Ostrzegam wszystkich przed firmą EMBUD. Właściciel
Mariusz Wiatr, i współwłaściciel Emil Wiatr. Firma
zarejestrowana w miejscowości Lubachowy. Firma jest nie
wypłacalna. Ludzie nie otrzymują już pensji od czerwca.
Kierownik Mariusz \\\"Długi\\\" Cygani wszystkich jak tylko
może. Po prezesie ślad zaginął. Ostatnio firma
pracowała we wrocławiu na hali stulecia. Tam zaczęły sie
problemy firmy. Firma pracuje jeszcze w Ożarowie
mazowieckim na wiaduktach. Wystrzegajcie się tej firmy.
Jednym z brygadzistów jest Paweł S Rudy i garbaty to jest
drugi oszust po "Długim"
offline pluszak73 praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline kwas133591 praktykant
|
Jestem byłym pracownikiem firmy EMBUD.Miało być pięknie i ładnie,a okazało się inaczej.Pracowałem pod Mariuszem Ziółkowskim w Ożarowie Mazowieckim.Po dwóch tygodniach dowiedziałem się od współpracowników,że wypłatę dostanę po przepracowanych dwóch miesiącach,a nie jak w każdej innej firmie po przepracowanym miesiącu.Odeszłem z tej firmy że komo polubownie.Miałem dostać wypłatę po dwóch tygodniach,ale oczywiście Długi zwlekał od 31 sierpnia do 15 września,a później 30 września,ale w końcu wypłatę otrzymałem dopiero 3 października i to policzoną po 7zł na godzinę,a nie po 14zł jak była umowa,bo rzekomo uciekłem po kryjomu z firmy,a uciekinierzy płacą karne odsetki za przynależność do firmy EMBUD.Nie polecam tej firmy jako firmy podwykonawczej jak i firmy w której można pracować.Główny właściciel Mariusz Wiatr rzekomo miał wypadek i leży w szpitalu,a Długi kombinuje jak może na swoją korzyść,a nie na korzyść pracowników.Ludzie nie dajcie się oszukiwać takim oszustom i kłamcą jak firma EMBUD i Mariusza Ziółkowskiego. |
| |
Reklamy Google | |
offline pluszak73 praktykant
|
Ja pracowałem w tej firmie od stycznia tego roku. Na początku mieliśmy obiecane 14zł na godzinę, ale też miały być obiady. Po pierwszym dniu pracy okazało się że nie ma obiadów, a każda przerwa była odbijana od godzin przepracowanych. Na mieszkaniu Mariusz Ziółkowski powiedział że dla tego że nie ma obiadów, i jest przerwa odbijana to od lutego będziemy mieć 15zł na godzinę. Tylko dlatego że upominam się o swoje to otrzymałem obiecaną kasę. Po kilku dniach przestojowego na uniwersytecie w Rzeszowie załatwiono szybko robotę na lotnisku w Jasionce. Tam po przepracowanym miesiącu okazało się że nie zarobiliśmy nawet po 10 zł na godz. Ale wtedy była zima więc zagryzłem zęby i wziąłem co dawali. Pojechaliśmy do Wrocławia na halę stulecia, Tam zaczęło się zamieszanie. Generalny wykonawca zaczął walić w trabant nie wypłacał kasy, kłótnie między pracownikami a brygadzistą (Paweł Strama) Wtedy nastąpiła moja rezygnacja. Prezes wypłacił mi należność w wysokości 10 zł na godzinę tłumacząc się tym że zgodnie z umową powinienem złożyć dwu tygodniowe wypowiedzenie żeby on mógł znaleźć pracownika na moje miejsce Ale on według umowy i prawa pracy nawet z połowy się nie wywiązywał. Przez jakiś czas pracowało tam jeszcze kilkanaście osób za około dwa miesiące nie otrzymali pieniędzy. Nie wiem gdzie teraz pracują. |
| |
offline pluszak73 praktykant
|
|
| |
Gość: MISIEK8604 praktykant |
ZŁODZIEJE I OSZUŚCI BYŁEM PRACOWNIKIEM TEJ FIRMY NIE ZOSTAŁEM WYPŁACONY PRZEZ 3 MIESIĄCE MIELI ZWRACAĆ ZA FAKTURY Z PALIWA NIE ZOSTAŁY BYĆ OBIADY NIE BYŁO KIEROWNIK MARIUSZ // DŁUGI// POWIEDZIAŁ ŻE SZEF BYŁ W ŚPIĄCCE TO NIE PRAWDA BYŁ WE WIĘZIENIU DOWIEDZIELISMY SIE OD JEGO BRATA EMILA A NA KONIEC ZOSTALIŚMY WYWALENI Z MIESZKANIA PRZEZ KIEROWNIKA |
| |
Reklamy Google | |
Gość: MISIEK8604 praktykant |
|
| |
offline arek562 praktykant
|
Witam.Od trech tygodni pracuję w firmie EMBUD i chcę zrezygnować z tej firmy,a już usłyszałem,że będę policzony 5zł/h,choć miało być 14zł.Miałem dostać umowę,ale jakoś nie mogę się o nią doprosić,bo Długi ciągle mnie zbywa.EMBUD to istny obóz pracy,mam wrażenie,że jestem niewolnikiem,a nie pracownikiem tej firmy.Ten frajer Długi obiecał złote góry,a wpadłem w bagno.O zarobione pieniądze będę raczej musiał pójść do sądu,ale nie mam żadnych danych prezesa Mariusza Wiatra.Kiedyś próbowałem walczyć o swoje w sądzie z podobną firmą z braniewa i nic nie zdziałałem,bo nie znałem adresu zamieszkania jej prezesa.Proszę o wpis,jeśli ktoś może pomóc odnośnie prezesa EMBUDU |
| |
Gość: wariatka praktykant |
|
| |
Gość: wariatka praktykant |
|
| |
offline pluszak73 praktykant
|
Jeden z naszych kolegów wygrał sprawę, drugi ma jeszcze jedną bo potrzebuje świadków(nie miał umowy). Prezes się wyparł że gościa nie zna. Jak może znać jeżeli na budowie pokazuje się dwa razy w miesiącu kiedy fakturuje robotę i kiedy płaci pensje(o ile ją płaci). Nigdy nie rozmawiał z pracownikami, nigdy się nie pokazał na budowie wśród pracowników. Nie zna nawet pół swojej załogi. Ludzi zatrudnia poprzez Mariusza Ziółkowskiego (swojego niby kierownika). Pracują teraz na terenie Katowic. |
|