Witam
Wymieniałem stolarkę okienną i firma montująca dokonała
złego pomiaru. Mianowicie między oknem przesuwnym hst, a
zwykłym oknem musieli postawić słupek i miał być on
wykonany z pustaka maxa. Skończyło się tak za zamiast
maxa musieli wstawić ytonga 37 cm i z drugiej strony okna
również ytonga 15cm. Straciłem ok 20 cm światła. Firma
przyznała słownie, że to nie tak miało wyglądać,
szpaler został źle doliczony po czym umywa ręce
twierdząc że podpisałem zamówienie z wymiarami okna. Wg
mnie nie każdy musi się znać i powierza wykonanie
stolarki profesjonalnej firmie. Pytanie do was czy
mieliście podobną sytuację, firma na pewno nie
uwzględnia reklamacji i czy w tej sytuacji walka poprzez
prawnika i sąd o wymianę w tej sytuacji ma sens. Czy
pieniądze wydane na prawnika nie będą wyrzucone w błoto
? Za wszelka pomoc z góry dziękuję.
offline paczek1986 praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline Alex_88 inżynier
|
Jeśli chodzi o wymiary okien standardowych, to rzeczywiście, wiele firm budowlanych bazuje na określonych normach i standardach, które powinny być jasno określone w dokumentacji. Skoro firma przyznała, że popełniła błąd w pomiarach, a Ty straciłeś część światła, masz prawo domagać się korekty lub rekompensaty. Warto zebrać wszystkie dokumenty związane z zamówieniem i korespondencję z firmą, aby mieć solidne podstawy do reklamacji. Jeśli firma nie chce uwzględnić reklamacji, rozważ konsultację z prawnikiem. Często, nawet jeśli sprawa wymaga kosztów, dobrze przygotowana dokumentacja może pomóc w osiągnięciu sprawiedliwego rozwiązania. Warto również sprawdzić, jakie są standardy i przepisy dotyczące wymiarów okien w Twoim regionie, co może być przydatne w ewentualnym sporze. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że uda się rozwiązać problem w sposób satysfakcjonujący! |
| |
Reklamy Google |