Jestem po pierwszym roku na budownictwie dochodze właśnie do wniosku że chciałabym zmienić kierunek... Już przed studiami miałam wątpliwości, czy to jest to co chcę robić, jakieś rozterki, ale ostatecznie byłem zadowolona ze swojego wyboru. Zrobiłam nawet kurs, a później zaczęły się schody. Straciłam zainteresowanie. Teraz bardziej mnie pochlania prawo zamówień publicznych, zetknąłem się z tym w pracy i to mnie "kręci". Już nawet dowiadywałam się na tej uczelni - WSB - jak wygląda u nich rekrutacja... No bo szkoda mi tych lat tracić na coś co dla mnie nie ma sensu a zrezygnować z drugiej strony też jest ciężko. Co zrobilibyście na moim miejscu?
offline Pistacja90 doświadczony
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline patiko fachowiec
|
|
| |
Reklamy Google |