11 lutego 2011, 13:04
Zgadzam sie:
0
Przyglądam się sporowi od jakiegoś czasu, siedzę w
branży budowlanej od ponad 12 lat , ale takiego
wodolejstwa i ściemy wciskanej butem jak w programie PSPS
nie widziałem od dawna. Konkretnie? Rozbieram poszczególne
punkty programu z tekstu obok
1. Powszechność
Jakie 2 miliony zł na badania kontrolne PSPS, to cyfra z
sufitu. Prawidłowe badania styropianu czyli przewodności
cieplnej i wytrzymałości są dużo tańsze. Skąd ta cyfra
a dlaczego nie 10 mln albo 500 tys. Jeśli całoroczne
wiarygodne badania miałoby kosztować nawet 1 milion zł,
to się opłaca, bo jest… WIARYGODNE. A co to milion -
jeśli tak jak chwali się PSPS ma ponad dwudziestu
członków , którzy chcą działać na rzecz poprawy
jakości styropianu- ,to nie stać ich na ściepę po 50 tys
zł/ rok. Jeśli dodatkowo w program rzekomo zaangażowany
jest Plastic Europe ( organizacja skupiająca najważniejsze
podmioty chemiczne UE np. BASF, itp.) to nie powinno być
żadnych problemów. Ściema
2. Przyjazność dla klienta
Gdańskie PCBC odżegnuje się na swoich stronach od
możliwości badania gęstości. Kłamstwo lub przynajmniej
manipulacja.
http://www.pcbc.gda.pl/zakres-dzialania-badania.html#badania
-spec-info
3. Znak jakości -
Regulamin Programu zakłada badanie gęstości- ciężaru
styropianu, ale dotyczy to tylko uczestników programu.
Wszystkich innych, którzy nie przystąpili do programu
PSPS chcą badać na normalne parametry tj. przewodność
cieplną i wytrzymałość ( dlaczego nie od razu po bożemu
wszytkich). Uczestnicy programu za pierwszą wpadkę
otrzymują karę :„pokiwanie palcem” , następnie kwoty
kar oscylują w wysokości od 5 do 30 tys , w zależności
od skali oszustwa na materiale.
300 tys. to kwota z kapelusza. Manipulacja. Na
nieuczestników programu w razie złego wyniku nasyłane
są kontrole organów państwowych, media, itp.
4. Transparentność –
Bełkot, do wytłumaczenia na czym polega ta
transparentność. Weźmy taki przykład, jeśli Masa i
Kiełbasa albo Kowalski z Kowalską założą
stowarzyszenie i będą mieli najlepszych prawników to czy
będzie to oznaczać że jak zrobią program jakości
(np. sałaty i będzie on oparty na badaniu jej ciężaru:))
to będzie on transparentny. Media ostatnio donosiły o
firmach, które notorycznie nie spełniają deklarowanych
parametrów m.in. producenci styropianu, i te właśnie
firmy tworzą obecnie program PSPS. Zabawne czy
straszne?
5. Referencje
Jakich Instytutów referencje posiada program PSPS, proszę
o konkret adres strony internetowej , cokolwiek , a może po
prostu jak często donosi - poczytny skądinąd tytuł
FAKT- Program PSPS opracowali amerykańscy naukowcy.
6.Wsparcie
Papier, dokument z Plastic Europe, list intencyjny ,
cokolwiek co by potwierdzało że ta Instytucja wspiera
program PSPS. Mnie osobiście to wspiera Kuria Biskupia,
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów a obiecane pieniądze mam
z samego Fédération Internationale de Football
Association, Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej.
Program PSPS to nie są słowa to bajdurzenie, sprawnie
napisany bełkot podlany propagandowym sosem, nic więcej.
Jedyna szansa na poprawę jakości styropianów to Główny
Urząd Nadzoru Budowlnego, który zacznie regularnie
kontrolować dokładnie wszytkich producentów. Zacznie
złapanych na produkcji bubli wywieszać na swoich czarnych
listach i tak jak UOKiK wlepiać im surowe kary. Inaczej
będziemy mieli programy jakości działające w interesie
jego uczestników a nie poprawy rynku.
