali.Np.moje mieszkanie teoretycznie
bylo gotowe do odbioru w marcu 2006,po porocznym opoznieniu
oddania budynku.Od marca do listopada probowalem
wyegzekwowac naprawe calej masy usterek,co mi sie nie
udalo!Jakosc wykonczenia fatalna,wykonawcy z przypadku.W
listopadzie mimo tych usterek odebralem mieszkanie i
podpisalem akt notarialny.Deweloper laskawie zaczal
naprawiac usterki,co trwa do dzis (a to juz prawie rok!)Nie
reaguje na pisma,gra na zwloke.Jest w 100% nieuczciwy i
niegodny polecenia.Jezeli ktos chce kupic dobrze wykonane
mieszkanie i miec spokoj niech szerokim lukiem omija
J.W.Construction.Ja nie jestem jedynym przypadkiem tego
typu.Ten deweloper ma tysiace spraw w sadach,mnostwo
przegranych,drugie tyle jest skarg u rzecznika praw
konsumenta (UOKiK).Przedstawiciele handlowi J.W. to
naciagacze,ktorzy nie mowia prawdy,chodzi przeciez o jak
najwyzsza sprzedaz.Wystarczy poszperac w internecie i
wszystko bedzie jasne.Jezeli chcecie uniknac straty czasu i
jeszcze jednej wojny o swoje wybierzcie innego
dewelopera.J.W.CONSTRUCTION jest FATALNE.Ja juz mam to
doswiadczenie i w zyciu nie powtorzylbym tego bledu. |
| |
Konto usunięte praktykant |
Przed podpisaniem umowy z deweloperem warto sprawdzić czy nie ma w niej zapisów działających na naszą niekorzyść. Listę niedozwolonych klauzul w umowach publikuje UOKiK: lista niedozwolonych klauzul w umowach sprzedaży mieszkań |
| |
offline eeety praktykant
|
|
| |
offline KasiaW doświadczony
|
u mnie developer rozwiązał to w ten sposób: w zgodzie z
podpisaną umową administrował osiedlem aż do czasu
powstania wspólnoty mieszkańców, płatności dopiero
wtedy wzrosły, bo reprezentanci wspólnoty nie robią tego
społecznie. |
|